Motocykl nadtopił się od promieni odbijanych w daszku Warsaw Spire

Motocykl stopiony przed Warsaw Spire
Źródło: Mateusz Szmelter/tvnwarszawa.pl
Do nietypowego zdarzenia doszło we wtorek po południu na placu Europejskim przy Warsaw Spire. - Promienie słoneczne odbijające się od daszku wieżowca stopiły fragment zaparkowanego pod nim motocykla - podał reporter tvnwarszawa.pl.

Informację potwierdziła straż pożarna. - Zgłoszenie w tej sprawie otrzymaliśmy o godzinie 14.25. To było dość nietypowe zdarzenie, bo doszło do bardzo wysokiego rozgrzania elementów motocykla znajdującego się przy budynku, od którego odbijały się promienie słoneczne - opisuje Bartosz Bajorek z Komendy Miejskiej Straży Pożarnej.

- Plastikowe elementy tego motocykla zaczęły się topić. Pojawił się też dym, zadysponowano więc straż. Na miejscu był jeden nasz zastęp, ale na szczęście nic dużego się nie stało - dodał strażak.

Zakrzywiony daszek

Na zdjęciach zrobionych przez naszego reportera widać, że najbardziej zniszczone jest siedzenie jednośladu. - Świadkowie mówią, że stopiło się już kilka motocykli. Podkreślają, że nie była to pierwsza tego typu sytuacja - stwierdził Mateusz Szmelter, nasz reporter. Jak dodał, na miejsce zdarzenia, oprócz strażaków, wezwano również policję.

Tomasz Czarnocki, motocyklista i pracownik jednej z firm stacjonujących w Warsaw Spire potwierdza, że podobne sytuacje miały już miejsce w zeszłym roku. - Wszystko przez zakrzywiony daszek nad wejściem do Warsaw Spire. O odpowiedniej porze dnia skupia on promienie słoneczne na placyku przed budynkiem. Temperatura jest bardzo wysoka - opisuje.

Jak dodaje nasz rozmówca, we wtorek zarządca postawił tabliczki zakazujące parkowania obok budynku. - Jednak niektórzy motocykliści, którzy nie znali problemu, nie byli tu w zeszłym roku zaparkowali swoje motocykle. Zajęły się w sumie cztery - podaje Czarnocki.

Promienie stopiły elementy motocykla

kw/mś

Czytaj także: