Przed Pałac Kultury zajechała specjalna karetka ufundowana przez Polonię Amerykańską i odrestaurowana przez słynnych braci Collins. Ma wyrazisty czerwony kolor, wielkie podświetlane logo Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy i sprzęt do resuscytacji.
Rafał i Grzegorz Collinsowie to bracia z Legnicy, którzy wyjechali do Londynu. Tam otworzyli warsztat samochodowy, w którym zajmują się kompleksową odbudową i tuningiem pojazdów.
Są znani w całej Wielkiej Brytanii. W niedzielę przyjechali na 25. finał WOŚP, aby zaprezentować wyremontowaną karetkę pogotowia.
- To pierwsza karetka w naszej karierze. Kilka lat temu była w stanie krytycznym. Miała wiele bakterii, rdzy i wymagała dużo pracy, ale wyszliśmy z tego. Jest tutaj z nami, jeździe, wrzuca biegi i świeci - opisywali w rozmowie z reporterem TVN24.
Karetka została odrestaurowana w Polsce. Teraz zostanie przekazana dzieciom, które będą uczyć się w niej udzielania pierwszej pomocy.
kw/mś