Nowa metoda jest najwyraźniej dopiero w fazie testów, bo warszawscy drogowcy oficjalnie się nią nie pochwalili. Prowadzone są przy ulicy Krasińskiego, a konkretnie na przystanku autobusowym przy skrzyżowaniu z Czarnieckiego.
Starą, niezbyt równą nawierzchnię chodnika zastąpiła tam... wykładzina dywanowa. - To nowe, awangardowe rozwiązanie problemu dziurawych chodników - komentuje internauta, który opublikował zdjęcie chodnika w jednym z serwisów społecznościowych.
Jak widać na zdjęciu, wykładzina doskonale znosi też nędzną pogodę, jaką warszawiaków przywitał czwartkowy poranek. Aż prosi się, by drogowcy poszli za ciosem - wypełnione wodą koleiny na przystanku można na przykład przykryć perskim dywanem. Może nie będzie wygodniej, ale z pewnością ładniej!
roody