Szykuje się zmiana granic między Mokotowem a Wilanowem. Niewielki skwer w rejonie ulic Nałęczowskiej i Sobieskiego ma zostać dołączony do Wilanowa. Najpierw jednak potrzebna jest zgoda mieszkańców. Konsultacje w tej sprawie potrwają do końca października.
Skrzyżowanie Nałęczowskiej i Sobieskiego to zachodnie obrzeża starej Sadyby. Obecnie znajduje się tu dyskont, a zaraz obok skwer, na którym w przyszłości ma stanąć dzielnicowe centrum lokalne, właśnie dla Wilanowa.
Decyzję w tej sprawie architekci z SARP podjęli już w tamtym roku. Wskazany teren okazał się jednak problematyczny, bo formalnie należy do dzielnicy Mokotów.
Do kogo należy skwerek?
"Cały proces realizowany jest dalej przez dzielnice, a tu klops - nie wiadomo do kogo skwerek właściwie należy. Chyba jako Mokotów możemy podzielić się terenem, jeśli ten rejon dzięki temu zmieni się na lepsze" – żartują na swojej stronie działacze mokotowskiego Miasto Jest Nasze.
"Zmiana granicy dzielnic pozwoli na ujednolicenie zarządzania przestrzenią publiczną, ułatwi prawidłowe zagospodarowanie najbliższej okolicy, zapewni jednorodność ze względu na układ osadniczy i przestrzenny" – czytamy na stronie ratusza.
Inicjatorem tych zmian jest burmistrz Wilanowa Ludwik Rakowski. Pomysł zaakceptowało już miejskie Biuro Architektury i Biuro Geodezji. Przeciwskazań nie widzi również Urząd Statystyczny.
Konsultacje do końca października
Mieszkańcy mogą zgłaszać swoje uwagi na dwa sposoby. Pierwszy i najprostszy to wysłanie odpowiedniego e-maila na adres konsultacje@um.warszawa.pl, a drugi - wyrażenie opinii osobiście. W tym celu zorganizowano dwa punkty konsultacyjne – w urzędzie dzielnicy Wilanów (przy ul. Klimczaka 2) i Mokotów (przy ul. Rakowieckiej 25/27).
Róg Nałęczowskiej i Sobieskiego to jedna z 10 placówek, którą architekci z SARP wskazali jako miejsce przyszłego centrum lokalnego. Podobne pojawią się m.in. na skwerze Broniewskiego "Orszy" (Mokotów) czy Placu Grunwaldzkim (Żoliborz). Centra lokalne mają być przestrzenią integrującą mieszkańców poszczególnych dzielnic.
- Chodzi o to, żeby mieszkańcom osiedli oddalonych od centrum, budować podobną infrastrukturę do spędzania czasu, jaką mają mieszkańcy dzielnic centralnych – mówił w ubiegłym roku wiceprezydent Michał Olszewski.
Jak czytamy w uzasadnieniu do projektu uchwały w sprawie nowych granic, zmiana będzie kosztowała blisko 5 tys. zł. Koszty te poniesie dzielnica Wilanów.
kw/sk
Źródło zdjęcia głównego: Google Earth