Kamera monitoringu nagrała gwałt. Operatora nie było przy stanowisku

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Monitoring w Legionowie (nagranie z grudnia 2023 roku)
Monitoring w Legionowie (nagranie z grudnia 2023 roku)Artur Węgrzynowicz, tvnwarszawa.pl
wideo 2/2
Zdarzenie zostało zarejestrowane przez monitoring Artur Węgrzynowicz, tvnwarszawa.pl

Kamera monitoringu miejskiego zarejestrowała brutalny gwałt, do którego doszło w połowie grudnia w Legionowie. Z naszych ustaleń wynika, że w momencie przestępstwa jedyny operator na dyżurze obserwował akurat monitory przekazujące obraz z innych miejsc. I nie była to sytuacja wyjątkowa, bo straż miejska ma na stanowisku operatora pięć wakatów. Dlatego bardzo często monitoring działa bez nadzoru. Nagrywa zdarzenia, ale nie daje możliwości reagowania na bieżąco.

Do gwałtu doszło w nocy z 16 na 17 grudnia w pobliżu skrzyżowania ulic Ogrodowej i Norwida. Policjanci sześć dni później poinformowali, że zatrzymali podejrzanego o to przestępstwo 33-letniego mężczyznę.

- Przedstawiono mu zarzut gwałtu ze szczególnym okrucieństwem, czyli z artykułu 197 paragrafy 1 i 4 Kodeksu karnego - przekazała Katarzyna Skrzeczkowska, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej Warszawa Praga.

Decyzją sądu mężczyzna trafił do aresztu. Grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności. Gwałt był wyjątkowo brutalny. Kobieta została skopana i pobita.

Nie było operatora monitoringu

Jak ustaliliśmy, zdarzenie nagrała kamera monitoringu miejskiego. Na zabezpieczonym przez śledczych materiale najpierw widać idącego za kobietą mężczyznę. Kolejne kadry to już moment, w którym napastnik kopie ofiarę (doznała licznych obrażeń). Zarejestrowany jest także dalszy przebieg zdarzenia, ale tylko w krótkich fragmentach.

Ze zdobytych przez nas informacji wynika, że w chwili przestępstwa kamera pracowała w trybie automatycznym. Co to oznacza? Urządzenie obracało się dookoła skrzyżowania, wracając do punktu początkowego co około dwie minuty. Obraz trafiał do centrum monitoringu w siedzibie legionowskiej straży miejskiej. Jednak w trakcie napaści i gwałtu przy stanowisku obsługi nie było operatora, który mógłby zareagować. Obserwował monitory z innego kawałka miasta.

Dwa z trzech stanowisk bez nadzoru

Kamera u zbiegu Ogrodowej i Norwida to jedno z nowszych urządzeń całego systemu, charakteryzuje się lepszą jakością obrazu od pozostałych. Oprócz efektu przybliżenia może nagrywać przy słabym oświetleniu, a nawet w całkowitej ciemności.

W noc, kiedy doszło do gwałtu, od 22 do 6 na dyżurze była jedna osoba. To oznacza, że dwa z trzech stanowisk były bez bieżącego nadzoru człowieka. Obraz był rejestrowany, ale tylko część monitorów była oglądana na bieżąco.

Monitoring miejski w Legionowie Miasto Legionowo

Z udostępnionych naszej redakcji przez urząd miasta grafików operatorów monitoringu wynika, że w grudniu tylko jednego dnia, podczas dziennej zmiany, przy wszystkich trzech stanowiskach byli operatorzy.

Przez większość dni w miesiącu obsada jest niepełna. Od 21 do 31 grudnia w centrum monitoringu operator pojawił się zaledwie na dwóch dyżurach. Czyli przez osiem dni monitorów na bieżąco nie obsługiwał nikt.

Dodatkowo stałą praktyką jest to, że w legionowskiej straży miejskiej w niedzielę strażnicy mają wolne, podobnie jak operatorzy monitoringu.

"Zdarzenie nie zostało odnotowane"

System monitoringu w Legionowie składa się z 49 kamer. Rzecznika legionowskiego urzędu zapytaliśmy, czy obecny na dyżurze w nocy z 16 na 17 grudnia operator zauważył i zareagował na brutalną napaść na kobietę w pobliżu bloku przy Ogrodowej.

- Takie zdarzenie nie zostało odnotowane przez operatora ani nie zostało zanotowane w książce zdarzeń - przyznaje Kamil Stępkowski. I dodaje, że "straż miejska nie prowadzi własnego dochodzenia w tej sprawie ani nie jest w nim stroną". - Nie mamy (urząd miasta - red.) wiedzy, gdzie dokładnie doszło do napadu ani czy było to w obszarze monitorowanym przez miejski system. Policja natomiast prosiła nas o nagrania z wielu kamer z tego wieczora - tłumaczy rzecznik.

Według naszej nieoficjalnej wiedzy, nagrany mężczyzna pojawił się wielokrotnie w kamerach monitoringu już kilka godzin przed napadem, także w miejscu, gdzie dochodzi do ataku.

Urząd tłumaczy się sytuacją na rynku pracy

O szczegóły funkcjonowania centrum monitoringu zapytaliśmy także w urzędzie miasta w Legionowie, któremu podlega straż miejska. Z odpowiedzi przesłanej naszej redakcji wynika, że w centrum zatrudnionych jest pięciu operatorów, kolejnych pięć etatów jest nieobsadzonych.

- Jest to praca w systemie trzyzmianowym, która może wydawać się prostą, jednak ze względu na swoją specyfikę taka nie jest. Wyzwaniem jest między innymi radzenie sobie z monotonią przy jednoczesnym stałym natężeniu uwagi i koniecznością zachowania pełnej koncentracji. To praca dla osób odpornych na stres. Konieczna jest również wielogodzinna pozycja siedząca oraz, ze względu na stały kontakt z monitorami, mocno obciąża ona narząd wzroku. Dlatego rotacja w ramach kadry pracującej na monitoringu jest wysoka. Nie każdy odnajdzie się na tym stanowisku - tłumaczy Kamil Stępkowski, rzecznik legionowskiego ratusza. - Brak jest zainteresowania tą ofertą pracy, mamy obecnie niskie bezrobocie, a w branży ochroniarskiej zarobki są wyższe - dodaje Stępkowski.

Z powodu braków kadrowych stanowiska w centrum monitoringu nie są obsadzone przez siedem dni w tygodniu przez całą dobę. Do tego dochodzą czasowe absencje. - Absencje w obsadzie stanowisk wynikały i wynikają ze zwolnień lekarskich oraz urlopów. Przy niskim stanie kadrowym operatorów brak w postaci jednej czy dwóch osób natychmiastowo odciska swoje piętno w liczbie dyżurów - wyjaśnia Kamil Stępkowski.

Przez większość czasu monitoring działa bez nadzoru
Przez większość czasu monitoring działa bez nadzoruArtur Węgrzynowicz, tvnwarszawa.pl

Operatorów brakuje, kamer będzie więcej

Mimo to na 2024 rok urząd planuje zwiększenie liczby kamer miejskiego monitoringu do 57. W budżecie zarezerwowano na ten cel milion złotych. - Wspomniana inwestycja w nowy monitoring umożliwi również otrzymanie różnych nowych funkcjonalności do wykorzystania, automatyczne wyłapywanie wykroczeń: jazda pod prąd, zakaz parkowania itp. Dodatkowo zaś wymagać będzie mniejszej obsady pracowniczej - podsumowuje przedstawiciel ratusza.

Autorka/Autor:

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz, tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

Policja zatrzymała dwóch mężczyzn w sprawie strzelaniny, do jakiej doszło na początku września na warszawskim bazarze "Olimpia". Po usłyszeniu prokuratorskich zarzutów zostali przez sąd tymczasowo aresztowani na trzy miesiące.

Strzały w kierunku policjantów, świadek raniony w pośladek. Zatrzymania

Strzały w kierunku policjantów, świadek raniony w pośladek. Zatrzymania

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Patrolujący Pragę Północ strażnicy miejscy zauważyli leżącego przy ogrodzeniu szkoły mężczyznę. "Nie reagował na bodźce, a z ust ciekła mu krew. Patrol natychmiast przystąpił do udzielania pomocy" - relacjonuje interwencję warszawska straż miejska.

Leżał przy szkole, usta miał pełne krwi, nie reagował

Leżał przy szkole, usta miał pełne krwi, nie reagował

Źródło:
tvnwarszawa.pl

66-letni mężczyzna, który w niedzielę pobił i ranił nożem 90-latkę, usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa i trafił na trzy miesiące do aresztu - przekazał rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prokurator Piotr Antoni Skiba.

90-latka zaatakowana nożem i pobita. Mężczyzna usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa

90-latka zaatakowana nożem i pobita. Mężczyzna usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa

Źródło:
PAP

Służby zatrzymały siedmiu kolejnych członków gangu, którzy mieli uczestniczyć w procederze prania pieniędzy i wystawiania pustych faktur. Prokuratura wylicza, że chodzi o 22 tysiące faktur na kwotę blisko pół miliarda złotych. Łącznie w tej sprawie zarzuty usłyszało już 80 osób.

Wystawiali puste faktury. "Ich wartość szacuje się na blisko 500 milionów złotych"

Wystawiali puste faktury. "Ich wartość szacuje się na blisko 500 milionów złotych"

Źródło:
PAP

27-latek jeździł sportowym porsche po Piasecznie. Gdy zobaczył policjantów, zamienił fotel kierującego na siedzenie pasażera. W trakcie kontroli okazało się, że mężczyzna nie powinien się znaleźć za kierownicą auta. Szybka zmiana miejsc nie uchroniła go przed konsekwencjami.

Zamienił się miejscami ze swoją dziewczyną. "Myślał, że przechytrzy tym policjantów"

Zamienił się miejscami ze swoją dziewczyną. "Myślał, że przechytrzy tym policjantów"

Źródło:
PAP

Na moście Poniatowskiego jest ich sześć. Niebawem się to zmieni. Dwa fotoradary mają zniknąć do końca roku. Takie jest zalecenie Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.

Z mostu Poniatowskiego znikną dwa fotoradary

Z mostu Poniatowskiego znikną dwa fotoradary

Źródło:
PAP

Drogowcy naprawią jezdnię ulicy Wybrzeże Kościuszkowskie. Przez dwie noce tunel Wisłostrady w kierunku Żoliborza będzie zamknięty. Autobusy linii 185 zmienią trasę.

Na dwie noce zamkną tunel Wisłostrady

Na dwie noce zamkną tunel Wisłostrady

Źródło:
PAP

Weszły w życie nowe zasady wydawania rejonowego abonamentu parkingowego dla osób mieszkających w Strefie Płatnego Parkowania Niestrzeżonego. Będzie można parkować w promieniu 200 metrów od miejsca zamieszkania.

Nowe zasady w strefie płatnego parkowania. Dotyczą tych mieszkańców, którzy mają abonament

Nowe zasady w strefie płatnego parkowania. Dotyczą tych mieszkańców, którzy mają abonament

Źródło:
PAP

Prokuratura wyjaśnia sprawę śmierci 17-letniego Rafała z Marek. Śmiertelny cios nożem nad Wisłą w Warszawie miała zadać 15-letnia Gabriela, jego znajoma. W sprawie zatrzymano jeszcze dwóch 19-latków, jeden z nich to chłopak podejrzanej, który po tragedii miał ukryć nóż.

17-latek zmarł po pchnięciu nożem. Prokuratura o "prozaicznej przyczynie" tragedii

17-latek zmarł po pchnięciu nożem. Prokuratura o "prozaicznej przyczynie" tragedii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Straż Graniczna zlikwidowała nielegalną krajalnię tytoniu w jednej z miejscowości pod Sierpcem (Mazowieckie).

Ponad osiem ton suszu w nielegalnej krajalni tytoniu

Ponad osiem ton suszu w nielegalnej krajalni tytoniu

Źródło:
PAP

W Skaryszewie zaginął 55-latek. Na poszukiwania mężczyzny ruszyli policjanci z psem, który w sąsiednim powiecie w polnych zaroślach odnalazł zaginionego mężczyznę.

Policyjny pies odnalazł zaginionego mężczyznę

Policyjny pies odnalazł zaginionego mężczyznę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jeden z policjantów radomskiej komendy, który po służbie latał motoparalotnią, zauważył palące się trawy i drzewa.

Policjant leciał motoparalotnią, zauważył pożar

Policjant leciał motoparalotnią, zauważył pożar

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W poniedziałek stołeczny ratusz poinformował, że wykonawca parkingu podziemnego na placu Powstańców Warszawy otworzył kolejny wyjazd, co nieco usprawni ruch w rozkopanym Śródmieściu. Sama inwestycja - jak deklarują urzędnicy - jest prawie gotowa, ale wątpliwości budzi wygląd pawilonu wejściowego na parking, który znacząco różni się od tego, co pokazano na wizualizacjach.

Miał być subtelny pawilon, na razie wygląda jak bunkier

Miał być subtelny pawilon, na razie wygląda jak bunkier

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Rozpoczął się demontaż napisu "Marriott" ze szczytu wieżowca, w którym przez 35 lat działał hotel tej sieci. Umowa pomiędzy amerykańskim operatorem Marriott International a administratorem budynku została zerwana. Działalność hotelarska będzie tam kontynuowana, ale już pod innym szyldem.

Literka po literce znika napis "Marriott" z warszawskiego wieżowca

Literka po literce znika napis "Marriott" z warszawskiego wieżowca

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Można już głosować na Warszawiankę Roku. Nominowanych zostało dziesięć kobiet. Wśród nich znalazła się: wicemarszałkini Senatu, wiceministra w resorcie kultury, pedagożka, edukatorka czy prawniczki.

Ruszyło głosowanie na Warszawiankę Roku

Ruszyło głosowanie na Warszawiankę Roku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wypadek w miejscowości Podebłocie (Mazowieckie). Na łuku drogi kierowca auta osobowego wpadł w ogrodzenie i zniszczył betonowe słupki. Wszyscy podróżujący mini byli pijani.

Trzech pijanych w mini. Nie skończyło się dobrze

Trzech pijanych w mini. Nie skończyło się dobrze

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci chcieli zatrzymać kierowcę, który na jednej z ulic w Płocku znacznie przekroczył dozwoloną prędkość. Ten nie zatrzymał się jednak do kontroli i rozpoczął ucieczkę. Zakończył ją niedługo później, uderzając w budynek i latarnię.

Kierowca z sądowym zakazem uciekał przed policją. Uderzył w budynek i latarnię

Kierowca z sądowym zakazem uciekał przed policją. Uderzył w budynek i latarnię

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W gminie Olszewo-Borki koło Ostrołęki 34-letni kierujący quadem uderzył w przebiegającą przez drogę sarnę, stracił panowanie nad pojazdem i zjechał do rowu. Z obrażeniami trafił do szpitala. Zwierzę nie przeżyło.

Quadem wjechał w sarnę i wpadł do rowu. Rannego mężczyznę zabrał śmigłowiec ratunkowy

Quadem wjechał w sarnę i wpadł do rowu. Rannego mężczyznę zabrał śmigłowiec ratunkowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Strażnicy miejscy odnaleźli właściciela skutera, który został skradziony właścicielowi a w jednym ze śmietników na Pradze był rozkręcany na części.

Skuter porzucony w śmietniku, hulajnoga na wiacie przystankowej

Skuter porzucony w śmietniku, hulajnoga na wiacie przystankowej

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z warszawskich Bielan zatrzymali mężczyznę podejrzanego o pobicie swojej narzeczonej. Prokurator zastosował wobec podejrzanego policyjny dozór oraz zakaz zbliżania się do kobiety.

"Pobił kobietę, szarpał ją za włosy i ugryzł"

"Pobił kobietę, szarpał ją za włosy i ugryzł"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Osiem lat więzienia grozi 44-letniemu kierowcy samochodu osobowego, który w czwartek wieczorem w Nowym Dworze Mazowieckim zderzył się z motocyklistą. Kierujący jednośladem zginął na miejscu. Mężczyzna, który kierował autem, nie miał uprawnień.

Motocyklista zginął w wypadku, kierowca auta nie miał prawa jazdy

Motocyklista zginął w wypadku, kierowca auta nie miał prawa jazdy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Stołeczny Zarząd Rozbudowy Miasta oraz spółka PKP PLK ogłosili przetarg na budowę tunelu pod torami kolejowymi w Rembertowie. W jego ramach zostaną także przebudowane okoliczne ulice. Harmonogram długo wyczekiwanej inwestycji zakłada, że wszystko powstanie w niecałe 2,5 roku.

Rembertów czeka na ten tunel od lat. Ogłoszono przetarg na wykonawcę

Rembertów czeka na ten tunel od lat. Ogłoszono przetarg na wykonawcę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Oddziały chirurgii ogólnej oraz urazowo-ortopedycznej znikną z Wojewódzkiego Szpitala Chirurgii Urazowej św. Anny w Warszawie. Mają zostać przeniesione do Szpitala Bródnowskiego oraz placówki w Konstancinie-Jeziornie. Zarząd szpitala na Ochocie tłumaczy zmiany potrzebą przeprowadzenia pilnego remontu. Nie ma jasności, czy przeprowadzka ma charakter tymczasowy czy jest też de facto końcem działalności obu oddziałów.

Koniec urazówki przy Barskiej. Szpital ma nawet 12 tysięcy "ostrych" wizyt rocznie

Koniec urazówki przy Barskiej. Szpital ma nawet 12 tysięcy "ostrych" wizyt rocznie

Źródło:
PAP