W Lucieniu pod Gostyninem (Mazowieckie) patrol policji zwrócił uwagę na styl jazdy 57-letniego rowerzysty, wskazujący, że może on być pijany. Badanie wykazało prawie 2,5 promila alkoholu. Rowerzysta otrzymał mandat w wysokości 2500 złotych.
Jak poinformował w poniedziałek młodszy aspirant Paweł Klimek z Komendy Powiatowej Policji w Gostyninie, do zdarzenia doszło dzień wcześniej, gdy w miejscowości Lucień funkcjonariusze drogówki zauważyli rowerzystę, którego styl jazdy wskazywał, że może on być pijany.
- Przypuszczenia mundurowych szybko się potwierdziły. Przeprowadzone na miejscu badanie alkomatem wykazało, że 57-letni mieszkaniec powiatu gostynińskiego wsiadł na rower, mając w organizmie prawie 2,5 promila alkoholu - przekazał młodszy aspirant Klimek. Zaznaczył, że "w związku z popełnionym wykroczeniem na mężczyznę został nałożony mandat w kwocie 2500 złotych".
Co grozi pijanemu rowerzyście?
Policja przypomina w komunikacie, że zmiany w przepisach, które weszły w życie jeszcze z początkiem 2022 roku, wprowadziły m.in. wyższe kary za kierowanie pojazdami po alkoholu, przy czym za kierowanie na drodze publicznej w strefie zamieszkania lub w strefie ruchu pojazdem innym niż mechaniczny, np. rowerem, po użyciu alkoholu między 0,2 a 0,5 promila grozi mandat w wysokości 1000 złotych, a z kolei jeżeli kierujący jest w stanie nietrzeźwości powyżej 0,5 promila alkoholu, mandat wynosi wówczas 2500 złotych.
"Pamiętajmy, że pijani kierujący, w tym rowerzyści, są często sprawcami tragicznych w skutkach wypadków drogowych. Każdy kierujący prowadzący swój pojazd po alkoholu lub znajdując się pod wpływem podobnie działającego środka, jest poważnym zagrożeniem na drodze, nie tylko dla siebie, ale i dla innych użytkowników dróg" - podkreśla policja.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24