Dworczyk: ścieki w stu procentach trafiają do "Czajki"

[object Object]
W piątek rano przy czerpni wciąż trwały praceLech Marcinczak / tvnwarszawa.pl
wideo 2/6

Ścieki w stu procentach trafiają do oczyszczalni "Czajka", instalacja o świcie uzyskała zakładaną wydajność - poinformował w sobotę rano szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michał Dworczyk.

Uzyskanie pełnej wydajności tymczasowej instalacji tłoczącej ścieki do oczyszczalni "Czajka" jest efektem montażu nowej pompy.

Początkowo, mimo uruchomienia rurociągu, część ścieków nadal trafiała do Wisły. O zakończeniu tej sytuacji Dworczyk poinformował w sobotę rano.

"Ścieki już w 100 procentach trafiają do Czajki! O świcie instalacja uzyskała zakładaną wydajność" - napisał minister na Twitterze.

Ścieki już w 100% trafiają do Czajki! O świcie instalacja uzyskała zakładaną wydajność. Wielkie gratulacje dla min. A. Moskwy, prez. K. Wosia i wszystkich pracujących ciężko w ostatnich dniach nad całkowitym powstrzymaniem zrzutu ścieków do Wisły! (Foto: nic się nie przelewa :) pic.twitter.com/0yF6S8A4Za— Michał Dworczyk (@michaldworczyk) September 14, 2019

Zamontowali nową pompę

W czwartek instalacja, która tłoczyła ścieki do tymczasowego rurociągu na moście pontonowym, została rozmontowana, przez co wszystkie ścieki z lewobrzeżnej Warszawy zaczęły znów trafiać do Wisły. Jak przekazał rzecznik Wód Polskich Sergiusz Kieruzel, chodziło o montaż nowej zatapialnej pompy, która miała poprawić wydajność całego systemu.

Jej montaż zakończył się w piątek w nocy. Wtedy też wznowione zostało tłoczenie nieczystości do awaryjnego rurociągu. Jak podały Wody Polskie, początkowo do rurociągu trafiało około 40 procent ścieków. Moc przesyłu była stopniowo zwiększana.

- System ssawno-tłoczący musiał zostać zmodyfikowany ze względu na to, że ścieki, które dopływały do pompy były bardzo zanieczyszczone. Trzeba było znaleźć inne rozwiązanie - poinformował podczas sobotniego briefingu prasowego Krzysztof Woś, wiceprezes Wód Polskich.

Zaznaczył, że rozwiązanie problemu zostało znalezione za granicą. - Głównie są tu zainstalowane pompy sprowadzone z Holandii, Niemiec, czy Francji. Ten system gwarantuje nam możliwość przetransportowywania trzech i pół metra sześciennego ścieków na sekundę - oznajmił.

"Instalacja jest solidna, most ma swoje ograniczenia"

Zastrzegł jednocześnie, że niewykluczone są sytuacje, gdy stuprocentowa wydajność zostanie zaburzona. Jako jedno z największych utrudnień wymienił konieczność czyszczenia krat filtrujących większe zanieczyszczenia. To czynność, którą trzeba często powtarzać, by nie doszło do zatkania albo uszkodzenia krat.

Na ilość ścieków transportowanych awaryjnym rurociągiem może wpłynąć też pogoda. - W sytuacji, kiedy mamy do czynienia z opadami deszczu, te przepływy wzrastają gwałtownie do kilkunastu albo nawet do 20 metrów sześciennych na sekundę - mówił Woś. - Z tym trzeba się liczyć, że jesteśmy gotowi łapać zanieczyszczenia do pewnego poziomu, powyżej którego to będzie niemożliwe - przyznał. Podkreślił też, że przed awarią kolektorów z podobnym problemem podczas intensywnych opadów borykała się oczyszczalnia "Czajka:. - Kanałem burzowym, którym dziś płyną ścieki, ten nadmiar wody był odprowadzany - wyjaśnił Woś.

Dziennikarze dopytywali też, jak długo tymczasowa instalacja będzie w stanie zapewniać przesył ścieków do oczyszczalni.

- Sama instalacja jest bardzo solidna i bezpieczna. Mogłaby funkcjonować dłużej. Natomiast most pontonowy ma swoje ograniczenia związane z tym, że znajduje się na rzece, która może przybrać wody lub mogą pojawić się zjawiska lodowe. Będzie to dodatkowa sytuacja nadzwyczajna, która będzie wymagała drastycznych rozwiązań. Wolałbym, żeby do tego momentu sytuacja się rozwiązała – zaznaczył wiceprezes Wód Polskich.

Jak dodał, na miejscu cały czas zgromadzone są pompy rezerwowe. - Zjeżdża też kolejna pompa z Holandii - mówił.

Miasto rozważa budowę alternatywnego rurociągu na moście Skłodowskiej-Curie (Północnym). Jego zadaniem byłoby przejęcie transportu ścieków, gdyby rurociąg na moście pontonowym przestał funkcjonować. Wiceprezes Wód Polskich nie chciał komentować tego pomysłu.

- Wiem, że są różne alternatywne możliwości. Istnieje również możliwość wykonania przewiertu pod dnem Wisły. Wtedy można by nawet podjąć rozmowy na temat częściowego przejęcia gotowego rurociągu. Nie zakładam jednak, że ta tymczasowa sytuacja będzie aż tak długo trwała - podsumował.

Awaria kolektorów

Do awarii dwóch kolektorów odprowadzających ścieki z lewobrzeżnej Warszawy do leżącej na prawym brzegu oczyszczalni "Czajka" doszło we wtorek, 27 sierpnia i dzień później. Od 28 sierpnia nieczystości są zrzucane do Wisły.

W poniedziałek, 9 września, uruchomiono rurociąg tymczasowy na zbudowanym przez wojsko moście pontonowym. Płynęło nim kilkadziesiąt procent wszystkich ścieków, do końca tygodnia miała to być całość.

PAP/kk/pm

Pozostałe wiadomości

Opublikowano sprawozdanie roczne Portu Lotniczego Warszawa-Modlin. Zawarto w nim założenia nowych planów inwestycyjnych i finansowych, które zakładają rozbudowę infrastruktury do przepustowości 7-8 milionów pasażerów rocznie w roku 2029 roku. Z lotniska Warszawa Modlin od stycznia do końca maja tego roku skorzystało 1,18 mln pasażerów.

Ambitne plany rozbudowy Modlina

Ambitne plany rozbudowy Modlina

Źródło:
PAP

Z utrudnieniami musieli się liczyć kierowcy, którzy w porannym szczycie wybrali podróż mostem Świętokrzyskim. Jezdnię zablokowali aktywiści i aktywistki z Ostatniego Pokolenia, którzy domagają się większych inwestycji w transport publiczny.

Aktywiści klimatyczni zablokowali most Świętokrzyski

Aktywiści klimatyczni zablokowali most Świętokrzyski

Źródło:
tvnwarszawa.pl

20 zastępów straży gasiło w nocy z wtorku na środę pożar hali w Nowym Dworze Mazowieckim. Nikt nie ucierpiał, ale straty finansowe są duże.

Płonęła hala w kompleksie magazynowo-biurowym

Płonęła hala w kompleksie magazynowo-biurowym

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Płocka zatrzymali na gorącym uczynku 19-latka, który próbował sprzedać innemu nastolatkowi marihuanę. W mieszkaniu zatrzymanego znaleziono ponad 2,5 kilograma narkotyków, w tym amfetaminę i MDMA.

Chciał sprzedać marihuanę nastolatkowi. Wpadł. W mieszkaniu miał więcej towaru

Chciał sprzedać marihuanę nastolatkowi. Wpadł. W mieszkaniu miał więcej towaru

Źródło:
PAP

Pod Ciechanowem kierujący volvo w obszarze zabudowanym przekroczył dozwoloną prędkość aż o 68 km/h. Okazało się, że własne błędy nic go nie nauczyły. Wcześniej był już karany za przekroczenie prędkości. Teraz zapłaci cztery tysiące złotych mandatu i za kółko nie wsiądzie przez najbliższe trzy miesiące.

Cztery tysiące złotych mandatu za przekroczenie prędkości

Cztery tysiące złotych mandatu za przekroczenie prędkości

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przy ulicy Marywilskiej powstaje tymczasowe targowisko. Pomieści 800 kontenerów i parking na 400 samochodów. Jak przekazała prezes spółki Marywilska 44, zapewni ono miejsce pracy około 60 procentom kupców, którzy stracili swoje sklepy w pożarze hali. Kiedy będzie otwarte?

Tymczasowe targowisko na Marywilskiej ma zostać otwarte jeszcze w wakacje

Tymczasowe targowisko na Marywilskiej ma zostać otwarte jeszcze w wakacje

Źródło:
PAP

- Do gmachu Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej na rogu Nowogrodzkiej i Brackiej wszedł mężczyzna, który w torbie miał niebezpieczne przedmioty - powiedział Jakub Pacyniak ze śródmiejskiej policji.

Akcja służb w ministerstwie. 44-latek miał w torbie broń hukową, pałkę teleskopową, gaz pieprzowy i kilka noży

Akcja służb w ministerstwie. 44-latek miał w torbie broń hukową, pałkę teleskopową, gaz pieprzowy i kilka noży

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

W miejscowości Michałów-Reginów koło Legionowa odkopano ludzkie szczątki. Prawdopodobnie pochodzą z czasów drugiej wojny światowej i należą do żołnierzy, którzy polegli podczas prowadzonych w tym miejscu walk.

Podczas rozbudowy drogi odkryto ludzkie szczątki

Podczas rozbudowy drogi odkryto ludzkie szczątki

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kierowcy podróżujący trasą S8 musieli liczyć się z utrudnieniami, drożny był jeden pas ruchu. Strażacy gasili płonący kamper. Nikt nie ucierpiał.

Kamper stanął w płomieniach

Kamper stanął w płomieniach

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ze stawu pod Otwockiem wyłowiono ciało mężczyzny. Zmarły wyszedł w poniedziałek na ryby i nie wrócił do domu.

Wyszedł na ryby, nie wrócił do domu. Jego ciało wyłowiono ze stawu

Wyszedł na ryby, nie wrócił do domu. Jego ciało wyłowiono ze stawu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Otwocka zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy mieli wymuszać haracz od kobiet świadczących usługi seksualne. Później do podejrzanych dołączyły jeszcze trzy kobiety. Powód? Chciały wymusić zmianę zeznań u pokrzywdzonych.

"Kobiety przyszły po haracz i wymuszały zmianę zeznań w sprawie zatrzymanych mężczyzn"

"Kobiety przyszły po haracz i wymuszały zmianę zeznań w sprawie zatrzymanych mężczyzn"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

We wtorek rano w Mrozach koło Mińska Mazowieckiego kierowca samochodu osobowego potrącił rowerzystę - mężczyzna z urazem głowy został zabrany do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Potrącenie rowerzysty, rannego mężczyznę zabrał śmigłowiec

Potrącenie rowerzysty, rannego mężczyznę zabrał śmigłowiec

Źródło:
tvnwarszawa.pl

33-latek myśląc, że nadjeżdża taksówkarz, zatrzymał policyjny radiowóz. Funkcjonariusze zahamowali, a mężczyzna usłyszał zarzuty.

Pomylił radiowóz z taksówką, usłyszał zarzut

Pomylił radiowóz z taksówką, usłyszał zarzut

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Lotnisku Chopina zatrzymano 35-letniego obywatela Nigerii, który próbował przemycić ponad kilogram kokainy. Narkotyk znajdował się w 85 kapsułkach, które mężczyzna wcześniej połknął. Grozi mu do 20 lat więzienia.

Na lotnisku zachowywał się nerwowo. W żołądku miał ponad kilogram kokainy

Na lotnisku zachowywał się nerwowo. W żołądku miał ponad kilogram kokainy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci interweniowali na terenie jednej z posesji w gminie Leszno pod Warszawą. 26-latek zaatakował ostrym narzędziem swoją babcię. Ranna kobieta została zabrana do szpitala, a jej wnuk trafił do aresztu.

Wnuk odpowie za próbę zabicia babci

Wnuk odpowie za próbę zabicia babci

Źródło:
tvnwarszawa.pl

42-latka i 35-latek zajmowali się sprzątaniem w jednym z biurowców w centrum stolicy. Jak ustalili policjanci, kobieta i mężczyzna przy okazji legalnie wykonywanej pracy kradli wartościowe przedmioty, wynosili je w workach ze śmieciami. Podejrzani zostali zatrzymani i usłyszeli zarzuty.

Sprzątali w biurowcu, łupy wynosili w workach na śmieci

Sprzątali w biurowcu, łupy wynosili w workach na śmieci

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Muzyka płynąca przez dwie weekendowe noce z Toru Wyścigów Konnych na Służewcu oburzyła okolicznych mieszkańców. Pisali o drżących od hałasu oknach, a nawet meblach. Powracały pytania, dlaczego stołeczny ratusz godzi się na tak głośne imprezy trwające do rana.

Drżały szyby i meble, mieszkańcy nie mogli spać. Oburzenie po rapowym festiwalu na Służewcu

Drżały szyby i meble, mieszkańcy nie mogli spać. Oburzenie po rapowym festiwalu na Służewcu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Miała być nowa wizytówka dzielnicy, jest coraz bardziej wstydliwy problem. Sześć milionów złotych kosztowało stworzenie Centrum Lokalnego Kamionek. Jego istotnym elementem są pawilony handlowe, w których handlować nikt nie chce. Sprawę postanowili skontrolować dzielnicowi radni i radne z klubu Lewica Miasto Jest Nasze.

Wydali miliony, pawilony stoją puste. Rozpoczęła się kontrola

Wydali miliony, pawilony stoją puste. Rozpoczęła się kontrola

Źródło:
tvnwarszawa.pl