Rafał Trzaskowski: Warszawa na nowo staje się stolicą sztuki nowoczesnej

Źródło:
PAP
Rafał Trzaskowski o nowej siedzibie MSN
Rafał Trzaskowski o nowej siedzibie MSNTVN24
wideo 2/4
Rafał Trzaskowski o nowej siedzibie MSNTVN24

W piątek otwarcie Muzeum Sztuki Nowoczesnej. - Jest to wydarzenie kulturalne nie tylko na miarę Warszawy, ale i Europy - powiedział prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Podkreślił, że to muzeum w stolicy odegra szczególną rolę.

Co może dać Warszawie nowa siedziba Muzeum Sztuki Nowoczesnej?

Rafał Trzaskowski: Otwarcie Muzeum Sztuki Nowoczesnej to wielki dzień dla Warszawy. Od dziesięcioleci nie było tak spektakularnej inwestycji, jeżeli chodzi o sztukę, nie było takiej inwestycji od czasów Zachęty, to po pierwsze. Po drugie, to jest fragment przebudowy całego centrum miasta. Przestrzeń, która była zaniedbana, bardzo duża przestrzeń wokół Pałacu Kultury i Nauki, zyskuje w tej chwili nowe oblicze. MSN jest tego filarem, jednym z ważniejszych elementów. Oczywiście to jeszcze nie jest nasze ostatnie słowo, bo jesteśmy w trakcie przebudowy.

Istotną kwestią jest fakt, że Warszawa na nowo staje się stolicą sztuki nowoczesnej. To miejsce będzie kształtowało wizerunek sztuki nowoczesnej w naszej części Europy. Muzeum posiada niesłychaną kolekcję, liczącą ponad 2,5 tys. wybitnych eksponatów powstałych po 1989 roku, która wypełni całą jego przestrzeń.

Podoba się panu budynek MSN-u?

Bardzo. Każda tego typu inwestycja budzi emocje, to naturalne. Jeżeli budujemy coś w samym centrum miasta, a szczególnie muzeum sztuki nowoczesnej, to zawsze znajdą się krytycy, zawsze w dyskusji pojawią się emocje. O to chodziło.

Lubię minimalizm. To, że ten budynek idealnie koresponduje z Domami Centrum po drugiej stronie ulicy Marszałkowskiej, bardzo mi się podoba. To jest część projektu. Muzeum razem z placem Centralnym, z dużą ilością zieleni oraz historycznym odwzorowaniem siatki ulic to dopiero początek przebudowy ścisłego centrum miasta. Jestem przekonany, że kiedy usuniemy te wszystkie stelaże, które jeszcze dzisiaj przykrywają podcienie budynku, będzie widać, że światło przenika przez niego na przestrzał pomiędzy Marszałkowską a placem Centralnym. Jestem przekonany, że dopiero wtedy budynek pokaże całe swoje piękno.

Muzeum Sztuki NowoczesnejUM Warszawa

Jego utrzymanie ma być bardzo kosztowne. Skąd miasto weźmie na to pieniądze?

Utrzymanie MSN-u będzie kosztować miasto około 20 mln zł rocznie, ale nie jest to całkowity koszt – prowadzimy rozmowy z Ministerstwem Kultury i liczymy na dotację podmiotową, a ponadto samo muzeum będzie uzyskiwać dochód ze swojej działalności. Rozmawiamy z MKiDN, chociaż po ośmiu latach rządów PiS-u mieliśmy dużo wątpliwości, czy w imię zachowania charakteru muzeum, uchronienia go przed ingerencjami, nie lepiej byłoby, abyśmy sami prowadzili tę instytucję. Możliwe jest znalezienie formuły, w której nadal będzie to instytucja samorządowa, ale jeśli chodzi o wzbogacenie programu, będzie szansa na dofinansowanie rządowe. Natomiast podobnie jak koszty utrzymania wszystkich budynków, całej infrastruktury kultury czy sportu, tak samo w przypadku MSN-u te wydatki będą spoczywać na budżecie miasta.

Przeczytaj także: Parada, performance, Kim Gordon na scenie. Wielkie otwarcie Muzeum Sztuki Nowoczesnej >>>

Czy Muzeum Sztuki Nowoczesnej jest spełnieniem kulturowych aspiracji Warszawy?

Jestem przekonany, że jest jednym z istotnych elementów. Natomiast sztuka nowoczesna to niejedyne nasze warszawskie aspiracje. Dalej chcemy budować TR(Teatr Rozmaitości) naprzeciwko MSN-u. Będziemy kończyli I etap nowej siedziby Sinfonii Varsovii, więc tych inicjatyw kulturalnych jest mnóstwo. Natomiast jeżeli chodzi o sztukę nowoczesną, to MSN ma być jednym z bardziej rozpoznawalnych muzeów sztuki nowoczesnej w Europie, o ile nie na świecie. Ma współpracować z muzeami takimi jak Tate Modern w Londynie, MoMA w Nowym Jorku czy Reina Sofia w Madrycie.

Notabene ludzie z tych wszystkich muzeów będą na otwarciu MSN-u. Jest to wydarzenie kulturalne nie tylko na miarę Warszawy, ale i Europy. Jest to ważne, jeżeli chodzi o spełnianie naszych ambicji - Warszawa staje się miastem, które nie ma żadnych kompleksów.

Wspomniał pan o centrum Warszawy. Mówi się, że Warszawa jest tego centrum pozbawiona. Czy nowa siedziba MSN-u zmieni ten stan rzeczy? Czy zwiastuje nowy kierunek dla metropolii?

Dlatego budujemy nowe centrum Warszawy. Warszawa nie ma układu miasta średniowiecznego, które się rozchodzi jak promienie od głównego rynku miasta. Mimo że mamy Rynek Starego Miasta, to nie pełni on funkcji centrum. Centrum Warszawy zostało po II wojnie światowej usytuowane wokół Pałacu Kultury i Nauki. To miejsce było zaniedbane i nie sprawiało wrażenia prawdziwego centrum miasta ze względu na skomplikowaną sytuację związaną z własnością. Dzisiaj wreszcie udaje nam się wyjść z tego zaklętego kręgu.

MSN jest fragmentem szerszego programu całkowitej przebudowy centrum Warszawy i oddania go w ręce mieszkańców. Zaczęliśmy od placu Pięciu Rogów, zielonej Marszałkowskiej i przejść naziemnych. Kontynuujemy tę pracę z ulicą Chmielną, placem Centralnym, a później także z ulicą Zgody i Złotą. Tych prac będzie znacznie więcej, bo zależy nam, aby całe centrum miasta mogło być przebudowane. Kiedy wreszcie wyjaśni się kwestia z remontem linii średnicowej, będziemy mogli inwestować dalej w drugą pierzeję Pałacu Kultury i Nauki.

Jak wygląda perspektywa budowy siedziby TR?

Realizujemy I etap, ponieważ łączy się z MSN-em. Jest to etap podziemny. Oferty, które były w przetargach, sięgały 800 mln zł, więc na razie nie stać nas, żeby ten projekt dalej realizować. I etap chcemy zbudować tak, żeby "wyjść nad ziemię". W momencie kiedy wejdzie w życie nowy system finansowania samorządów, kiedy będziemy widzieli po roku czy dwóch funkcjonowania tego systemu, na czym stoimy, wtedy będziemy podejmowali kolejne decyzje.

Powiedział pan, że MSN będzie pochłaniał około 20 mln zł rocznie z budżetu miasta. Jak będzie się to przekładać na przykład na finansowania teatrów stołecznych, które już teraz nie działają w wakacje? Czy to znaczy, że ich dofinansowanie się zmniejszy?

Nie. Zupełnie czym innym są duże inwestycje infrastrukturalne, a czym innym są koszty bieżące funkcjonowania miasta czy koszty funkcjonowania niezależnej kultury. Trudno porównywać ze sobą wydatki w postaci setek milionów złotych, jak w przypadku MSN-u, z wydatkami na inne programy kulturalne, które stanowią miliony czy dziesiątki milionów złotych.

Sytuacja miasta stołecznego Warszawy znacząco się poprawia w związku z nowym system finansowania samorządów, który będzie oderwany od decyzji rządowych i będzie się opierał o dochód wypracowany w danej gminie, a nie od podatków z tego dochodu. Dalej będziemy utrzymywali wszystkie 18 teatrów i wszystkie inne instytucje kultury oraz będziemy realizowali wszystkie inicjatywy kulturalne, które do tej pory współtworzyły niezależną kulturę w Warszawie.

Muzeum Sztuki NowoczesnejUM Warszawa

Co oprócz MSN-u mogłoby być wizytówką pana dwóch kadencji jako prezydenta miasta, w kontekście polityki kulturalnej?

Przede wszystkim trzeba pamiętać, że udało się nam utrzymać niezależność kultury w bardzo trudnych czasach. To jest dla mnie specjalny powód do dumy. Natomiast jeżeli chodzi o tak dużą inwestycję dedykowaną wyłącznie sztuce, to rzeczywiście nie było takiej w Warszawie, od kiedy powstała Zachęta. Proszę nie zapominać, że trwa także budowa siedziby zespołu Sinfonia Varsovia, a planów mamy znacznie więcej. W kontekście pandemii, wojny na wschodzie Europy, załamania się łańcuchów dostaw to naprawdę dobrze, że siedzibę MSN-u udało nam się skończyć jedynie z niewielkim opóźnieniem. Tak spektakularnej inwestycji w Warszawie nie było od dawna.

Przeczytaj także: "To jest budynek poświęcony otwartej, równościowej i demokratycznej kulturze" >>>

Na jakim etapie są rozmowy między miastem a Samorządem Województwa Mazowieckiego o przyszłości kina Luna? Czy nie uważa pan, że miasto powinno zrobić wszystko, aby przywrócić kino?

Toczą się rozmowy. Kino Luna było własnością Marszałka, nie naszą, tylko Mazowsza. Nie za każdym razem jest tak, że możemy brać na siebie wszystkie ciężary i rozwiązywać wszystkie problemy. Chcielibyśmy, żeby to kino dalej funkcjonowało. Będziemy starali się zrobić wszystko, co się da w tym kierunku. Natomiast nie jestem w stanie zagwarantować, że miasto będzie w stanie uratować każdą inwestycję, która była prowadzona przez inny podmiot albo była instytucją prywatną.

Czy wybiera się pan na otwarcie MSN-u w piątek?

Tak, oczywiście. To jest absolutnie wyjątkowy dzień dla Warszawy. Bardzo się cieszę, że tego typu inicjatywa się udała, że będzie wizytówką miasta, a nawet całej Polski, jeżeli chodzi o sztukę nowoczesną. Mamy się czym pochwalić. Oprócz tego, cieszę się, że muzeum będzie pełniło także ważną funkcję edukacyjną, trochę porównywalną do Centrum Nauki Kopernik, tylko związaną ze sztuką.

A czy coś szczególnego pana przyciąga do MSN-u? Czeka pan na konkretną wystawę?

Czekam, oczywiście. W tej chwili w MSN-ie będzie prezentowanych wiele eksponatów, natomiast wystawa stała nie zostanie jeszcze pokazana. Będę na nią czekał, żeby móc zobaczyć niesamowite zbiory muzeum - od Szapocznikow po Fangora i Sasnala. Będziemy mieć w końcu także szansę, żeby przyciągać wystawy czasowe z całego świata, te najbardziej spektakularne. Chodzi o współpracę z najlepszymi muzeami na świecie, takimi jak Reina Sofia, MoMA czy Tate Modern.

Myślę, że wszyscy będziemy czekali na nowe wystawy i inicjatywy, zwłaszcza że Muzeum Sztuki Nowoczesnej to także koncerty, happeningi, pokazy kinowe i wydarzenia edukacyjne. Bardzo się także cieszę z dużej księgarni. To będzie fantastyczne miejsce, również spotkań. Cały parter muzeum będzie niebiletowany, będzie miejscem spotkań Warszawy. Wyrażenie „salon Warszawy” jest często nadużywane, ale w pewnym sensie tak dokładnie będzie.

Przeczytaj także: Ikona amerykańskiej sceny alternatywnej zagra na otwarciu Muzeum Sztuki Nowoczesnej >>>

Patrząc w przyszłość, czy ma pan jakieś marzenie w kontekście MSN-u? Chciałby pan tam zobaczyć wystawę konkretnego artysty?

Często jest tak, że kiedy chcemy poza tą naszą sztuką rodzimą zobaczyć najlepszych autorów sztuki nowoczesnej, to do tej pory trzeba było jechać najbliżej do Berlina, a często nawet do Londynu czy Paryża albo wręcz za ocean. Teraz jest nadzieja, że te duże ekspozycje będą również trafiać do Polski, że na ich trasach będzie również Warszawa. Bardzo na to liczę.

Muzeum Sztuki NowoczesnejUM Warszawa

Rozmowę przeprowadziła Polska Agencja Prasowa.

Autorka/Autor:mg/tok

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: UM Warszawa

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl