Awaryjne lądowanie na Bemowie. "Okręcił się i zarysował o pas"

Awaryjne lądowanie na Bemowie
Źródło: Tomasz Zieliński, tvnwarszawa.pl
Mały samolot z dwiema osobami na pokładzie awaryjnie wylądował na lotnisku na Bemowie. Na miejscu były straż pożarna, pogotowie i policja, które zabezpieczały lądowanie.

- Na lądowanie tego samolotu na warszawskim Bemowie czekało asekuracyjnie pięć zastępów straży pożarnej - mówi nam kpt. Michał Konopka z zespołu prasowego Komendy Miejskiej PSP w Warszawie.

- Na miejscu były też pogotowie i policja - przekazuje reporter tvnwarszawa.pl Tomek Zieliński.

- Samolot lądował bez częściowo wysuniętego podwozia. Wylądował z wyjętym jednym kołem, okręcił się i zarysował kadłubem o pas - dodaje reporter.

- Pasażerowie wyszli o własnych siłach. Nie byli poszkodowani. Pogotowie więc odjechało, ale trwa akcja zabezpieczająca. Samolot zostanie na holu zabrany z pasa startowego - dodaje kpt. Michał Konopka z biura prasowego straży pożarnej.

Jak zaznacza, prawdopodobnie przyczyną awaryjnego lądowania była awaria jednego z kół, które się nie wysunęło.

Na samolot czekało 5 zastępów straży

Awaryjne lądowanie na Bemowie

ms/sk

Czytaj także: