Źródło: warszawa@tvn.pl
.
Na zdjęciu, które wysłał nam internauta widać zalaną jezdnię oraz część chodnika. - Widocznie ktoś zapomniał zrobić odwodnienia. Strach pomyśleć ile będzie wody po burzy - dodaje.
W niedzielne popołudnie jezdnia była już zupełnie sucha. - Woda stała tylko na rozkopanym terenie niedaleko sklepu - relacjonuje Dawid Krysztofiński, reporter tvnwarszawa.pl.
Po zalanej ulicy nie ma śladu
Źródło: Dawid Krysztofiński /tvnwarszawa.pl
Źródło: Dawid Krysztofiński /tvnwarszawa.pl
Źródło: Dawid Krysztofiński /tvnwarszawa.pl
Źródło: Dawid Krysztofiński /tvnwarszawa.pl
Po zalanej ulicy nie ma śladu
lata
Źródło zdjęcia głównego: warszawa@tvn.pl