We wtorek kierowcy jadący ul. Popiełuszki w kierunku centrum musieli uważać. Wcale nie chodzi o wypadek, jeden z zaparkowanych samochodów stoczył się na jezdnię.
- Kierowca zaparkował volvo na ulicy Popiełuszki, na wysokości numeru 17 - mówi Marcin Gula, reporter tvnwarszawa.pl. – Ale nie zaciągnął ręcznego, zostawił samochód na luzie - dodaje.
Użyli kamieni
W efekcie auto stoczyło się na jezdnię, a dokładnie na środek blokując dwa pasy ruchu. Wtedy do akcji ruszyli inni kierowcy. – Zatrzymali się i wepchnęli samochód na chodnik, blokując koła kamieniami – relacjonuje Gula.
Później samochód blokował pół pasa.
Mapy dostarcza Targeo.pl
ran