Surowe kary dla driftujących i motocyklistów-akrobatów

shutterstock_2487688387 Widok z lotu ptaka na samochód driftujący z góry, Samochód wyścigowy driftujący z mnóstwem dymu z palonych opon na torze wyścigowym, Dwa samochody driftujące na asfaltowym torze wyścigowym
Policja zatrzymała kierowcę mercedesa i zabrała mu prawo jazdy
Źródło: TVN24
We wtorek rząd przyjął projekt nowelizacji przepisów mających na celu zwiększenie bezpieczeństwa na drogach. Nowe regulacje przewidują między innymi zaostrzenie kar za driftowanie samochodami oraz wykonywanie akrobacji na motocyklach. Za tamowanie ruchu podczas nielegalnych zgromadzeń minimalna grzywna wyniesie 10 tysięcy złotych.

Zaproponowane przez resort sprawiedliwości zmiany niektórych ustaw w celu poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego zakładają też wyższe kary za brawurową, niebezpieczną jazdę, a recydywiści i posiadacze wielokrotnych zakazów prowadzenia pojazdów mają zostać wyeliminowani z udziału w ruchu drogowym - podała Kancelaria Prezesa Rady Ministrów.

Kary za nielegalne wyścigi i drift

W projekcie zapisano definicję nielegalnego wyścigu - rywalizację co najmniej dwóch kierowców, którzy chcą pokonać określony odcinek drogi w jak najkrótszym czasie i z naruszeniem zasad bezpieczeństwa drogowego. Karany ma być też drift - "celowe wprowadzenie pojazdu w poślizg lub doprowadzenie do utraty styczności z nawierzchnią, chociażby jednego z kół pojazdu, wykonane w trakcie ogólnodostępnego zgromadzenia, bez wymaganego zezwolenia".

W projekcie zapisano definicję nielegalnego wyścigu
W projekcie zapisano definicję nielegalnego wyścigu
Źródło: Shutterstock

OGLĄDAJ TAKŻE W REPORTAŻ OLGI ORZECHOWSKIEJ NA YT>>>

KPRM zwrócił uwagę, że przepis obejmie też motocyklistów, którzy jeżdżą na jednym kole.

Motocykliści nie zatrzymali się pomimo wezwań policji (zdjęcie ilustracyjne)
Motocykliści nie zatrzymali się pomimo wezwań policji (zdjęcie ilustracyjne)
Źródło: KMP Białystok

Za organizację lub udział w nielegalnych wyścigach grozić będzie kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności - nie dotyczy to widzów; taka sama kara będzie także grozić za prowadzenie pojazdu poza nielegalnym wyścigiem, ale w sposób brawurowy i stwarzający zagrożenie - zaznaczyła KPRM w komunikacie o decyzjach Rady Ministrów. Taka kara będzie grozić m.in. za rażące naruszenie zasad bezpieczeństwa na drodze, przekroczenie dopuszczalnej prędkości co najmniej o połowę na autostradzie lub drodze ekspresowej albo co najmniej dwukrotnie na innej drodze oraz stworzenie zagrożenia bezpieczeństwa innej osoby.

"Oznacza to, że więzienie - od 3 miesięcy do 5 lat - grozić będzie kierowcy, który jedzie np. autostradą z prędkością co najmniej 210 km na godz., albo drogą ekspresową, przekraczając 180 km na godz., jeśli jednocześnie rażąco narusza zasady bezpieczeństwa oraz zagraża swoim zachowaniem bezpieczeństwu innej osoby" - wyjaśniła Kancelaria informując o projekcie.

"Nielegalne wyścigi to nie tylko łamanie przepisów"
"Nielegalne wyścigi to nie tylko łamanie przepisów"
Źródło: Pomorska policja

CZYTAJ WIĘCEJ: Policyjny nalot na nielegalne nocne wyścigi>>>

Nawet 10 lat pozbawienia wolności

Nowe rozwiązanie, zaproponowane przez rząd, zakłada też, że jeśli kierowca spowoduje wypadek śmiertelny albo doprowadzi do ciężkiego uszczerbku zdrowia innej osoby – będzie podlegał karze od roku do 10 lat pozbawienia wolności. "Przepis ten będzie dotyczył osób, które uczestniczą w nielegalnym wyścigu, prowadzą pojazd w sposób brawurowy lub naruszają zakaz prowadzenia pojazdów" - dodała KPRM. Zaostrzone zostają również przepisy dotyczące przepadku pojazdów - będzie on możliwy także, jeśli sprawca był trzeźwy, ale kierował pojazdem pomimo obowiązującego zakazu. Z ruchu drogowego mają zostać wyeliminowani recydywiści z wielokrotnymi zakazami prowadzenia pojazdów - sąd jedynie w szczególnie uzasadnionych przypadkach będzie mógł warunkowo zawiesić wykonanie kary pozbawienia wolności orzeczonej za naruszenie zakazu prowadzenia pojazdów. W przypadku skazania za niestosowanie się do orzeczenia zakazu prowadzenia pojazdów po wejściu zmian w życie sąd będzie mógł orzec dożywotni zakaz.

Nocne wyścigi w Olsztynie przerwane przez policję
Nocne wyścigi w Olsztynie przerwane przez policję
Źródło: KMP w Olsztynie

Wyższa granica kary

Nowe rozwiązania zakładają ponadto podniesienie dolnej granicy świadczenia pieniężnego, które orzekane jest obowiązkowo za niestosowanie się do zakazu prowadzenia pojazdów - z 5 tys. zł do 10 tys. zł. Przepadek pojazdu, gdy kierowca będzie mieć od 0,5 do 1,5 promila alkoholu we krwi ma być fakultatywny, a powyżej 1,5 promila obowiązkowy - zakłada projekt zmian w przepisach. W zmianach dotyczących poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego zapisano też podwyższenie dolnej granicy grzywny – do 1 tys. zł - "za tamowanie lub utrudnianie ruchu przez osobę, która uczestniczy w nielegalnym zgromadzeniu". Rząd chce, by nowe przepisy po uchwaleniu weszły w życie - zasadniczo - po 30 dniach od ich ogłoszenia.

Czytaj także: