- Zamówiliśmy już ponad 60 znaków drogowych, które w ciągu półtora tygodnia pojawią się na ulicach Odolan - zapowiedział Krzysztof Strzałkowski, burmistrz Woli.
O nowej organizacji powiadomiła na Twitterze też wiceprezydent Renata Kaznowska. "Organizacja ruchu na #Odolany zatwierdzona. Produkcja znaków zlecona, wdrożenie w ciągu dwóch tygodni" - napisała.
Organizacja ruchu na #Odolany zatwierdzona. Produkcja znaków zlecona, wdrożenie w ciągu dwóch tygodni. @MiejskaWola @KStrzalkowski #wola pic.twitter.com/zGUUPn0XBp— Renata Kaznowska (@RKaznowska) 29 stycznia 2018
Co się zmieni?
Po wdrożeniu nowej organizacji kluczową zmianą dla mieszkańców i osób przejeżdżających przez Odolany będzie strefa Tempo 30.
Ograniczenie prędkości do 30 kilometrów na godzinę będzie obowiązywało na obszarze objętym ulicami: Połczyńską, Wolską, Ordona i terenami kolejowymi. Konkretniej - będzie dotyczyło takich ulic jak: Studzienna, Hubalczyków, Sieradzka, Bodzanty, Karlińskiego, Sowińskiego (od Wolskiej do Grodziskiej), Goleszowska, Gizów, Wschowska, Warneńczyka, Worcela, Boguszewska, Sztuk Pięknych, Grodziska, Przyce (od Jana Kazimierza do terenów PKP), Radzanowska, Jana Kazimierza.
Drugą ważną zmianą będzie zakaz poruszania się samochodów ciężarowych w nocy, od godziny 20 do 8 rano. Będzie obowiązywał w tym samym obszarze co Tempo 30. Ale, co ważne, nie obejmie ulicy Ordona, na której też - zgodnie ze wcześniejszymi zapowiedziami władz dzielnicy - zakaz miał obowiązywać.
- Pojawia się zmiana w stosunku do projektów złożonych przez dzielnicę. Inżynier ruchu wyłączył z nowej organizacji ulicę Ordona - przyznaje burmistrz Strzałkowski. I dodaje, że zamiast klasycznego ograniczenia na Ordona ma pojawić się punkt elektronicznego nadzoru nad ruchem drogowym.
- W tym miejscu mają pojawić się kamery z rejestratorem tak, by tą drogą walczyć z ciężarówkami łamiącymi przepisy ruchu drogowego. Każdy tego typu przypadek będziemy starali się niezwłocznie zgłaszać policji. Policja posiadając dowód w postaci nagrania będzie musiała podjąć odpowiednie czynności - wyjaśnia Strzałkowski.
Ważą ciężarówki
W ubiegłym tygodniu na Odolanach pojawiła się specjalna waga dla pojazdów ciężarowych. Tymczasowy sprzęt został ustawiony na parkingu w rejonie skrzyżowania Jana Kazimierza z Boguszewską. Drogowcy razem z policją zaczęli przeprowadzać kontrole ciężkości. Już dzień po zamontowaniu urządzenia jedna z ciężarówek przekraczała dopuszczalną normę o blisko pięć ton - powinna ważyć maksymalnie 32 tony, ważyła jednak 36,6.
Wszystkie działania władz dzielnicy, drogowców i policji prowadzone są po to, aby zniwelować uciążliwy dla mieszkańców ruch dużych pojazdów ciężarowych. Te przejeżdżają przez Odolany niemal non stop, aby dojechać do znajdujących się w pobliżu zakładów przemysłowych.
Mieszkańcy odolańskich osiedli skarżą się w pierwszej kolejności na hałas i pył. W drugiej - na kiepską jakość tamtejszych ulic. Organizowali w tej sprawie protesty, pisali petycje. Ich starania, jak pokazują ostatnie zmiany, nie poszły na marne.
Linia 255
Wiele wskazuje na to, że nowa organizacja ruchu to nie koniec komunikacyjnych nowości na Odolanach. W poniedziałek wieczorem Strzałkowski zapowiedział na Twitterze uruchomienie nowej (i pierwszej) linii autobusowej do tej części Woli.
Jak wynika z zamieszczonej przez burmistrza mapki, linia 255 miałaby jeździć od ronda Daszyńskiego, następnie Kasprzaka do Ordona i Jana Kazimierza. Skończy trasę na pętli Cmentarz Wolski.
Nowa linia autobusowa 255 na #Odolany #Wola już od czerwca 2018 r. #Warszawa pic.twitter.com/mYMfxVSxrd— K.Strzałkowski (@KStrzalkowski) 29 stycznia 2018
Ciężarówki na Odolanach
Ciężarówki na Odolanach
kw/pm
Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Szmelter, tvnwarszawa.pl