Prawie 3 promile alkoholu w organizmie miał zatrzymany przez mokotowskich policjantów kierowca renault. Mężczyzna zatrzymał się na skrzyżowaniu i nie był w stanie jechać dalej. Inni kierowcy szybko zorientowali się, na czym polega problem i wezwali policję.
Mundurowi około 20.00 zostali wezwani na skrzyżowanie ulicy Puławskiej i Idzikowskiego. Kiedy policjanci dojechali na miejsce ustalili, że siedzący za kierownicą osobowego renault mężczyzna, kilkukrotnie zajeżdżał drogę innym użytkownikom, jechał slalomem, wjeżdżając na pas zieleni. Samochód w pewnym momencie zatrzymał się i nie ruszył mimo zmiany światła na zielone. Zaniepokojeni zachowaniem kierowcy, świadkowie tego zdarzenia wezwali na miejsce patrol.
Nie wiedział, gdzie jest
Za kierownicą renault siedział mężczyzna, od którego funkcjonariusze wyczuli wyraźną woń alkoholu. Po wyjściu z samochodu miał on problem z utrzymaniem równowagi i nie był w stanie powiedzieć, gdzie się znajduje. Mundurowi przewieźli Juliusza B. na komendę. Badanie stanu trzeźwości 49-latka wykazało prawie 3 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna został zatrzymany. Po wytrzeźwieniu Juliusz B. usłyszał zarzut. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do2 lat więzienia.
ksp,mjc/ec