Samolot ATR linii EuroLOT awaryjnie lądował na warszawskim lotnisku Chopina. Zaledwie pięć minut po starcie pilot zgłosił awarię jednego z silników. Maszyna lądowała w asyście straży pożarnej, nikomu nic się nie stało. Zdjęcia z pokładu maszyny za pośrednictwem mobilnej aplikacji Kontakt 24 przesłał internauta o nicku Zumi001.
Do zdarzenia doszło tuż przed godziną ósmą. "Pilot samolotu ATR EuroLOT'u linii Warszawa-Kraków kilka minut po wystartowaniu zgłosił awarię silnika. W trakcie lądowania w trybie awaryjnym silnik zaczął pracować poprawnie" – powiedział w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 Przemysław Przybylski, rzecznik prasowy lotniska Chopina w Warszawie.
Lądowanie maszyny zabezpieczyła straż pożarna. Nikomu nic się nie stało.
Obecnie trwa przegląd techniczny samolotu. Pasażerowie feralnego lotu oczekują na loty zastępcze.
Źródło zdjęcia głównego: | atptour.com; express.co.uk