180 turystów, którzy mieli lecieć na wakacje do Egiptu zostało uziemionych na Lotnisku Chopina. Linie lotnicze OLT Express odwołały wszystkie loty czarterowe. Najprawdopodobniej dzisiaj spółka OLT Express Poland zgłosi wniosek o upadłość.
- Jeszcze wczoraj potwierdzaliśmy lot i przewoźnik miał nas zawieźć na miejsce. Dzisiaj o godzinie 3 okazało się, że nie polecimy - mówiła na antenie TVN 24 pani Jolanta, która miała wyjechać do Egiptu. - W tej chwili jesteśmy w drodze do hotelu, mamy czekać na informację co dalej - dodała.
Na stronie internetowej linii pojawił się komunikat informujący, że od 31 lipca realizowane przez OLT Express Poland sp. z o.o. przeloty czarterowe na rejsach zagranicznych zostają zawieszone.
Dzisiaj wniosek o upadłość?
- Faktycznie, wszystkie loty, wykonywane przez spółkę OLT Express Poland, zostały dzisiaj odwołane - potwierdziła Magdalena Grzybowska, rzeczniczka prasowa linii. - Najprawdopodobniej dzisiaj spółka OLT Express Poland zgłosi wniosek o upadłość - dodała.
- Jest to sytuacja niestandardowa, niekontrolowana, dodatkowo miała miejsce w nocy, stąd informowanie pasażerów było utrudnione. Poinformowaliśmy ich najszybciej jak mogliśmy. Pasażerowie muszą kierować roszczenia bezpośrednio do biur podróży - wyjaśniła w rozmowie z redakcją Kontaktu24.
Szukają lotów zastępczych
Jak poinformował, Semir Hamuda, prezes biura podróży Sun&Fun, które miało wyczarterowane loty w OLT Express na Lotnisku Chopina na odlot czeka 180 osób.
Z kraju nie wylecieli też klienci biura podróży Itaka. Piotr Henicz, wiceprezes Zarządu Biura Podróży Itaka, mówi, że z Warszawy do Sharm el-Shejk w Egipcie miało dziś o godz. 9.30 lecieć 180 osób. Jednak klienci zostali poinformowani w nocy smsami o sytuacji. Ci, którzy byli już w drodze i zdążyli dojechać na lotniska są obecnie kwaterowani w hotelach.
Kontakt24//ran/b