Czołgi i haubicoarmaty dla wojska oraz tramwaje dla Warszawy przypłynęły tym samym statkiem

Rozładunek tramwajów dla Warszawy w gdyńskim porcie
Armatohaubice K9 z Korei Południowej trafiły do żołnierzy
Źródło: TVN24
W ubiegłym tygodniu do Polski trafiła dostawa 10 czołgów i 24 armatohaubic. Okazało się, że tym samym statkiem z Korei przypłynęły też... kolejne tramwaje dla Warszawy.

Na początku ubiegłego tygodnia z Korei Południowej do Gdyni dopłynęła pierwsza dostawa uzbrojenia. Na pokładzie statku BBC Pearl znalazło się m.in. 10 czołgów K2 i 24 samobieżne armatohaubice K9. Dotychczas zawarte kontrakty przewidują dostawy 189 czołgów i 212 armatohaubic na podwoziu gąsienicowym. Wartość kontraktu z firmą Hyundai Rotem na czołgi K2 wyniosła 3,37 mld dolarów netto. Za armatohaubice od grupy Hanwha Defense Polska ma zapłacić 2,4 mld dolarów netto.

Haubice, czołgi i... tramwaje

Z okazji odbioru tego sprzętu 6 grudnia zorganizowano w gdyńskim porcie uroczystość z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy i szefa MON Mariusza Błaszczaka. Po części oficjalnej, już bez obecności mediów, kontynuowano rozładunek. Jak pisze portal defence24.pl, na pokładzie BBC Pearl był jednak nie tylko sprzęt wojskowy, ale też 12 - wyprodukowanych przez Hyundai Rotem - nowych tramwajów zamówionych dla Warszawy.

Jak relacjonuje portal, tramwaje, ze względu na to, że są dłuższe i delikatniejsze od masywnego sprzętu wojskowego, były transportowane w ładowni. Jak zauważa dziennikarz defence24.pl, pojedynczy tramwaj nie mieściłby się na jednej pokrywie ładunkowej i musiałby stać na dwóch. W czasie długiego rejsu na statek oddziałują siły powodujące chwilowe i lokalne odkształcenia konstrukcji. Różnica poziomów dwóch sąsiednich pokryw ładunkowych mogłaby spowodować uszkodzenia.

Nowe tramwaje dla Warszawy

W ramach kontraktu z firmą Hyundai Rotem, do Warszawy mają trafić w sumie 123 tramwaje. Ostatnio informowaliśmy na tvnwarszawa.pl, że w stolicy jest ich już 50. Zamówiono trzy rodzaje pojazdów szynowych o różnej długości, w wersji jednokierunkowej i dwukierunkowej. Najdłuższe z nowych wagonów będą miały prawie 33 metry, czyli o 2,5 metra więcej niż obecne tramwaje niskopodłogowe.

Czytaj także: