Źródło: TVN 24
- Ja traktuje ruchy miejskie nie jak dopust boży, tylko jako taki element kreatywności. Oczywiście pewne rzeczy można zapożyczyć, pewne rzeczy są realne lub nie. To jest burza mózgów, powoduje ona, że my, przyzwyczajeni do systematycznego planowania, robimy pewne rzeczy pod wpływem mieszkańców – stwierdziła prezydent podczas debaty przed II turą wyborów na prezydenta Warszawy.
Jak dodała, jest otwarta na współpracę w ruchami miejskimi i stowarzyszeniami.