Śródmiejscy radni wybrali nowego burmistrza. Został nim Aleksander Ferens, który dotychczas był radnym dzielnicy. Dotychczasowy burmistrz Krzysztof Czubaszek został odwołany. Wcześniej prokuratura postawiła mu zarzuty działania na szkodę Legii Warszawa.
Radni dzielnicowi wybrali nowego burmistrza we wtorek.
"Cenię sobie rozmowę"
– Dziękuję za zaufanie, jakim obdarzyli mnie państwo, powierzając mi pełnienie funkcji burmistrza centralnej dzielnicy Warszawy. Zapewniam, że ani ja, ani moi zastępcy nie będziemy szczędzić wysiłku, czasu oraz zaangażowania. Jako były radny wysoko cenię sobie rozmowę z warszawiakami. Właśnie dlatego serdecznie zapraszam do siebie każdego mieszkańca, który chciałby podzielić się swoim pomysłem na Śródmieście. Jestem pewien, że wspólnie sprawimy, że stanie się ono jeszcze lepszym miejscem do życia - mówił Aleksander Ferens podczas wtorkowej sesji rady Śródmieścia.
Za wyborem nowego burmistrza zagłosowało 14 radnych, 10 radnych było przeciw, a jedna osoba nie głosowała. Większość w radzie dzielnicy ma Koalicja Obywatelska.
Ferens dotychczas był właśnie radnym Śródmieścia. Ukończył Szkołę Podstawową nr 1 przy ul. Wilczej, a następnie Liceum Ogólnokształcące im. Narcyzy Żmichowskiej. W 1997 r. zaangażował się w działalność nielegalnego wówczas Niezależnego Zrzeszenia Studentów. W trakcie studiów na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego był dwukrotnie Członkiem Rady Wydziału i studenckim Senatorem Uniwersytetu Warszawskiego. Pracował między innymi w spółce zarządzającej Pałacem Kultury i Nauki, następnie w Departamencie Prawnym oraz Zamówień Publicznych Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.
Radni wybrali także zastępców nowego burmistrza - pozostali ci, którzy pełnili te funkcje dotychczas: Magdalena Wojciechowska, Tomasz Bratek, Paweł Martofel oraz Wojciech Matyjasiak.
Zmiany w zarządzie wynikały z tego, że do dymisji podał się Krzysztofa Czubaszek w ( takim przypadku musi być formalnie powołany na nowo cały skład – burmistrz i jego zastępcy).
Za jego odwołaniem głosowało 23 z 25 radnych, jeden wstrzymał się do głosu, a jeden był przeciw. Wtorkowe posiedzenie sesja rady dzielnicy było kontynuacją piątkowego, które zostało przerwane.
Na szkodę Legii Warszawa
Rezygnacja burmistrza ma związek z aktem oskarżenia, który skierowała przeciwko niemu Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Zarzuty dotyczą działania na szkodę klubu piłkarskiego Legia Warszawa.
Czubaszek jest oskarżony o to, że w grudniu 2017 roku, sprawując funkcję burmistrza dzielnicy Śródmieście, miał przekroczyć swoje uprawnienia w związku z wyegzekwowaniem od Legii Warszawa zapłaty podatku za 2012 rok od nieruchomości przy ulicy Łazienkowskiej 3, przy której mieści się stadion klubu.
Jak wyjaśniał prokurator Łukasz Łapczyński, burmistrz "bez podstawy faktycznej wydał postanowienie o nadaniu rygoru natychmiastowej wykonalności nieostatecznej decyzji podatkowej z grudnia 2017 r., która określała wysokość podatku od nieruchomości należącej do spółki Legia Warszawa za 2012 r. na ponad 4,5 mln złotych".
Niekorzystna interpretacja
Opisująca spór między śródmiejskim urzędem a Legią "Gazeta Stołeczna" podała w marcu ubiegłego roku, że kwota podatku za stadion wraz z trybunami została wyliczona na podstawie błędnych założeń - ustalono, że Legia powinna zapłacić nie 1,4 mln złotych, tylko 4,5 mln złotych. Taką kwotę plus odsetki ściągnięto z konta klubu.
Różnica wynikała z przyjęcia przez urząd niekorzystnej dla Legii interpretacji co do wyliczenia podatku. Urząd uznał trzy należące do klubu boiska piłkarskie za "budynki" (w tym wypadku wartość należnego podatku wylicza się od powierzchni nieruchomości), podczas gdy klub domagał się uznania boisk za "budowle" (w tym wypadku podatek stanowi 2 proc. wartości nieruchomości).
"Działałem w oparciu o przepisy prawa"
Burmistrz w sprawie aktu oskarżenia wydał oświadczenie na Facebooku.
"W sprawie, którą zajmuje się prokuratura, dotyczącej, co warto podkreślić, podatku za rok 2012, gdy tymczasem ja objąłem funkcję burmistrza dopiero w połowie roku 2017, działałem, tak jak zresztą w każdym innym przypadku, w oparciu o przepisy prawa, stojąc na straży bezpieczeństwa samorządowych finansów publicznych, natomiast podatnik, Legia S.A., nie został pozbawiony w toku postępowania podatkowego przysługujących mu uprawnień i skorzystał z nich" – zapewnił.
Jego zdaniem "prawidłowa analiza przepisów prawa administracyjnego oraz znajomość przebiegu postępowania podatkowego nie pozwalają, wbrew twierdzeniom prokuratury, na uznanie, aby w sprawie doszło do przekroczenia uprawnień, narażenia podatnika na szkodę lub poświadczenia nieprawdy".
Burmistrz podkreślił, że czuje się ofiarą całej sytuacji.
ran, PAP/r
Źródło zdjęcia głównego: Urząd dzielnicy Śródmieście