Mieszkańcy Baranowa zagłosują, czy chcą u siebie centralne lotnisko

Mieszkańcy Baranowa zadecydują o losach lotniskaKarolina Wiśniewska / tvnwarszawa.pl

Radni Baranowa jednogłośnie przyjęli uchwałę o przeprowadzeniu referendum w sprawie budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego. Odbędzie się ono 17 czerwca 2018 roku.

Mieszkańcy gminy Baranów odpowiedzą na dwa pytania.

Pierwsze: "Czy jesteś za lokalizacją Centralnego Portu Komunikacyjnego na obszarze gminy Baranów?". Drugie: "Czy zgadzasz się na warunki rozliczeń zaproponowane przez rząd w związku z budową Centralnego Portu Komunikacyjnego?".

Pod każdym pytaniem będą dwa warianty odpowiedzi: "tak" i "nie".

Za dziewięć lat

Aby zbudować lotnisko, potrzebny jest do tego odpowiedni teren. Ten, na którym za dziewięć lat ma powstać Centralny Port Komunikacyjny, dziś jest w znacznej części własnością mieszkańców, którzy mają tam swoje domy i gospodarstwa rolne. I, jak pokazała środowa sesja w Kaskach koło Baranowa, wcale nie chcą ich opuszczać.

A przynajmniej nie na zasadach proponowanych przez rząd.

Mieszkańcy liczyli, że ich ziemie - jeśli już muszą być zabrane - będą odkupowane. Tymczasem w projekcie tzw. specustawy, która ma pomóc w szybkiej budowie lotniska, są zapisy o wywłaszczeniach (czyli odebraniu prawa własności). Dodatkowo specustawa zakłada, że na opuszczenie gruntów ich dotychczasowi właściciele będą mieli 120 dni, czyli mniej więcej cztery miesiące.

CZYTAJ WIĘCEJ NA TEN TEMAT

- Ta specustawa jest napisana niechlujnie, na kolanie. Chyba nikt jej nie przeczytał, bo ma nawet błędy ortograficzne - wypomniał na wstępie Wojciech Kornak, przedstawiciel stowarzyszenia Zanim Powstanie Lotnisko. Podkreślił, że w dokumencie zawierającym około 60 stron "ledwie osiem dotyczy mieszkańców".

"120 brzmi lepiej niż cztery"

- Jedyny konkret, jaki padł, to 120 dni, w czasie których mamy się wyprowadzić. 120 dni, czyli cztery miesiące - stwierdził. I podkreślił, że jego zdaniem podanie czasu na wyprowadzenie w dniach, a nie w miesiącach było zabiegiem celowym. - Przecież 120 brzmi lepiej niż cztery - skomentował.

Kornak przedstawił szereg żądań. - Tak, żądań. Nie bójmy się tego nazwać po imieniu, bo za długo już czekamy - stwierdził. Podstawowe to szczegółowy plan lokalizacji lotniska. Mieszkańcy (tak jak zresztą wszyscy) nie wiedzą, gdzie dokładnie Centralny Port Komunikacyjny powstanie. Druga sprawa to zasady wyceny gruntów i dłuższy czas na wyprowadzkę - do dwóch lat - od momentu zakończenia negocjacji co do wyznaczenia nieruchomości zastępczej.

Kolejna rzecz to możliwość przejścia na wcześniejszą emeryturę dla rolników, którym obecnie brakuje do emerytury ledwie kilka lat. To właśnie dla nich perspektywa szybkiej przeprowadzki z całym sprzętem jest najtrudniejsza.

- Ale tak najbardziej, to chcielibyśmy, żeby ktoś zaczął nas w końcu poważnie traktować - podsumował.

Będziecie mogli zamieszkać w całej Polsce

Na sesji był Marcel Klinowski - przedstawiciel pełnomocnika rządu do spraw Centralnego Portu Komunikacyjnego. Nie miał łatwo. Już w pierwszych minutach jego wystąpienia mieszkańcy zaczęli szeptać i buczeć. Często też przerywali.

Klinowski starał się uspokajać. Przekonywał, że specustawa nie jest jeszcze gotowa i podlega różnym poprawkom. - Osoby, które prowadzą gospodarstwo, będą mogły dostać nieruchomość zamienną tak, aby dalej państwo robili to, co robią. Dobrze wiemy, że Baranów jest gminą rolniczą i z tego głównie żyjecie - przekonywał.

- 120 dni na wyprowadzkę zacznie działać dopiero od kwietnia 2020 roku - stwierdził. Wcześniej - do końca 2018 i przez cały 2019 rok mają toczyć się negocjacje dotyczące sprzedaży nieruchomości (i ceny) oraz gruntów zamiennych.

- Będziecie mogli zmienić ten teren na każdy inny, w całym kraju, we wszystkich 16 województwach - mówił Klinowski. - Ale my chcemy zostać tu, gdzie jesteśmy - odpowiedzieli mu z sali mieszkańcy.

- W 2020 roku wydana będzie decyzja lokalizacyjna, która umożliwi staranie się o pozwolenie na budowę portu. W tym też roku musimy skończyć pozyskiwanie nieruchomości. Jeśli więc po dwóch latach negocjacji nie dojdziemy z właścicielami nieruchomości do kompromisu, to dopiero wtedy będziemy wchodzić w ostatni etap i zacznie się procedura wywłaszczenia - mówił Klinowski.

Wkrótce pełna relacja z sesji rady gminy.

[object Object]
"Płasko jak na patelni"TVN24
wideo 2/7

Karolina Wiśniewska

Źródło zdjęcia głównego: Karolina Wiśniewska / tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

"Na pływalni Polonez OSiR Targówek przy ulicy Łabiszyńskiej 20 na Targówku korzystający z basenu dorośli i dzieci zatruli się chlorem. Poszkodowane są już 23 osoby" - poinformowała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie. Ewakuowano 60 osób. Są wstępne wyniki badania próbek powietrza i wody.

Ponad 20 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

Ponad 20 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Od trzeciego sierpnia przy ulicy Marywilskiej miało działać tymczasowe targowisko z 800 kontenerami i parkingiem na 400 samochodów. Tak się nie stanie. Nowy termin nie jest znany. Spółka Marywilska 44 zamieściła w tej sprawie komunikat.

Zła wiadomość dla kupców z Marywilskiej 44. Powstanie tymczasowego targowiska opóźnione

Zła wiadomość dla kupców z Marywilskiej 44. Powstanie tymczasowego targowiska opóźnione

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

W Siedlcach doszło do pościgu niczym z filmów akcji. Jego bilans to poszkodowany policjant i dwa zniszczone radiowozy. Kierowca bmw zatrzymał się dopiero na blokadzie. Okazało się, że miał się czego obawiać.

Nocny pościg, dwa zniszczone radiowozy i ranny policjant

Nocny pościg, dwa zniszczone radiowozy i ranny policjant

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

Łazienki Królewskie zostały częściowo otwarte, polecają się do odwiedzania. Zobaczyć można wystawę czasową, a także wysłuchać koncertów chopinowskich czy wziąć udział w Festiwalu Strefa Ciszy. Muzeum wprowadziło czasowo niższe ceny za wstęp.

Usuwanie zniszczeń trwa, ale Łazienki Królewskie są otwarte. Bilety są tańsze

Usuwanie zniszczeń trwa, ale Łazienki Królewskie są otwarte. Bilety są tańsze

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Do stołecznego ogrodu zoologicznego zawitali nowi mieszkańcy. To dwie pary zwisogłówek koroniastych. Są jednymi z najmniejszych papug na świecie. Odpoczywają i śpią w specyficzny sposób. W kwestii żywienia nie pogardzą owocami.

Odpoczywają i śpią, zwisając głowami w dół. To jedne z najmniejszych papug na świecie

Odpoczywają i śpią, zwisając głowami w dół. To jedne z najmniejszych papug na świecie

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Strażnicy miejscy pomogli 15-latkowi, który zatruł się alkoholem. Miał dwa promile we krwi. Po ocuceniu awanturował się, odebrała go matka.

15-latek zatruł się alkoholem, znaleźli go na ławce w parku

15-latek zatruł się alkoholem, znaleźli go na ławce w parku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do poważnego wypadku doszło pod Pułtuskiem. Z wraków wydobywał się dym. W jednym z aut siedziała kobieta, w drugim kilkuletnia dziewczynka. Obie były ranne i potrzebowały pomocy. Uczynili to policjanci, przejeżdżający obok.

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do tragedii doszło pod Płockiem. Na drodze krajowej numer 60 dachował lexus. Autem podróżowały cztery osoby. Kierowca zginął na miejscu. Troje pasażerów, w tym kobieta i dwoje dzieci, z obrażeniami trafiło do szpitala. Trasa jest całkowicie zablokowana. Prokuratura wszczęła śledztwo dotyczące spowodowania wypadku komunikacyjnego ze skutkiem śmiertelnym.

Kierowca nie żyje, roczny chłopiec i siedmioletnia dziewczynka są ranni. Śledztwo w sprawie wypadku

Kierowca nie żyje, roczny chłopiec i siedmioletnia dziewczynka są ranni. Śledztwo w sprawie wypadku

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Wyszedł z więzienia, gdzie odbywał wyrok za kradzież i jeszcze tego samego dnia ukradł rower należący do 14-letniego chłopca i został zatrzymany.

Wolnością cieszył się kilka godzin

Wolnością cieszył się kilka godzin

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na trasie S2, w pobliżu węzła Opacz, doszło do zderzenia busa i samochodu ciężarowego. "Jedna osoba poszkodowana" - poinformowano w komunikacie, opublikowanym w mediach społecznościowych OSP Raszyn.

Zderzenie busa z ciężarówką na S2

Zderzenie busa z ciężarówką na S2

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Podczas patrolowania rejonu ulicy Gołkowskiej strażnicy miejscy zauważyli, że ktoś skacze do Jeziorka Czerniakowskiego z mostu. Okazało się, że chętnych do kąpieli w niedozwolonym miejscu było więcej.

Weszli po obudowie drabinki, skakali z mostu do wody. Niebezpieczna zabawa nastolatków

Weszli po obudowie drabinki, skakali z mostu do wody. Niebezpieczna zabawa nastolatków

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W miejscowości Sielice koło Sochaczewa tir z naczepą zablokował drogę krajową numer 50. Służby miały problem z usunięciem pojazdu.

Tir utknął w rowie. Był problem, by go wydostać

Tir utknął w rowie. Był problem, by go wydostać

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Cierpliwość mieszkańców Górnego Mokotowa po raz kolejny zostaje wystawiona na próbę. Tramwaje znikną z ulicy Puławskiej na cały miesiąc. To przez rozpoczynającą się budowę torowiska Rakowieckiej. W tym czasie zawieszona zostanie także oddana w maju linia na Sielce.

Męczarnia mieszkańców Mokotowa. Puławska znów bez tramwajów

Męczarnia mieszkańców Mokotowa. Puławska znów bez tramwajów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Agresywne zachowanie 45-latka na pokładzie samolotu z Londynu do Kowna sprawiło, że kapitan podjął decyzję o lądowaniu na lotnisku w Modlinie. Interweniowali strażnicy graniczni.

Wulgaryzmy i alkohol. Nieplanowane lądowanie przez agresywnego pasażera

Wulgaryzmy i alkohol. Nieplanowane lądowanie przez agresywnego pasażera

Źródło:
PAP

Rozpoczęły się prace związane z likwidacją tunelu pod ulicą Marszałkowską. To pierwszy etap przebudowy rejonu Złotej i Zgody. Urzędnicy deklarują, że za dwa lata to miejsce zmieni się nie do poznania - auta zastąpią szpalery drzew i ogródki restauracyjne.

Zasypują tunel w centrum Warszawy

Zasypują tunel w centrum Warszawy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przy użyciu sztucznej inteligencji z wykorzystaniem kompilacji archiwalnych, pokolorowanych zdjęć powstał film o Warszawie. Ma pokazywać, jak wyglądało miasto przed drugą wojną i w trakcie okupacji. Eksperyment wzbudził ogromne zainteresowanie w sieci. Jednak eksperci alarmują, że produkcja może wprowadzać w błąd. Materiał Ewy Wagner z magazynu "Polska i Świat" w TVN24.

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Źródło:
TVN24