Krasnoludki, Znak, Solidarność: zobacz ślady historii

fot. Daniel Łaga
fot. Daniel Łaga | YouTube/Carlos Gimeno via Storyful / x-news

Po ponad 20 latach od upadku komunizmu warszawskie budynki wciąż kryją autentyczne ślady sprzeciwu wobec PRL-owskich władz. Na naszą prośbę wskazali je internauci, a my poszliśmy śladem krasnoludków, wezwania na mszę i znikającego Znaku.

Prawie niewidoczny już napis odczytał internauta Avadoro:

Taki komentarz ukazał się pod naszym tekstem o zanikających śladach walki z komuną na wiślanych bulwarach. Niełatwo było go odnaleźć – ścianę zdominowały współczesne bazgroły. Dopiero spod nich wyłania się sporych rozmiarów, już wyblakła literka "Z" z zaciekami, trudniej jest co prawda dostrzec "N", bardziej widoczne jest za to "A" i "K".

fot. tvnwarszawa.pl
fot. tvnwarszawa.plfot. tvnwarszawa.pl | IG / FB / @cori_nola

Zabezpieczenie napisu i zachowanie jako śladu historii dla potomnych graniczyłoby z cudem. Są jednak miejsca, gdzie już przed kilkoma laty zadbano o podobne malunki.

Krasnoludek ma się dobrze

Przy ul. Madalińskiego 3/5 zachował się krasnoludek autorstwa Waldemara "Majora" Fydrycha, który w ramach Pomarańczowej Alternatywy w prześmiewczy sposób walczył z komuną.

- W tym miejscu wcześniej był znak Solidarności Walczącej, ale został zamalowany. Później Waldemar Fydrych namalował tam krasnoludka – mówi Andrzej Zawistowski, który w Szkole Głównej Handlowej wykłada historię PRL.

Zamazana "Solidarność"

Zawistowski przed sześcioma laty, wspólnie z "Gazetą Stołeczną" prowadził akcję szukania antysystemowych napisów. Sam wskazywał też na hasła w rejonie ul. Narbutta i Kazimierzowskiej, gdzie zachowała się m.in. zamazana "Solidarność". - Radzę moim studentom, żeby chodzili tam i zobaczyli co wokół siebie mogą zobaczyć z tamtych czasów – mówi Zawistowski. - Kiedyś jeden ze studentów mówił mi też, że znalazł namalowanego krasnoludka w rejonie ul. Górnośląskiej i Rozbrat.

fot. tvnwarszawa.pl
fot. tvnwarszawa.plfot. tvnwarszawa.pl | Eurosport

Wezwanie na mszę za Przemyka

Ślad kolejnego napisu odnalazł śródmiejski radny Daniel Łaga, który upomniał się o hasła na wiślanych bulwarach. Przesłał nam zdjęcie ściany budynku przy ul. Koszykowej 3 z hasłem zachęcającym do uczestniczenia we mszy. "14 V 10.00 św. Kostka msza za Przemyka" - głosi napis.

- To graffiti zaprasza prawdopodobnie na pierwszą rocznicową mszę św. za Grzegorza Przemyka (w 1983 został śmiertelnie pobity przez milicję), która odbyła się w kościele św. Stanisława Kostki w 1984 r. - mówi Łaga.

fot. Daniel Łaga
fot. Daniel Łagafot. Daniel Łaga | Hareec

"Zachować chociaż część"

Na terenie Warszawy jest więcej podobnych śladów. Zdaniem Zawistowskiego warto zastanowić się nad zachowaniem kilku. – Wszystkich nie ma sensu zachowywać, ale jedno czy dwa na pewno warto – mówi wykładowca. – To jest dotknięcie historii, coś, co można zobaczyć na własne oczy – dodaje. I zaznacza, że samo zabezpieczenie to za mało, żeby przechodnie zrozumieli, z czym mają do czynienia. – Trzeba by było umieścić obok tablicę informującą o kontekście napisu – sugeruje Zawistowski.

Sprawą zainteresowaliśmy władze miasta. Czekamy na odpowiedź.

WIESZ, GDZIE JESZCZE W WARSZAWIE ZNAJDUJĄ SIĘ HASŁA ANTYSYSTEMOWE Z CZASÓW PRL? PODZIEL SIĘ Z NAMI INFORMACJĄ NA FORUM TVNWARSZAWA.PL

PRZECZYTAJ TEŻ WYWIAD BARTOSZA ANDREJUKA: "Pomników mamy dość, czas zachowywać autentyki"

Andrzej Rejnson//mz

Źródło zdjęcia głównego:  | YouTube/Carlos Gimeno via Storyful / x-news

Pozostałe wiadomości

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja.

Dachowała karetka, nie żyje ratownik medyczny

Dachowała karetka, nie żyje ratownik medyczny

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl