– Urzędnicy pani prezydent robią wszystko, by zniszczyć burmistrza, bo nie jest z PO – mówi w rozmowie z "ŻW" szef klubu Nasz Ursynów Piotr Skubiszewski.
Potrzebują 130 tysięcy podpisów
Żeby przeprowadzić referendum trzeba jednak zebrać podpisy co najmniej 10 proc. uprawionych do głosowania pod wnioskiem w tej sprawie. Jak oceniają pomysłodawcy, to około 130 tys osób. – Myślę, że udałoby się zdobyć tyle podpisów od ludzi, którzy głosowali na SLD, PiS czy komitety lokalne. Takie referendum nie byłoby wygodne dla PO przy jesiennych wyborach – straszy Skubiszewski.
– To kontrowersyjny pomysł, zwłaszcza że pani prezydent trzy miesiące temu wygrała w pierwszej turze – odpowiada w "ŻW" rzecznik ratusza Tomasz Andryszczyk.
Według niego, referendum nie ma sensu i szkoda marnować na nie pieniądze.
par/mz
Źródło zdjęcia głównego: | Wikipedia/Swamibu (CC-BY)