Z ustaleń policji wynika, że do zdarzenia doszło podczas imprezy na świeżym powietrzu, którą pokrzywdzony zorganizował razem z kolegami. I to oni go zaatakowali. "Kopali go i uderzali po twarzy oraz tułowiu. Ukradli mu rzeczy osobiste, a później pozostawili półprzytomnego, jedynie w bieliźnie, pod mostem" - przekazała policja.
Zauważył go kierowca i wezwał pomoc
- Pokrzywdzonego zauważył przejeżdżający mężczyzna, który zawiadomił służby i udzielił mu pierwszej pomocy. Policjanci z wydziału do walki z przestępczością przeciwko życiu i zdrowiu szybko ustalili i zatrzymali pięciu podejrzanych w wieku 16 i 17 lat. Podczas przeszukania ich miejsc zamieszkania funkcjonariusze zabezpieczyli odzież ze śladami krwi - przekazała rzeczniczka policji na Mokotowie asp. szt. Marta Haberska.
Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie czterem 17-latkom zarzutu rozboju. Na wniosek prokuratora Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa zastosował wobec nich środek zapobiegawczy w postaci trzymiesięcznego tymczasowego aresztowania. 16-latek, również podejrzany o udział w przestępstwie, decyzją sądu został umieszczony w schronisku dla nieletnich.
Czynności w sprawie prowadzone są pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Warszawa-Mokotów w Warszawie.
Autorka/Autor: katke/gp
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KRP Warszawa II