Foteliki dla dzieci, GPS, wypożyczanie przez aplikację. Jak zmieni się Veturilo?

Veturilo w Warszawie bije rekordy popularności
Veturilo w Warszawie bije rekordy popularności
Źródło: www.veturilo.waw.pl
– Jesteśmy zadowoleni z działania Veturilo, ale każdy projekt może być jeszcze lepszy – mówi nam pełnomocnik prezydent ds. komunikacji rowerowej Łukasz Puchalski. Jak powinien zmienić się system miejskich rowerów? Na to pytanie mają odpowiedzieć wkrótce eksperci i mieszkańcy.

W 2016 roku Zarząd Transportu Miejskiego planuje rozpisać nowy przetarg na firmę obsługującą sieć miejskich wypożyczalni rowerów. Do tego czasu trzeba jednak zaplanować, jak w przyszłości ma rozwijać się Veturilo.

– Nie ma stanu samozadowolenia. Każdy projekt może być lepszy – podkreśla w rozmowie z tvnwarszawa.pl Łukasz Puchalski, pełnomocnik prezydent ds. komunikacji rowerowej i szef stołecznych drogowców. – Z naszym systemem startowaliśmy w 2011 roku. Wtedy był on nowoczesny. Cztery lata to jednak przepaść i musimy teraz przeanalizować nowe rozwiązania – zapowiada Puchalski.

Z fotelikami dla dzieci i GPS-em?

Na początku tego tygodnia ZTM ogłosił przetarg na "wykonanie koncepcji funkcjonowania Warszawskiego Roweru Publicznego Veturilo". Co będzie zawierał dokument?

– To będzie głos ekspertów w sprawie obecnego i przyszłego funkcjonowania systemu, zbiór wskazówek, dzięki którym będziemy mogli zaplanować rozwój sieci – nie tylko pod względem liczby i rozmieszczenia stacji, ale także wykorzystania nowinek technicznych czy wprowadzenia nowych typów rowerów do wypożyczania – tłumaczy Puchalski.

Zdradza, że pod uwagę brane są rowery dla dzieci, jednoślady z fotelikami umożliwiające bezpieczne przewożenie najmłodszych czy większa liczba tandemów oraz rowerów towarowych.

To jednak nie koniec możliwych zmian. Eksperci mają także sprawdzić, na ile funkcjonalne będzie zamontowanie przy rowerach GPS-ów, obsługa płatności w terminalach czy wypożyczanie jednośladów przez aplikację na telefony.

– Części z tych rozwiązań jeszcze nie widzieliśmy w praktyce, ale nie oznacza to, że Warszawa nie może być pierwszym miastem, które je wprowadzi. Wszystko zależy od tego, czego chcą mieszkańcy – zaznacza pełnomocnik.

Głos dla rowerzystów

Ci z kolei będą mogli wypowiedzieć się w czasie konsultacji społecznych. Mają one ruszyć jeszcze we wrześniu. W sumie obejmą dziewięć spotkań. Warszawiacy mają mieć także możliwość zgłaszania nowych lokalizacji dla wypożyczalni za pośrednictwem interaktywnej mapki internetowej.

– Zależy nam na tym, aby w dyskusji o przyszłości Veturilo wzięli udział eksperci, urzędnicy i mieszkańcy – mówi Puchalski.

Będzie więcej stacji

W opracowaniu zleconym przez ZTM mają się także znaleźć dane dotyczące najpopularniejszych stacji i tras rowerowych, które pozwolą lepiej zaplanować rozmieszczenie nowych stacji.

Gotowa koncepcja ma zostać przesłana do Zarządu Transportu Miejskiego w połowie sierpnia.

– Z założenia Veturilo to system głównie dedykowany obszarom śródmiejskim, gdzie jest problem z płynnością ruchu. Widzimy jednak, że warszawiacy lubią też korzystać z rowerów miejskich rekreacyjnie i chcą, aby stacje znajdowały się również na obrzeżach miasta – mówi Puchalski.

O ile stacji system może zostać rozbudowany w ciągu najbliższych lat? Tego jeszcze nie wiadomo.

– Na razie analizujemy możliwości. Nie mamy jeszcze zabezpieczonych środków w budżecie. Liczymy jednak na to, że do zwiększenia liczby wypożyczalni przyczynią się także prywatni sponsorzy z biurowców czy centrów handlowych, którzy będą chcieli postawić Veturilo na terenie swojego obiektu – zaznacza pełnomocnik.

W lipcu na stołeczne ulice wyjechały pierwsze tandemy Veturilo:

Ruszyły tandemy Veturilo

jk/lulu

Czytaj także: