21-letnia dziewczyna próbowała ukraść z jednego z centrów handlowych warty 6 tys. zł kożuch. Nie pomogło jej specjalne pudełko, zagłuszające sygnał z bramek - wypatrzył ją sklepowy detektyw.
Po wejściu do sklepu dziewczyna podeszła do wieszaków, na których były kurtki zimowe. Następnie kilka z nich wzięła do przymierzalni.
Kożuch w pojemniku
Po wyjściu udała się natychmiast do linii kas. Detektyw zwrócił uwagę na to, że nie wszystkie ubrania zabrane do przymiarki wróciły na wieszaki. Za liniami kas poproszono dziewczynę o pokazanie podręcznego bagażu. W trakcie tej czynności okazało się, że w torbie ukryty jest metalowy pojemnik, a w nim kożuch.
Złodziejka została zatrzymana.
mjc/roody
Źródło zdjęcia głównego: | almanar.com.lb