Nowe tramwaje energetycznie oszczędne. "Wynik lepszy niż zaoferował producent"

Nowy tramwaj hyundai
Nowe składy mają wyjechać na tory jesienią
Źródło: Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl
Nowe tramwaje zamówione dla Warszawy od koreańskiego Hyundaia zużywają znacznie mniej energii elektrycznej niż inne wagony, które jeżdżą już po stolicy - poinformował rzecznik prasowy Tramwajów Warszawskich. Nowy skład do przewiezienia jednego pasażera na odcinku jednego kilometra w ciągu godziny zużyje 15 watów.

Testy oszczędności prądu przeprowadzono w nocy na trasie "dziewiątki". Badanie polegało na określeniu średniego zużycia energii elektrycznej na trasie między pętlą Gocławek a pętlą P+R al. Krakowska.  Warunki testowe odzwierciedlały jazdę tramwajem w ciągu dnia. Symulowano zatrzymywanie się przed skrzyżowaniami, na przystankach, a także obciążenie pojazdu - tramwaj został załadowany betonowymi odważnikami, które ważą tyle, co 240 pasażerów.

Samochody potrzebują dwa razy więcej energii

Jak przekazał rzecznik Tramwajów Warszawskich Maciej Dutkiewicz, "wynik zużycia energii okazał się lepszy niż zaoferował producent". - Średnie zużycie energii elektrycznej w tramwaju Hyundai na jednego pasażera na kilometr jest o około 29 procent mniejsze niż w jednym z nowszych niskopodłogowych wagonów kupionych kilka lat temu - poinformował.

Dutkiewicz porównał również średnie zużycie energii w nowych tramwajach do samochodów napędzanych elektrycznie. - Tramwaj Hyundai do przewiezienia jednego pasażera na odcinku jednego kilometra w ciągu godziny zużyje 15 watów. Tymczasem osobowe samochody elektryczne potrzebują do tego dwa razy więcej energii – około 30 watów na godzinę - stwierdził rzecznik TW.

Urządzenia elektryczne w tramwajach Huyndaia zaprojektowano z wykorzystywaniem tranzystorów SiC (technologia węglika krzemu), które są od niedawna stosowane także do budowy aut elektrycznych. Dodatkowo tramwaje dzięki temu, że jeżdżą po gładkich szynach, a nie po asfalcie, mają mniejsze od aut opory toczenia.

Nowe tramwaje dla Warszawy

Nowe wagony są częścią większego zamówienia, obejmującego aż 123 pojazdy. Umowa zawiera opcję na kolejne 90 wagonów. Do stolicy trafią trzy rodzaje pojazdów szynowych o różnej długości, w wersji jednokierunkowej i dwukierunkowej. W najdłuższym tramwaju będzie mogło podróżować nawet 240 osób. 

Dwa tramwaje, które są już w stolicy, wyruszą na stałe trasy jeszcze tej jesieni. Tramwaje Warszawskie rozważają dwie linie, na których mogłyby kursować nowe składy. - Bierzemy pod uwagę 17 [z PKP Służewiec na Winnicę - red.] i 9 [z Ronda Wiatraczna na aleję Krakowską - red]. Rozważamy tylko długie linie, które przecinają całe miasto, a ta pierwsza to najdłuższa trasa w Warszawie - liczy 23 kilometry. Ostatecznie jednak to Zarząd Transportu Miejskiego wybierze linię, na której pojawią się nowe składy - mówił Dutkiewicz.

Czytaj także: