Policjanci z Gostynina zatrzymali do kontroli kierowcę citroena, który jechał bez świateł mijania. Okazało się, że młody mężczyzna był pijany. Jak podali funkcjonariusze, wydmuchał prawie dwa promile. Prawem jazdy nie cieszył się długo.
W niedzielę, 10 marca, uwagę policjantów z Gostynina zwrócił citroen. Pojazd w trakcie jazdy nie miał włączonych świateł mijania. Policjanci zatrzymali jego kierowcę do kontroli.
"Policjanci wyczuli od 26-latka, który kierował autem, silną woń alkoholu. Badanie alkomatem wykazało, że miał on prawie dwa promile alkoholu w organizmie" - przekazał rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Gostyninie młodszy aspirant Paweł Klimek. Dodał, że podczas sprawdzania danych kierującego okazało się też, że swoje prawo jazdy odebrał 11 dni wcześniej.
Jak podała policja, 26-latek odpowie za kierowanie autem po pijanemu, a za to grozi mu kara do dwóch lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna i zakaz prowadzenia pojazdów.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: KMP Sopot