Do zdarzenia doszło na Bielanach. Rozpędzony autobus komunikacji miejskiej przejechał przez skrzyżowanie na czerwonym świetle. Rzecznik stołecznego Zarządu Transportu Miejskiego zapowiedział, że sprawa będzie wyjaśniana.
Z redakcją Kontaktu24 skontaktował się Michał, który zarejestrował niebezpieczną sytuację na skrzyżowaniu ulic Krasińskiego i Gwiaździstej. Kierowca autobusu miejskiego przejechał przez skrzyżowanie, mimo że sygnalizacja wskazywała czerwone światło.
"To są sytuacje, które spotykam"
- Do zdarzenia doszło wczoraj o 15:30. Kierowca autobusu z impetem przejechał mimo czerwonego. Uważam, że takie sytuacje są bardzo niebezpieczne, zwłaszcza że kierowca zawodowy naraża nie tylko siebie i innych uczestników ruchu, ale także pasażerów. To są sytuacje, które - niestety - często spotykam, jeżdżąc po mieście - skomentował. - Podczas zdarzenia czułem niepokój, bo jechałem samochodem z dzieckiem. Zazwyczaj staram się wyjeżdżać dynamicznie i prawdopodobnie, gdyby nie jechał przed nami ten samochód, to źle by się skończyło. Bardzo mnie to zdenerwowało - dodał.
O sprawę zapytaliśmy Tomasza Kunerta, rzecznika Zarządu Transportu Miejskiego w Warszawie.
- Przekażemy materiał do operatora z prośbą o wyjaśnienie sprawy i ewentualne wyciągnięcie konsekwencji wobec kierowcy. To leży po stronie jego pracodawcy. Zarząd Transportu Miejskiego natomiast może nałożyć na operatora karę finansową, po wyjaśnieniu okoliczności - poinformował przedstawiciel ZTM.
Autorka/Autor: amn, kz/gp
Źródło: Kontakt24, tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Kontakt24