Po centralnych stacjach II linii metra, przyszedł czas na kolejne. Urzędnicy rozpoczęli proces nadania nazw sześciu przystankom, o które podziemna kolejka ma być przedłużona na Wolę i w kierunku Targówka. Propozycje już są, ale na razie nie wiadomo, kiedy zacznie się sama budowa.
- Do Zarządu Transportu Miejskiego wpłynęła informacja o rozpoczęciu procedury nadawania nazw stacjom – poinformował tvnwarszawa.pl Magdalena Potocka z Zarządu Transportu Miejskiego. Zarząd wnioskował o to już w marcu do biura drogownictwa ratusza. W międzyczasie trwało ustalanie oficjalnych propozycji.
Nazwy dla sześciu przystanków
Chodzi o nazwy sześciu przystanków, które mają być budowane w pierwszej kolejności po zakończeniu budowy centralnego odcinka (siedem środkowych stacji zyskało już nazwy). Linia ma się rozrosnąć o trzy na Wolę i trzy w kierunku Targówka.
Pierwsza na zachód od Ronda Daszyńskiego ma znajdować się u zbiegu Wolskiej i Płockiej, kolejna na skrzyżowaniu al. Prymasa Tysiąclecia i Górczewskiej, a trzecia w okolicach ulicy Ciołka. Z kolei na wschód stacje mają być zlokalizowane u zbiegu Szwedzkiej i Strzeleckiej, przy Ossowskiego i Trockiej.
Młynów zamiast Moczydła
Jakie nazwy zaproponowano? Dla wolskich byłyby to: Płocka, Moczydło, Księcia Janusza, a dla tych po drugiej stronie Wisły: Szwedzka, Targówek, Trocka. To dopiero propozycje nazw, z którymi wyszło miejskie biuro drogownictwa.
ZTM z większością się zgodził, ale zaproponował jedną zmianę. Zamiast Moczydła widziałby przystanek Młynów. - Zmieniła się planowana lokalizacja stacji, została przesunięta bliżej torów kolejowych, więc nazwa Moczydło wprowadzałoby w błąd - przekonuje Potocka. - Nazwa Młynów została przyjęta przez lokalna władze. Jest bardziej adekwatna - dodaje.
Kiedy początek budowy?
Przychylnie na nią spojrzał również ekspercki zespół nazewnictwa miejskiego, który doradza radnym Warszawy. "Zespół, po zapoznaniu się z aktualną lokalizacja stacji C7, pozytywnie zaopiniował propozycję nazwy Młynówzgłoszoną przez Zarząd Transportu Miejskiego,jako odpowiednią do usytuowania stacji" – zaznaczyli w opinii.
Omawiali to również radni z komisji nazewnictwa, którzy przychylili się do nazwy Młynów. Na tym jednak nie koniec. Ostateczne słowo ma Rada Warszawy.
Gdy nazwy zostaną zatwierdzone, najpierw zobaczymy je na projektach. Na razie nie wiadomo, kiedy rozpocznie się budowa tych sześciu stacji. W kwietniu pisaliśmy, że cały proces zatrzymał się na etapie uzyskiwania decyzji środowiskowej, która jest kluczowym dokumentem dla każdej tego typu inwestycji. Okazało się, że plany dotyczące rozbudowy metra są m.in. niezgodne z planami zagospodarowania. Jak sytuacja wygląda teraz? Spytaliśmy w ratuszu - wciąż czekamy na odpowiedź.
Centralne już nazwane
Zarząd Transportu Miejskiego chciałby, by po ukończenia budowy centralnego odcinka II linii metra, jak najszybciej rozpocząć roboty przy kolejnych. Inwestycja miałaby być współfinansowana ze środków unijnych na lata 2014-20.
W marcu tego roku radni nazwali już centralne stacje II linii metra. To Rondo Daszyńskiego, Rondo ONZ, Świętokrzyska, Nowy Świat - Uniwersytet, Centrum Nauki Kopernik, Stadion Narodowy i Dworzec Wileński.
ran/b
Źródło zdjęcia głównego: Metro Warszawskie