75 lat temu oddział Kedywu AK wykonał wyrok na "kacie Warszawy"

Franz Kutschera (w długim płaszczu) w towarzystwie m.in. Heinricha HimmleraBundesarchiv

W piątek mija 75 lat od kiedy oddział Kedywu Komendy Głównej Armii Krajowej dokonał w Alejach Ujazdowskich w Warszawie udanego zamachu na generała Franza Kutscherę, dowódcę SS i policji w dystrykcie warszawskim. Wyrok na znienawidzonego "kata Warszawy" wydał szef Kedywu pułkownik August Emil Fieldorf "Nil".

Franz Kutschera objął funkcję dowódcy SS i policji na okręg warszawski 25 września 1943 roku i od razu zaostrzył represje wobec Polaków. Nastąpiły liczne egzekucje uliczne, którymi Kutschera chciał złamać warszawiaków. Wzrosła także liczba łapanek. Kierownictwo Walki Podziemnej wprowadziło Kutscherę na listę osób do likwidacji.

Na trop Kutschery, który był bardzo dobrze zakonspirowany, wywiad Armii Krajowej wpadł przypadkiem. Aleksander Kunicki "Rayski", szef komórki wywiadu oddziału "Agat", który rozpracowywał Waltera Stamma - szefa Wydziału IV Gestapo, często penetrował dzielnicę policyjną. Tam zaobserwował pojawienie się limuzyny z nieznanym mu generałem. Od tego dnia "Rayski" śledził jego przyjazdy do budynku Gestapo i wkrótce ustalił, że mieszka on w Alei Róż 2 i nosi nazwisko Kutschera. "Rayski" o swoim odkryciu zameldował dowództwu Kedywu.

140 metrów

Pierwszą, nieudaną próbę przeprowadzenia akcji podjęto 28 stycznia 1944 r. Oddział "Lota", rozstawiony na stanowiskach w Alejach Ujazdowskich, nie doczekał się jednak przejazdu Kutschery.

Następną akcję zaplanowano na 1 lutego 1944 r. rano.

Uczestniczyło w niej 12 osób: Bronisław Pietraszewicz "Lot" - dowódca akcji, Stanisław Huskowski "Ali", Zdzisław Poradzki "Kruszynka", Michał Issajewicz "Miś", Marian Senger "Cichy", Henryk Humięcki "Olbrzym", Zbigniew Gęsicki "Juno", Bronisław Hellwig "Bruno", Kazimierz Sott "Sokół", Maria Stypułkowska-Chojecka "Kama", Elżbieta Dziębowska "Dewajtis", Anna Szarzyńska-Rewska "Hanka".

Znak do rozpoczęcia akcji, sygnalizujący wyjście Kutschery z domu w Alei Róż, dała Maria Stypułkowska-Chojecka "Kama". Kutschera miał do przejechania zaledwie 140 m - tyle dzieliło jego dom od dowództwa SS. Gdy dojeżdżał do bramy pałacu, drogę zajechał mu samochód kierowany przez "Misia". Kierowca Kutschery zwolnił, chcąc przepuścić intruza. Zwolnił również "Miś" i zatrzymał wóz. W chwili, gdy Niemiec usiłował go wyminąć, ruszył ponownie blokując auto szefa SS. Do zatrzymanego wozu podbiegli "Lot" i "Kruszynka". Z odległości metra otworzyli ogień w kierunku Kutschery i ranili go. Równocześnie na stanowiska wybiegł zespół ubezpieczający, a stojące na ulicy Chopina samochody "Sokoła" i "Bruna" cofnęły się do rogu Alei Ujazdowskich z Aleją Róż.

Uciekli wyznaczoną trasą

Kutscherę dobił "Miś", który wyskoczył z wozu i strzałami z pistoletów wspierał osłonę akcji. Niemcy otworzyli ogień z siedziby dowództwa SS i wszystkich okolicznych budynków. Ich kule raniły w brzuch "Lota" i "Cichego", a także "Olbrzyma". Niegroźny postrzał w głowę dostał "Miś", który wraz z "Kruszynką" wyciągnął ciało Kutschery z wozu i w pośpiechu szukał przy zabitym dokumentów. Kiedy nic nie znalazł, zabrał jego teczkę. Pod silnym ostrzałem Niemców, uczestnicy akcji wycofali się do samochodów i uciekli wcześniej wyznaczonymi trasami.

W wyniku akcji na Kutscherę śmierć poniosło czterech jej uczestników. Gęsicki "Juno" i Sott "Sokół", otoczeni przez Niemców na Moście Kierbedzia, w czasie odprowadzania samochodu do garażu, skoczyli do Wisły, ginąc w jej nurtach. Ciężko ranni Pietraszewicz "Lot" i Senger "Cichy" zmarli kilka dni po zamachu.

Straty niemieckie wyniosły 5 zabitych i 9 rannych.

Odwet Niemców

W odwecie za zabicie Kutschery Niemcy nałożyli na Warszawę 100 mln zł kontrybucji, a dzień po zamachu, 2 lutego 1944 roku w Alejach Ujazdowskich 21, w pobliżu miejsca przeprowadzenia akcji, rozstrzelali 100 zakładników. Była to jedna z ostatnich publicznych egzekucji przed wybuchem Powstania Warszawskiego.

Zobacz też niezwykłe fotografie. Podbita stolica na zdjęciach żołnierza Wehrmachtu:

[object Object]
"Zdjęcia układają się w ciekawą historię"MPW
wideo 2/2

PAP/kz/pm

Źródło zdjęcia głównego: Bundesarchiv

Pozostałe wiadomości

Powiedzieli mu, że są z policji i będzie miał postawione zarzuty. Zabrali pieniądze, dokumenty i klucze do mieszkania, do którego pojechali na "przeszukanie". Stamtąd ukradli elektronikę i gotówkę. Poszkodowanego mężczyznę zostawili w lesie. Jak ustaliliśmy nieoficjalnie, wśród pięciu zatrzymanych jest były policjant.

Zajechali mu drogę, wyciągnęli z auta i okradli. Mieli odznaki, nie byli policjantami 

Zajechali mu drogę, wyciągnęli z auta i okradli. Mieli odznaki, nie byli policjantami 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Poważny wypadek podczas parkowania w Legionowie. Kierująca autem kobieta wpadła w dwa zaparkowane samochody. Następnie wjechała na chodnik, w budynek i w czworo pieszych. Dwójka dzieci trafiła do szpitala.

Wjechała na chodnik, uderzyła w budynek, odbiła się i potrąciła cztery osoby. Dwoje dzieci w szpitalu

Wjechała na chodnik, uderzyła w budynek, odbiła się i potrąciła cztery osoby. Dwoje dzieci w szpitalu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura stawia zarzuty prawnikowi, który brał udział w wypadku na Mokotowie. Jak ustalili śledczy, adwokat prowadził pod wpływem kokainy. Zawiadomiono Okręgową Radę Adwokacką.

Po zderzeniu z innym autem wjechał w pieszych. Adwokat prowadził po kokainie, usłyszał zarzuty

Po zderzeniu z innym autem wjechał w pieszych. Adwokat prowadził po kokainie, usłyszał zarzuty

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kierowca, który na czerwonym świetle wjechał na skrzyżowanie i zderzył się z innym autem, nie został ukarany mandatem. Otrzymał jedynie pouczenie. Jak udało nam się dowiedzieć, sprawcą kolizji był policjant. Przełożeni interweniujących na miejscu funkcjonariuszy wyjaśniają, dlaczego zdecydowali się na zastosowanie najłagodniejszego środka z Kodeksu wykroczeń. 

