33-latek jest podejrzany o gwałt ze szczególnym okrucieństwem na jednym z osiedli w Legionowie. Usłyszał zarzuty i został tymczasowo aresztowany. Jak podaje prokuratura, mężczyzna nie przyznał się do zarzucanego mu czynu.
- Przedstawiono mu zarzut gwałtu ze szczególnym okrucieństwem, czyli z artykułu 197 paragraf 1 i 4 Kodeksu karnego. Prokurator Rejonowy w Legionowie wystąpił o areszt i sąd zastosował areszt na trzy miesiące – przekazała w rozmowie z tvnwarszawa.pl prokurator Katarzyna Skrzeczkowska, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej Warszawa Praga.
Za gwałt ze szczególnym okrucieństwem może grozić kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.
Jak dodała prokurator, mężczyzna nie przyznał się do zarzucanego mu czynu. - Złożył wyjaśnienia, które nie współgrają z ustalonym stanem faktycznym przez prokuraturę – poinformowała.
Skrzeczkowska podała, że zatrzymany ma 33-lata i jest obcokrajowcem. - Poszkodowana to kobieta w średnim wieku, mieszkanka Legionowa – dodała.
"Poszkodowana odniosła obrażenia"
Do gwałtu doszło w nocy z 16 na 17 grudnia przed blokiem przy ulicy Ogrodowej w Legionowie. Ofiara została dotkliwie pobita. Kilka dni później na terenie Legionowa funkcjonariusze wydziału kryminalnego z komendy powiatowej policji zatrzymali mężczyznę podejrzanego o dokonanie gwałtu.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock