Spekulacje o przesunięciu budowy przeprawy między Żoliborzem a Targówkiem na odległą przyszłość krążą po Warszawie od kilkunastu dni. Zaczęło się po tym, jak w jednym z wywiadów wiceprezydent Michał Olszewski zapowiedział korektę Wieloletniej Prognozie Finansowej, dotyczącą kluczowych inwestycji m.in. właśnie mostu. Oszczędzone pieniądze miałyby zostać przesunięte na dokończenie budowy drugiej linii metra wraz ze stacja techniczno-postojową Mory do 2022 roku. Żoliborscy przeciwnicy tej inwestycji podchwycili tę deklarację przyjmując, że dni projektu są policzone.
- Taka decyzja nie jest na razie podjęta, to spekulacje – zastrzegł w środę Michał Olszewski. Ale też nie wykluczył takiego scenariusza. - Za tydzień podamy szczegóły dotyczące sposobu sfinansowania zadań, które zamierzamy zrealizować w najbliższym czasie. We wtorek pani prezydent ogłosi plan, który rekomendujemy jej wraz z wiceprezydent Renata Kaznowską. Ten plan będzie potem przedstawiony Radzie Warszawy – zapowiedział zastępca Hanny Gronkiewicz-Waltz.
Podkreślił też, że głównym celem będzie "poprawa jakości życia mieszkańców w ich najbliższym otoczeniu". - Postawienie sobie jako priorytetu zadań z zakresu transportu publicznego, o czym pani prezydent mówi od początku pierwszej kadencji, wymusza pewne zmiany w budżecie, także przesunięcia dużych inwestycji drogowych – powtórzył.
Duże zmiany w inwestycjach
Te słowa zdają się dowodzić, że inwestycyjna wajcha, którą Michał Olszewski przejął niedawno po zwolnionym Jacku Wojciechowiczu, zostanie przełożona: z dużych, twardych pozycji, które były priorytetem na szereg miękkich, mniejszych, bliższych strategii zrównoważonego transportu. Elementem tych zmian jest reorganizacja miejskich jednostek, które zajmują się inwestycjami - w miejsce kilku, mają pozostać dwie. Za kluczowe inwestycje komunikacyjne (metro, tramwaje, parkingi P+R) odpowiadać będzie Zarząd Transportu Miejskiego.
- Za drugą część kluczowych inwestycji odpowiadać będzie nowa jednostka, która powstanie z przekształcenia Stołecznego Zarządu Rozbudowy Miasta. Ona przejmie także funkcje zlikwidowanego Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych – oświadczył wiceprezydent Olszewski.
- Po latach bumu inwestycji drogowych, które ZMID wykonał bardzo rzetelnie, dziś mamy niższe tempo, a jednocześnie potrzebujemy ludzi do innych, mniejszych projektów. Będziemy rekomendować radzie miasta, by zwiększyć elastyczność zarządzania portfelem projektów – tłumaczył.
Kładka ma być ikoną
Nowa jednostka przejmie także inwestycyjną działkę Zarządu Mienia, w którym koncentrują się sprawy związane z Wisłą, m.in. budowa bulwarów (konkurs na ich dokończenie ma być ogłoszony jeszcze w tym roku). Prawdopodobnie także to ciało odpowiadać będzie za budowę kładki przez Wisłę.
- Most pieszo-rowerowy to bardzo ważne zdanie. Liczymy, że będzie to most, który stanie się ikoną Warszawy i dlatego zdecydowaliśmy się, że wykonawcę chcemy wybrać w trybie konkursowym, który rzadko stosowany jest do tego typu obiektów. Konkurs zostanie ogłoszony w połowie października i mamy nadzieję, że jeszcze w tym roku będziemy wiedzieli, jak ten most będzie wyglądać. Na przełomie 2016 i 2017 roku powinniśmy mieć decyzje jury – zdradził Michał Olszewski.
Zmiany szykują się także w Biurze Architektury, którym nie będzie kierował już Marek Mikos. Pozostanie jednak w urzędzie i odpowiadać będzie za to, za co był najbardziej krytykowany, czyli plany miejscowe. W konkursie na nowego dyrektora biura startują trzy osoby. Nazwisko, tej którą wybrano, mamy poznać już w przyszłym tygodniu.
Kto będzie zajmował się inwestycjami?
b/r