Policjant przejechał na czerwonym i doprowadził do kolizji. Nie dostał mandatu, jedynie pouczenie

Policjant przejechał na czerwonym i doprowadził do kolizji. Nie dostał mandatu, jedynie pouczenie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Sądzie Apelacyjnym w Warszawie zapadł prawomocny wyrok w sprawie śmierci trzymiesięcznego Filipa. Za zabójstwo chłopca został skazany partner matki chłopca. Śledczy znaleźli dowody, że w dniu śmierci dziecka mężczyzna "uderzył jego głową o ścianę". Z akt sprawy wyłania się wstrząsający obraz przemocy wobec niemowlaka.

Partner matki zabił małego Filipa. "Uderzył jego głową o ścianę". Jest ostateczny wyrok

Partner matki zabił małego Filipa. "Uderzył jego głową o ścianę". Jest ostateczny wyrok

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Trwa proces w sprawie śmierci 4-letniego chłopca, którego noga została przytrzaśnięta w tramwaju. Motorniczy ruszył, ciągnąc dziecko wzdłuż torowiska. Teraz prowadzący skład broni się przed sądem. We wtorek w jego sprawie zeznawał były pracownik Tramwajów Warszawskich. Na pytanie, czy tramwaj 105N jest niebezpieczny, odpowiedział bez wahania: - Oczywiście, że tak.

Zginął czterolatek, motorniczy oskarżony. "Mówią, że widoczność jest ograniczona, a jej nie ma wcale"

Zginął czterolatek, motorniczy oskarżony. "Mówią, że widoczność jest ograniczona, a jej nie ma wcale"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pod Grodziskiem Mazowieckim zderzyły się dwa samochody osobowe. Jedno z aut wpadło do rowu. Dwie osoby zostały poszkodowane. Lądował helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Są utrudnienia.

Wypadek pod Grodziskiem Mazowieckim, dwie osoby ranne

Wypadek pod Grodziskiem Mazowieckim, dwie osoby ranne

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę punktualnie o godzinie 11 w Warszawie zawyły syreny. Był to element ćwiczeń systemu alarmowego, realizowanego w ramach Tygodnia Bezpieczeństwa. Ponownie wycie było słychać o godzinie 12.

Syreny zawyły w Warszawie, ale nie wszędzie było je słychać

Syreny zawyły w Warszawie, ale nie wszędzie było je słychać

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków wpłynął wniosek o wykreśleniu z ewidencji mostu kolejowego w Górze Kalwarii. Kolejarze poinformowali w nim o złym stanie technicznym starej konstrukcji.

Kolejarze chcą rozebrać zabytkowy most. Złożyli wniosek

Kolejarze chcą rozebrać zabytkowy most. Złożyli wniosek

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Śródmiejscy policjanci wyjaśniają okoliczności zuchwałej kradzieży w centrum Warszawy. Złodzieje mieli wybić szybę w aucie i zabrać torbę z dużą kwotą pieniędzy. Poszkodowany nie zdążył zareagować.

Wybili szybę w aucie, ukradli torbę. Mężczyzna miał stracić ćwierć miliona euro

Wybili szybę w aucie, ukradli torbę. Mężczyzna miał stracić ćwierć miliona euro

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ten konkurs wyróżnia osoby pielęgnujące pamięć o historii polskich Żydów. - Ich postawy pozwalają nam mieć nadzieję na lepsze jutro - powiedział Radosław Wójcik, kierownik konkursu Nagroda POLIN 2024. Kapituła wyłoniła siedmiu finalistów. Laureatka lub laureat zostanie ogłoszony 28 października, podczas uroczystej ceremonii w muzeum.

"Chronią pamięć o polsko-żydowskiej historii miast i miasteczek"

"Chronią pamięć o polsko-żydowskiej historii miast i miasteczek"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Uroczyste otwarcie nowej siedziby Muzeum Sztuki Nowoczesnej przy ulicy Marszałkowskiej potrwa przez ponad dwa tygodnie. Poznaliśmy szczegółowy program wydarzeń.

Parada, wystawy, koncerty, maraton filmowy. Program otwarcia Muzeum Sztuki Nowoczesnej

Parada, wystawy, koncerty, maraton filmowy. Program otwarcia Muzeum Sztuki Nowoczesnej

Źródło:
PAP

Kim Gordon, ikona amerykańskiej sceny alternatywnej, współzałożycielka zespołu postpunkowego Sonic Youth, będzie muzyczną gwiazdą weekendu otwarcia nowej siedziby Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie 25 października.

Ikona amerykańskiej sceny alternatywnej zagra na otwarciu Muzeum Sztuki Nowoczesnej

Ikona amerykańskiej sceny alternatywnej zagra na otwarciu Muzeum Sztuki Nowoczesnej

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przedstawiła aktywistkom z Ostatniego Pokolenia zarzuty dewastacji pomnika Syrenki na bulwarach wiślanych. Według śledczych Julia P. i Marianna J. 8 marca oblały monument pomarańczową farbą. Kobiety nie przyznają się do winy.

Aktywistki z zarzutami dewastacji pomnika Syrenki

Aktywistki z zarzutami dewastacji pomnika Syrenki

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Nieletni mieszkaniec Piaseczna wsiadł za kierownicę mercedesa kolegi i woził znajomych ulicami miasta. Podróż przerwali im policjanci. Teraz 16-latek odpowie przed sądem. Ukarany zostanie także właściciel auta.

16-latek woził znajomych. Właściciel auta poniesie konsekwencje

16-latek woził znajomych. Właściciel auta poniesie konsekwencje

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prawie cztery promile alkoholu w organizmie miał 37-latek, który rowerem poruszał się drogą ekspresową S7. Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów w okolicach Zygmuntowa (Mazowieckie).

Kompletnie pijany rowerzysta jechał drogą ekspresową

Kompletnie pijany rowerzysta jechał drogą ekspresową

Źródło:
PAP

Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków poinformował o kolejnych efektach prac przy rewitalizacji budynku dawnej Cepelii u zbiegu Marszałkowskiej i Alej Jerozolimskich. Do odnowionego zabytku wkrótce wprowadzi się księgarnia sieci Empik.

"Wprawne oko dojrzy patynę i ciekawostki". Ceramika z dawnego budynku Cepelii coraz bliżej oryginału

"Wprawne oko dojrzy patynę i ciekawostki". Ceramika z dawnego budynku Cepelii coraz bliżej oryginału

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Stołeczny ratusz ogłosił konkurs na operatora przestrzeni przy wejściu do stacji metra Centrum. Zwycięzca konkursu będzie odpowiedzialny za umieszczanie murali na ścianach "patelni" przez 16 miesięcy.

Kto zamaluje ściany warszawskiej "patelni"?

Kto zamaluje ściany warszawskiej "patelni"?

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Płocku na przejściu dla pieszych została potrącona kobieta. Kierowca uciekł z miejsca. Policjanci na jednym z parkingów znaleźli uszkodzonego forda, który mógł brać udział w wypadku. Pojawili się w mieszkaniu właściciela auta.

Potrącił kobietę na przejściu i uciekł. W jego zatrzymaniu pomógł monitoring

Potrącił kobietę na przejściu i uciekł. W jego zatrzymaniu pomógł monitoring

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Śmiertelny wypadek na Ursynowie. Kierujący busem 86-latek prawdopodobnie podczas manewru parkowania nie zauważył pieszego i go potrącił. Poszkodowany 75-latek nie przeżył.

Pieszy przygnieciony przez samochód nie przeżył. Policja zatrzymała 86-latka

Pieszy przygnieciony przez samochód nie przeżył. Policja zatrzymała 86-latka

Źródło:
tvnwarszawa.pl