Do próby napadu doszło przed 18:00, przy ulicy Przy Agorze. Mężczyzna wszedł do banku tuż przed jego zamknięciem i zażądał wydania gotówki.
Chciał ukraść, ale się przestraszył
– Miał przedmiot przypominający broń palną. Po kilku minutach jednak spanikował i uciekł – mówi Tomasz Sitek z biura prasowego komendy stołecznej policji.
Zamaskowany mężczyzna niczego nie ukradł. Nikomu z pracowników banku też nic się nie stało.
Na miejsce została wezwana policja z psami tropiącymi. Trwają poszukiwania niedoszłego rabusia.
lata/roody