Nauczyciel z Woli molestował uczennice na kolonii

55-latek nie przyznaje się do winy
55-latek nie przyznaje się do winy
Źródło: Maciej Wężyk/tvnwarszawa.pl
Pracownik świetlicy jednej z wolskich szkół został oskarżony o molestowanie dwóch dziewczynek. Jedną z nich miał wykorzystać na szkolnej kolonii. Akt oskarżenia został już skierowany do sądu.

– 55-letni Piotr K. miał dopuścić się na dwóch małoletnich dziewczynkach czynności seksualnych. Grozi mu do 12 lat więzienia – powiedział Dariusz Ślepokura, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Jak dodał, jedna z dziewczynek miała być molestowana na szkolnej kolonii w lipcu ubiegłego roku w miejscowości Rowy koło Ustki. O całej sytuacji policji opowiedziała jej matka.

Nie przyznaje się do winy

Mężczyzna został objęty dozorem policyjnym i zawieszony w pełnieniu obowiązków nauczyciela.

- 55-latek nie przyznaje się do winy i odmówił składania zeznań – poinformował prokurator.

Jak dowiedział się portal tvnwarszawa.pl, nie tylko nauczyciel molestował dziewczynki. W lipcu ubiegłego roku jeden z uczniów tej samej podstawówki molestował swoje koleżanki. Na wniosek sądu został umieszczony w schronisku dla nieletnich. Ofiarami chłopca były co najmniej trzy dziewczynki.

Po tych wydarzeniach miejskie biuro edukacji zapewniło w szkole pomocy psychologa, z której mogli skorzystać uczniowie i ich rodzice.

bf/roody

Czytaj także: