Kościół w remoncie. Ślady rzezi Woli "elegancko sczyszczono"

fot. frontwola.blogspot.com
fot
- Niemal wszystkie ślady po sierpniu '44, cała ta namacalność czasu, została zaprawiona zaprawą lub cegły zostały wymienione na nowe - zaalarmował na swoim blogu Astrowiktor. Chodzi o wolski kościół św. Wojciecha, który przechodzi renowację. Konserwator zapowiedziała kontrolę.

Ten kościół to niemy świadek tragicznej historii Woli.

W czasie Powstania Warszawskiego hitlerowcy stworzyli w nim obóz przejściowy, gdy dokonywano masowych egzekucji ludności. Przetrzymywano tam nawet kilka tysięcy osób.

- To było jedno z kilku miejsc dzielnicy (może dwóch, trzech w tej chwili), na których pozostały ślady po egzekucjach określanych jako "rzeź Woli" - pisze autor bloga frontwola.blogspot.com, podpisujący się jako Astrowiktor.

Obóz przejściowy w kościele - Lether Deutches Bundesarchiv/Wikipedia/CCBY SA
Obóz przejściowy w kościele - Lether Deutches Bundesarchiv/Wikipedia/CCBY SA

"Elegancko oczyszczone"

"Było", bo w czasie prac konserwatorskich zaczęły znikać historyczne ślady kul - alarmuje bloger. Jak pisze, tak się stało m.in. z fragmentem elewacji przy bocznym wejściu. Zniknęły również napisy:

- Wszystko elegancko sczyszczono i rozstrzelano zaprawą z dodatkiem gustownego pigmentu - pisze Astrowiktor. - W tej chwili jest ostatnia szansa, żeby zobaczyć ten najmocniejszy z napisów "30.IX.1944, Kapitulacja Warszawy". Znajduje się w jedynym zakątku, który się ostał — przy lewym wejściu.

W oczy rzuca się również kolor nowych cegieł - ciemnoczerwone wyróżniają się na tle starych. Widać to doskonale na zdjeciach, zrobionych przez internautę.

fot
fot

Będzie kontrola

Jeszcze w poniedziałek, kiedy interweniowaliśmy u stołecznej konserwator zabytków w tej sprawie, zapowiedziała ona zdecydowane działania. Jak czytamy w oficjalnej odpowiedzi:

- W związku z informacjami dotyczącymi zakresu prowadzonego remontu i podejrzeniem o możliwości wykonywania prac bez ważnego pozwolenia lub w sposób odbiegający od wydanego pozwolenia, Stołeczny Konserwator Zabytków działając na podstawie art. 38 ww ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami, przeprowadzi formalną kontrolę przestrzegania i stosowania przepisów dotyczących ochrony zabytków i opieki nad zabytkami przy omawianym obiekcie – odpowiedziała nam Dagmara Strzelczyk z wydziału prasowego ratusza.

"Lepiej zlikwidować i ratować"

– Remont jest szczegółowo uzgodniony z konserwatorem zabytków – tłumaczy się na łamach „Życia Warszawy" Wojciech Łagowski proboszcz. – Fronton groził zawaleniem. Więc chyba lepiej zlikwidować cegły i ratować kościół - dodaje.

Do sprawy będziemy wracać.

Mapy dostarcza Targeo.pl

ran/mz

Czytaj także: