Policja zatrzymała cztery osoby, które podejrzewa o kradzież i sprzedaż kół z aut. Mężczyźni usłyszeli już zarzuty. Według policji, mogą mieć na koncie także włamanie do kiosku.
Ochoccy policjanci dostali informację, że w jednym z warsztatów samochodowych w Ursusie mają znajdować się kradzione koła. Na miejscu, w jednym z pojazdów, funkcjonariusze znaleźli dwa komplety kół od luksusowych samochodów i dwa koła z innego auta. Były tam także śruby do kół oraz rękawiczki.
Zamienili koła
Jak podaje policja, właściciel firmy wyjaśniał, że tego dnia samochodem jeździł jego znajomy i rzeczy znajdujące się wewnątrz nie należą do niego.
Tymczasem w dzielnicy Włochy policjanci odkryli dwa pojazdy, w których brakowało kompletu kół. Złodzieje, zamiast na cegłach, ustawili je na starych kołach. Jak się później okazało, właściciele aut nie wiedzieli nawet, że ktoś zamienił im koła.
Trzy dni później policja zatrzymała dwie osoby, które podejrzewała o kradzież. 21-letni Kamil. P oraz 34-letni Krystian Z. mieli przy sobie kominiarki, rękawiczki, podnośniki samochodowe oraz prawie 400 paczek papierosów.
Policja ustaliła, że część z tych rzeczy pochodziła z włamania do kiosku na Ochocie, do którego doszło kilka godzin wcześniej.
Zarzuty
"Prowadząc dalsze działania funkcjonariusze zatrzymali 58-letniego Krzysztofa W. oraz 44-letniego Roberta R., którzy pomagali przy sprzedaży kradzionych kół" - podaje ochocka policja.
Wszyscy mężczyźni usłyszeli już zarzuty i zostali objęci policyjnym dozorem. Policjanci nie wykluczają kolejnych zatrzymań w tej sprawie.
Dwa tygodnie temu na tvnwarszawa.pl publikowaliśmy nagranie z kradzieży kół, które ujawniła policja:
mp/b
Źródło zdjęcia głównego: KRP III