Mazowsze liczy "kopciuchy". "To kluczowe dla poprawy jakości powietrza"

Mazowsze liczy "kopciuchy"
Rafał Trzaskowski: zaostrzymy przepisy antysmogowe
Źródło: TVN 24
242 gminy województwa mazowieckiego liczą i sprawdzają źródła ogrzewania u mieszkańców. Inwentaryzacja pozwoli ustalić, ile pieców na Mazowszu wymaga pilnej wymiany i jakie środki trzeba będzie na to przeznaczyć.

Jak podkreślił urząd marszałkowski, głównym źródłem zanieczyszczenia powietrza na Mazowszu są gospodarstwa domowe ogrzewane przestarzałymi kotłami na paliwa stałe. "Dlatego najważniejsze jest, aby jak najszybciej zinwentaryzować źródła ciepła, a następnie wymienić je na niskoemisyjne" - czytamy w komunikacie.

"To olbrzymie wyzwanie organizacyjne"

Zgodnie z Programem Ochrony Powietrza, przyjętym przez sejmik województwa we wrześniu, obowiązek wykonania inwentaryzacji do końca 2021 roku mają wszystkie gminy na Mazowszu. - Inwentaryzacja to olbrzymie wyzwanie finansowe i organizacyjne, jednak jej wykonanie jest kluczowe dla poprawy jakości powietrza - mówi cytowana w komunikacie Janina Ewa Orzełowska, członek zarządu województwa. Jak dodaje, samorząd województwa przeznaczył na ten cel ponad 23 miliony złotych dotacji.

Pomoc dostępna była w ramach Mazowieckiego Instrumentu Wsparcia Ochrony Powietrza. Z dotacji na realizację zadań związanych z przeprowadzeniem inwentaryzacji źródeł ciepła skorzystały 242 gminy. Zbieranie informacji w tych gminach potrwa do końca roku. Następnie samorządy przekażą zebrane dane samorządowi województwa.

Urzędnicy podkreślają, że podstawowym celem inwentaryzacji jest zlokalizowanie wszystkich źródeł niskiej emisji, w budynkach mieszkalnych, handlowych, usługowych, użyteczności publicznej.

Ponad tysiąc "kopciuchów" w zasobie komunalnym Warszawy

Kilka dni temu informowaliśmy na tvnwarszawa.pl o postępach w likwidacji "kopciuchów" na terenie stolicy. Podczas kampanii wyborczej w 2018 roku prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zapowiadał, że do końca 2020 roku miasto będzie wolne od starych pieców wywołujących smog. Obietnicy nie udało się jednak spełnić. W połowie tego roku w zasobie komunalnym pozostawało niemal tysiąc starych pieców do wymiany. Na rozpatrzenie czeka wciąż ponad trzy tysiące wniosków od osób prywatnych, starających się o przyznanie dotacji.

Czytaj także: