Autobusy linii E-8 wożą pasażerów tylko w jednym kierunku - z Nowodworów do Metra Młociny. W drugą stronę jadą puste, by oszczędzić na czasie. System nie podoba się radnemu Maciejowi Maciejowskiemu, który chce zmian.
Linia E-8 kursuje tylko w dni robocze, tylko między godziną 5 a 10, i tylko w jedną stronę. W drugą autobusy "wożą powietrze". Podobnie działa linia E-4, a linia E-6 kursuje między 14 a 20 w przeciwnym kierunku.
"Aż szlag człowieka trafia"
- Wożą pasażerów z metra Młociny do pętli na Nowodworach a z Białołęki wracają… tak tak PUSTE z tabliczką PRZEAJZD TECHNICZNY - czytamy w zapytaniu radnego skierowanym do Hanny Gronkiewicz-Waltz.
Taki stan rzeczy oburza radnego. - Mamy zimę, aż człowieka szlag trafia, jak widzi na przystanku matki z dziećmi i staruszków czekających na mrozie na autobus linii 101, który kursuje w obie strony z pasażerami, a w/w autobusy omijają przystanki i jadą puste - pisze radny.
"Mają do dyspozycji 101 i 2"
O wyjaśnienia poprosiliśmy Zarząd Transportu Miejskiego. - Linie E-4 i E-8 kursują rano tylko w kierunku Młocin, z pasażerami. Wracają na Tarchomin i Nowodwory bez pasażerów i bez zatrzymywania się na przystankach, żeby w jak najkrótszym czasie wrócić na swoje przystanki początkowe, po kolejnych pasażerów - wyjaśnia Igor Krajnow, rzecznik ZTM.
- Osoby chcące rano jechać w kierunku Tarchomina i Nowodworów (których jest mało), mają do dyspozycji linię 101 (a także, od poniedziałku - linię 2) - dodaje.
Jak informuje, zmiany w tej kwestii nie są planowane.
b/ec/roody
Źródło zdjęcia głównego: archiwum TVN Warszawa