Notariusz o pomocy dla uchodźców: niektóre kancelarie pracują 24 godziny na dobę

TVN24 Clean_20220227093018_aac_h264_microsoft_720_5000kbps
Notariusz o pomocy obywatelom Ukrainy
Źródło: TVN24
Ukraińcy uciekający przed wojną potrzebują pomocy w poświadczeniu dokumentów. Notariusz Michał Wieczorek mówił w TVN24, że on, jego koleżanki i koledzy pomagają im bezpłatnie. W pomoc włączyli się także tłumacze.

- W dzień, w którym rozpoczęła się rosyjska agresja (uznałem red.), że byłoby wręcz niemoralnym, gdyby obywateli Ukrainy, którzy non stop do nas przychodzą ze sprawami związanymi z załatwieniem formalności umożliwiających sprowadzenie rodziny do Polski, żeby nie potraktować jako braci, synów, ojców, tych którzy walczą także o nasz świat. Czułem, że muszę coś zrobić. Dlatego zwróciłem się na portalu społecznościowym notariuszy, żeby wszystkie formalności, które obywatele Ukrainy muszą załatwiać notarialnie, aby sprowadzić swoje rodziny, dokonywać nieodpłatnie - mówił w TVN24 Michał Wieczorek, notariusz.

Jak przyznał, choć spodziewał się pozytywnej reakcji, to zaskoczyła go jej skala. - Wszyscy notariusze poparli tę akcję i jednomyślnie stwierdzili, że nie będą pobierać wynagrodzeń - stwierdził Wieczorek. - Są kancelarie we wschodniej Polsce, które pracują 24 godziny na dobę, są do dyspozycji cały czas. Ponad to notariusze udostępniają mieszkania, przyjmują rodziny ukraińskie - mówił.

Notariusz poinformował, że do pomocy włączyli się także tłumacze i tłumaczki z nimi współpracujący. - Koledzy i koleżanki przygotowali natychmiast wzory dokumentów dwujęzyczne, przetłumaczone przez zaprzyjaźnionych tłumaczy przysięgłych. Wzory i formularze dwujęzyczne są gotowe do wypełnienia - podsumował.

Tłumacze też pomagają Ukraińcom

W pomoc Ukraińcom zaangażowało się między innymi biuro tłumaczeń Diuna z Warszawy. Biuro oferuje obywatelom Ukrainy darmowe tłumaczenia dokumentów, które mogą ułatwić ich przyjazd.

- Od 2014 roku pracujemy dla wielu Ukraińców. Dziś pomyśleliśmy, że w związku z zaistniałą sytuacją nie powinniśmy brać od nich pieniędzy. Napisaliśmy o tym na Facebooku, wiadomość szybko się rozchodzi. Myślę, za niedługo będziemy zasypani prośbami o tłumaczenie, ale będziemy je sukcesywnie wykonywać. Kilkunastu tłumaczy, którzy znają ukraiński i rosyjski, jest gotowych, żeby pracować nawet 24 godziny na dobę - powiedział redakcji Kontakt24 pan Piotr, właściciel biura.

Biuro tłumaczeń informuje o akcji w czterech językach: polskim, angielskim, ukraińskim i rosyjskim również na Facebooku.

Jak pomóc Ukrainie? Lista zbiórek i akcji charytatywnych.

Czytaj także: