Na Kontakt 24 otrzymaliśmy film, na którym widać stojący w poprzek jezdni autobus komunikacji miejskiej. Z relacji czytelnika wynika, że kierowca chciał zawrócić i "zarył w trawnik tyłem".
Do niecodziennej sytuacji doszło w piątek po godz. 13 na ulicy Sosnkowskiego w Ursusie. Na filmie przesłanym przez Huberta widać, jak autobus MZA linii 178, który jechał w kierunku stacji PKP Ursus, stoi w poprzek drogi, blokując przejazd. Kierowcy, chcący przejechać, są zmuszeni do omijania auta przez wjazd na prywatną posesję.
- Kierowca prawdopodobnie się zgubił i podjął decyzję o tym, że zawróci na trasę. Wybrał trochę niefortunne miejsce, ponieważ cofając, zarył w trawnik tyłem autobusu. Po chwili z niego wysiadł i zaczął drapać się po głowie - opowiada nam pan Hubert.
Rzeczywiście, z trasy linii 178 wynika, że autobus jadący Alejami Jerozolimskimi powinien skręcić w ulicę Sosnkowskiego. Jednak od razu po wykonaniu manewru pojazd należało skierować w lewo w ulicę Bodycha. Kierowca ominął skręt w i pojechał dalej prosto.
O komentarz poprosiliśmy rzecznika MZA Adama Stawickiego. Stwierdził, że kierowca nie powinien tak zrobić. – W razie takiej pomyłki, powinien wyszukać taką trasę, aby nie być zmuszonym do zawracania autobusu. Będziemy jeszcze badali sprawę, jednak jeżeli nie było znaczących uszkodzeń pojazdu, to raczej kierowca zostanie tylko upomniany. Powinien być bardziej ostrożny, żeby nie doszło więcej do takiej sytuacji – komentuje Stawicki.
mn/b