Na wydarzeniu pod hasłem "Niewzruszeni! Całujemy się pod tęczą" pojawiło się nawet kilkaset osób. Padali sobie w ramiona i całowali się.
"Wiek, rasa, orientacja, wyznanie nie mają znaczenia. Znaczenie ma to, że nie zgadzasz się na agresję i wandalizm, na nienawiść i tępą siłę, usprawiedliwiane politycznymi "wartościami".Poprzez okazanie sobie uczuć pokażmy, że jesteśmy odporni na podpalenia" – pisali w zapowiedzi imprezy jej organizatorzy.
Były utrudnienia
W związku z akcją, jak poinformował po godzinie 16.00 ZTM, tramwaje jeżdżące ulicami Stawki-Marszałkowska-Puławska zostały skierowane na najbliższe przejezdne ulice.
Na swoje trasy wróciły po 17.
wp/mz