Gminy wokół stolicy dopłacą do biletów komunikacji miejskiej

Zmiany w komunikacji miejskiej
Zmiany w komunikacji miejskiej
Źródło: ZTM
Od 1 września samorządy gmin ościennych, które mają podpisaną stosowną umowę z władzami stolicy, będą dopłacać do biletów komunikacji miejskiej mieszkańcom, płacącym podatki w Warszawie. W środę Rada Warszawy uchwaliła też likwidację drugiej strefy biletowej dla posiadaczy Karty Warszawiaka.

Warszawscy radni przyjęli w środę uchwałę o nowych zasadach dofinansowania biletów komunikacji miejskiej w ramach porozumienia Warszawa+.

Wiceprezydent Warszawy Renata Kaznowska oceniła, że "to bardzo ważna zmiana, zwłaszcza dla mieszkańców gmin ościennych, którzy w większości korzystają z drugiej, znacznie droższej, strefy biletowej".- Taki dwustrefowy bilet kosztuje obecnie 180 złotych miesięcznie. Od 1 września do budżetu Warszawy nadal będzie wpływało tyle samo pieniędzy, ale mieszkańcy będą płacili mniej, bo 60 lub 30 złotych z tych 180 złotych będą dopłacać ich gminy - tłumaczyła Kaznowska. - To jest 720 złotych rocznie zaoszczędzonych w portfelach mieszkańców gmin ościennych - podkreśliła.

24 gminy

Kaznowska poinformowała, że od 1 września z taką ofertą ruszają 24 gminy. - Mamy umowy i porozumienia z 33 gminami, kilka z nich zastrzegło, że nie mówią "nie", ale potrzebują więcej czasu - dodała.Jej zdaniem Warszawa, jako miasto, nic nie traci. - Mamy natomiast nadzieję, że dzięki tej ofercie zmniejszy się liczba samochodów wjeżdżających do miasta, zyskamy czyste powietrze i mniej smogu, na tym nam zależy - podkreśliła wiceprezydent.Dodała też, że drugą bardzo ważną uchwałą, podjętą na środowej sesji jest likwidacja drugiej strefy biletowej dla mieszkańców Warszawy. - Warunek jest jeden, zarówno dla mieszkańców Warszawy, jak i gmin ościennych - trzeba mieć Kartę Warszawiaka z wgranym e-hologramem, czyli płacić podatki w Warszawie - zaznaczyła Kaznowska.Wiceprezydent zauważyła jednocześnie, że "to oferta kierowana do mieszkańców, którzy lojalnie i solidarnie partycypują w kosztach utrzymania ich miast i gmin, solidarnie płacą podatki w Warszawie, współtworzą nasze miasto i uczestniczą w jego życiu".

Relaks w autobusie, a nie "spinanie" a aucie

Przewodnicząca Rady Warszawy Ewa Malinowska-Grupińska (PO) wyraziła nadzieję, że "więcej gmin, zachęconych dobrym przykładem, podpisze taką umowę z Warszawą". Jej zdaniem dzięki porozumieniu Warszawa+ "wszyscy są zadowoleni, bo z jednej strony mieszkańcom gmin ościennych zostają pieniądze w kieszeni i mogą podróżować po całej "metropolii Warszawy".

- Ponadto, nie wjeżdżamy samochodami do miasta, tylko używamy transportu publicznego, w którym można się zrelaksować, a nie "spinać za kierownicą" - dodała.Oferta Warszawa+ dla gmin aglomeracji warszawskiej, których mieszkańcy podróżują Warszawskim Transportem Publicznym została wprowadzona 1 sierpnia 2014 roku, jak informuje urząd miasta. Jako pierwsze skorzystały z niej Marki, które teraz już są w 1. strefie; później dołączyły gminy: Jabłonna, Konstancin-Jeziorna, Nadarzyn, Nieporęt, Wieliszew i Legionowo. Teraz oferta ta została rozszerzona i zakłada trzy poziomy dofinansowania zakupu biletu przez gminy, w zależności od wybranej przez władze gmin opcji.Dzięki porozumieniom zawieranym między Warszawą a podwarszawskimi gminami mieszkańcy aglomeracji mają dostęp do największej w Polsce zintegrowanej sieci komunikacyjnej, obejmującej w ramach biletu Warszawskiego Transportu Publicznego: tramwaje, autobusy, metro, pociągi Szybkiej Kolei Miejskiej, autobusowe linie dowozowe typu "L", a także, w ramach Wspólnego Biletu ZTM-KM-WKD - pociągi Kolei Mazowieckich i Warszawskiej Kolei Dojazdowej - informuje urząd miasta.

Pisaliśmy też o naklejkach na samochody elektryczne:

Naklejki na samochody elektryczne

Źródło: TVN24 BIŚ
Nalepki dla samochodów - propozycja ministerstwa
Nalepki dla samochodów - propozycja ministerstwa
Teraz oglądasz
Jaki o udogodnieniach dla elektrycznych samochodów
Jaki o udogodnieniach dla elektrycznych samochodów
Teraz oglądasz
Jaki o punktach do ładowania elektrycznych aut
Jaki o punktach do ładowania elektrycznych aut
Teraz oglądasz

Naklejki na samochody elektryczne

PAP/kz/pm

Czytaj także: