Dodatkowe zarzuty dla księdza Michała O. i byłej wicedyrektorki Funduszu Sprawiedliwości

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Dwa nowe zarzuty dla Michała O.
Dwa nowe zarzuty dla Michała O. TVN24
wideo 2/2
Dwa nowe zarzuty dla Michała O. TVN24

Ksiądz Michał O. usłyszał dwa dodatkowe zarzuty prania pieniędzy w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości. - Chodziło o to, aby te pieniądze robiły wrażenie czysto zarobionych, czyli z najmu i wtedy nie podlegały pewnym rygorom związanym z umową z Funduszem Sprawiedliwości - wyjaśnił rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak. Podejrzany obecnie przebywa w areszcie. Grozi mu do 10 lat więzienia. - Śledczy z zespołu badającego aferę Funduszu Sprawiedliwości uzupełnili także zarzuty Karolinie K., byłej wicedyrektorce Funduszu Sprawiedliwości. Chodzi między innymi o przekroczenie i niedopełnienie obowiązków - ustalił Maciej Duda, dziennikarz tvn24.pl i "Superwizjera" TVN.

Jak poinformował rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak, prokurator zarzucił podejrzanemu, że w latach 2020-2021 dokonywał czynności mających na celu udaremnienie stwierdzenia przestępnego pochodzenia środków uzyskanych w ramach umowy zawartej przez Fundację Profeto z Funduszem Sprawiedliwości na budowę ośrodka Archipelag w Wilanowie.

"Czynów tych miał się dopuścić wspólnie i w porozumieniu z Piotrem W., prezesem TISO sp. z o.o., będącym wówczas głównym wykonawcą ww. ośrodka" - wskazuje w komunikacie prokurator Nowak.

Zobacz też: "Znikające miliony. Ani ksiądz, ani zakon się nie przyznają. To dla kogo te przelewy?".

Michał O. nie przyznaje się do winy

"Podejrzany doprowadził do podpisania umowy najmu gruntu, na którym prowadzona była budowa ośrodka, na podstawie której firma TISO sp. z o.o. wynajęła od Zgromadzenia Księży Najświętszego Serca Jezusowego (współwłaściciela) część wyżej wymienionej nieruchomości. Drugim współwłaścicielem nieruchomości była Fundacja Profeto reprezentowana przez Michała O." - przekazał w komunikacie Nowak.

W wykonaniu umowy firma TISO sp. z o.o. - według ustaleń śledczych - przelała na konto bankowe Zgromadzenia Księży Najświętszego Serca Jezusowego środki o łącznej kwocie 3,65 mln zł. Michał O. przelał następnie pieniądze na rachunek Fundacji Profeto, "tym samym utrudniając stwierdzenie ich pochodzenia z przestępstwa dokonanego na szkodę Funduszu Sprawiedliwości".

"Przesłuchany uzupełniająco podejrzany Michał O. nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i odmówił składania wyjaśnień. Wobec podejrzanego stosowany jest środek w postaci tymczasowego aresztowania" - przekazał rzecznik prasowy PK. "O podejrzeniu popełnienia powyższych przestępstw prokuraturę zawiadomił Generalny Inspektor Informacji Finansowej, dołączając jednocześnie stosowną dokumentację i dane bankowe. Materiały uzyskane od GIIF, uzupełnione w ramach czynności własnych prokuratury, stanowiły podstawę przedstawionych zarzutów" - dodał prokurator.

Uzupełnione zarzuty dla byłej wicedyrektorki Funduszu Sprawiedliwości

- Śledczy z zespołu badającego aferę Funduszu Sprawiedliwości uzupełnili także zarzuty Karolinie K., byłej wicedyrektorce Funduszu Sprawiedliwości. Chodzi m.in. o przekroczenie i niedopełnienie obowiązków. Prokuratorzy przyjrzeli się bliżej jej roli w dwóch konkursach organizowanych przez fundusz. Jeden z nich to ten, który - jak ocenia prokuratura - bezprawnie wygrała Fundacja Profeto księdza Michała O. W tym przypadku Karolina K. usłyszała zarzut, że wspólnie i w porozumieniu z księdzem Michałem O. oraz z ówczesną dyrektorką FS Urszulą D., a także z innymi osobami (prokuratura obecnie nie zdradza ich danych) wyrządziła wielką szkodę w mieniu Skarbu Państwa - ustalił Maciej Duda, dziennikarz tvn24.pl i "Superwizjera" TVN. Według nieoficjalnych ustaleń dziennikarza jeszcze w tym tygodniu kolejne, rozszerzone zarzuty usłyszą inne podejrzane osoby w tej aferze. 

"Chodziło o to, aby te pieniądze robiły wrażenie czysto zarobionych"

Jak tłumaczył potem w rozmowie z reporterem TVN24 Arturem Molędą prokurator Nowak, pieniądze o których mowa w dodatkowych zarzutach dla Michała O. wracały na konto Profeto, ale już nie jako środki pochodzące z Funduszu Sprawiedliwości, ale jako zysk z wynajmu nieruchomości. Rzecznik prasowy PK podkreślił, że komunikat dotyczący zarzutów musiał "bardzo mocno uprościć". - Zarzut jest na dwie strony i zawiera szereg szczegółów związanych z tymi transakcjami - zaznaczył Nowak.

Stwierdził też, że chodziło o to, aby te pieniądze "robiły wrażenie czysto zarobionych, czyli z najmu i wtedy nie podlegały pewnym rygorom związanych z umową z Funduszem Sprawiedliwości".

Prokurator Nowak podkreślił, że postępowanie jest traktowane priorytetowo. - Jest to po prostu bardzo poważne przestępstwo na szkodę Skarbu Państwa i osób pokrzywdzonych, które te pieniądze powinny dostać - dodał. W ciągu kilku dni ma zapaść decyzja o przedłużeniu aresztu wobec podejrzanych.

Reporter TVN24 dopytywał prokuratora, jakie są realne szanse na to, że pieniądze wrócą do "publicznej skarbonki"? - Ciężko ocenić te szanse. Jako prokuratura będziemy podejmowali działania, aby zabezpieczyć możliwie wysoką kwotę w ramach postępowania karnego. Prokurator dokonał bardzo obszernych zabezpieczeń majątkowych, między innymi na nieruchomościach - odpowiedział Przemysław Nowak.

Księdzu Michałowi O. grozi do 10 lat więzienia.

Prokurator Przemysław Nowak o szczegółach dotyczących zarzutów dla księdza Michała O. TVN24

Do sprawy odniósł się premier Donald Tusk. "W sprawie zorganizowanej grupy Ziobry nowe zarzuty prokuratury. Tym razem pranie brudnych pieniędzy. Zaskoczeni?" = napisał na platformie X.

Rekordowa dotacja dla księdza

Michał O. jest prezesem kościelnej Fundacji Profeto, która miała otrzymać od resortu Zbigniewa Ziobry rekordową dotację, opiewającą na blisko 100 milionów złotych dla ośrodka Archipelag. Z tej kwoty wypłacono 66 milionów złotych. Powstająca w Warszawie placówka ma pomagać ofiarom przestępstw.

Okoliczności przekazania dotacji i sprawę przelewów opisali w tvn24.pl w lutym Sebastian Klauziński i Maria Pankowska (OKO.press) w materiale "Znikające miliony. Ani ksiądz, ani zakon się nie przyznają. To dla kogo te przelewy?".

Jak opowiadał na antenie TVN24 Sebastian Klauziński, firma, która miała budować ośrodek, przelała za wynajem terenu ponad 3,6 mln zł. - Kiedy pytaliśmy księdza Michała O. o te przelewy, to mówił, że są to przelewy dla zakonu sercanów. Kiedy pytaliśmy o nie zakon, to jego rzecznik odpowiedział, że wszystkim zajmuje się Profeto. Właściwie nikt nam nie odpowiedział, co się stało z tymi pieniędzmi - mówił Klauziński.

Dziennikarz zaznaczył, że nie wiadomo, jak sprawa się jeszcze rozwinie. - Tu jest mowa o 3,65 miliona złotych. Przypomnijmy, że Fundacja Profeto otrzymała na budowę ośrodka ponad 66 milionów. Spodziewamy się, że sprawdzane będzie, w jaki sposób została wydana cała reszta tych pieniędzy. Budynek co prawda stoi, ale niedokończony. Przypomnijmy, że dotacja miała wynosić 40 milionów. Potem była zwiększana kolejnymi aneksami, podpisywanymi przez Marcina Romanowskiego, czyli jednego z bohaterów taśm dotyczących Funduszu Sprawiedliwości - mówił.

Jak zaznaczył Klauziński, wzrastające koszty budowy tego budynku były tłumaczone m.in. inflacją, wzrostem cen materiałów budowlanych, wojną w Ukrainie. - Ale na pytanie, na co konkretnie szły te kolejne transze, ksiądz Michał O. nie był nam w stanie odpowiedzieć. Domyślam się, że będzie głęboko analizowane to, w jaki sposób te 66 milionów zostało wydanych - podsumował.

Autorka/Autor:dg/gp

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: Damian Klamka/East News

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Na ulicy Świętokrzyskiej przy placu Powstańców Warszawy zamknięto chodnik. Prace mają związek z przebudową Mazowieckiej. Wielu pieszych, zamiast przejść na drugą stronę ulicy, wybiera niebezpieczny spacer pasem rowerowym. I to pod prąd.

Zamknęli chodnik. Piesi chodzą pasem rowerowym pod prąd

Zamknęli chodnik. Piesi chodzą pasem rowerowym pod prąd

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Od co najmniej kilku dni na Tamce straszą ogromne dziury w jezdni. Przeszkody znajdują się na pasach rowerowych, dlatego kierujący jednośladami muszą zjeżdżać na jezdnię. Na miejscu pracują gazownicy, a przynajmniej powinni, bo - jak zauważają mieszkańcy - postępu robót nie widać.

Wykopy i odkryty gazociąg na Powiślu. "Doszło do rozszczelnienia"

Wykopy i odkryty gazociąg na Powiślu. "Doszło do rozszczelnienia"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W sierpniu należy spodziewać się wyłączenia ruchu tramwajowego w ciągu ulicy Puławskiej. Ma to związek z rozpoczętą właśnie budową torowiska na Rakowieckiej. Utrudnienia mają potrwać do kilku tygodni.

Puławska znów bez tramwajów. "Inaczej nie dało się tego zrobić"

Puławska znów bez tramwajów. "Inaczej nie dało się tego zrobić"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W związku z budową przejścia naziemnego na wysokości ulicy Karowej wyłączone zostaną dwa pasy ruchu na Wisłostradzie (po jednym w obu kierunkach). Początek utrudnień drogowcy zapowiadają już na przełom czerwca i lipca.

Na dniach zwężą Wisłostradę. Utrudnienia potrwają do końca wakacji

Na dniach zwężą Wisłostradę. Utrudnienia potrwają do końca wakacji

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwaj jadący obok siebie rowerzyści zderzyli się w Płocku. Obaj trafili do szpitala i obaj - jak podała policja - nie byli całkiem trzeźwi. "Niezależnie jakim pojazdem się poruszasz zachowaj rozsądek i trzeźwość na drodze" - apelują policjanci.

Rowerzyści zderzyli się na jezdni. Obaj zostali ranni, obaj jechali po alkoholu

Rowerzyści zderzyli się na jezdni. Obaj zostali ranni, obaj jechali po alkoholu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kolizja w miejscowości Potycz niedaleko Piaseczna. Kierujący autem osobowym zjechał na przeciwległy pas ruchu, uderzył w naczepę ciężarówki, jego samochód ostatecznie wylądował w rowie. Sprawca kolizji został ukarany mandatem.

Zjechał na przeciwległy pas, uderzył w naczepę, wylądował w rowie

Zjechał na przeciwległy pas, uderzył w naczepę, wylądował w rowie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W areszcie pozostanie 19-latka, która do szpitala w Garwolinie przyszła z martwym noworodkiem. Prokuratura czeka na kluczową opinię.

Przyniosła do szpitala martwego noworodka. Zostanie w areszcie

Przyniosła do szpitala martwego noworodka. Zostanie w areszcie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Od razu się zatrzymałem, patrzę na prawą stronę, otworzyłem drzwi i słyszę krzyk i płacz. Były tam dwie dziewczynki, jedna się trzymała za twarz, druga też i trzymała tamtą pod rękę, obie płakały - mówi kierowca autobusu, który jest oskarżony o śmiertelne potrącenie przy szkole 12-letniej Oliwii. Czesław W. nie przyznaje się do winy. Niemal rok po tragedii ruszył jego proces.

"Nie jestem ślepy, wolno jechałem, one się chyba musiały wygłupiać". Oliwia zginęła przed szkołą

"Nie jestem ślepy, wolno jechałem, one się chyba musiały wygłupiać". Oliwia zginęła przed szkołą

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Komendy Wojewódzkiej w Radomiu zatrzymali mężczyznę znanego jako "żuromiński duch", który jest podejrzewany o handel fentanylem. Oprócz niego funkcjonariusze ujęli cztery inne osoby i zabezpieczyli fentanyl.

"Duch" z Żuromina zatrzymany. Jest podejrzany o handel fentanylem

"Duch" z Żuromina zatrzymany. Jest podejrzany o handel fentanylem

Źródło:
PAP

Zarząd Dróg Miejskich w Warszawie poinformował o podpisaniu umowy na projekt kompleksowej przebudowy ronda Zesłańców Syberyjskich. Plan przebudowy zakłada likwidację przejść podziemnych w tym miejscu.

Rondo Zesłańców Syberyjskich do przebudowy. Umowa na projekt podpisana

Rondo Zesłańców Syberyjskich do przebudowy. Umowa na projekt podpisana

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja informuje o kolejnym zatrzymaniu w sprawie nagłośnionej przez znanego influencera. Mający w sieci ponad dwa miliony obserwujących mężczyzna miał być szantażowany. Według ustaleń śledczych zatrzymany 39-latek zmuszał pokrzywdzonego do zapłaty 700 tysięcy złotych pod groźbą rozpowszechnienia zniesławiającego influencera filmu.

Grozili znanemu influencerowi. Kolejny zatrzymany

Grozili znanemu influencerowi. Kolejny zatrzymany

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

- Dla mnie kara nigdy nie będzie adekwatna, bo nie ma mojego dziecka – mówi matka 33-latka, który ponad cztery lata temu zginął w wypadku na ulicy Sokratesa w Warszawie. Rodzice pana Adama po raz pierwszy zdecydowali się opowiedzieć o tym, co przeżyli. Reportaż "Uwagi!" TVN.

Kierowcy, który zabił Adama, sąd obniżył wyrok. Rodzice ofiary: prosimy o sprawiedliwość

Kierowcy, który zabił Adama, sąd obniżył wyrok. Rodzice ofiary: prosimy o sprawiedliwość

Źródło:
"Uwaga!" TVN

Strażacy z Nowego Dworu Mazowieckiego wyłowili z Narwi ciało mężczyzny. Na miejscu pracowały służby.

Strażacy wyłowili ciało z Narwi

Strażacy wyłowili ciało z Narwi

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Łoś spacerujący po torach i rozpędzony pociąg, jadący prosto na zwierzę. Do mrożącej krew w żyłach sytuacji doszło na kolejowym moście średnicowym w Warszawie. W ostatniej chwili maszynista zdążył wyhamować, a zwierzę, które od kilku dni wymykało się leśnikom, w wróciło w końcu tam, gdzie jego miejsce - do lasu. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Łoś na torach i pędzący pociąg. Chwile grozy na moście kolejowym w Warszawie

Łoś na torach i pędzący pociąg. Chwile grozy na moście kolejowym w Warszawie

Źródło:
TVN24