Jeden krok od potrącenia

Niebezpieczna sytuacja na Marymonckiej
Niebezpieczna sytuacja w Warszawie
Źródło: Kontakt24/mar63ek
Kierowca auta osobowego zatrzymał się przed przejściem dla pieszych, aby przepuścić oczekującą na nim kobietę. Kiedy piesza przechodziła już po zebrze, lewym pasem przejechał rozpędzony samochód.

Do niebezpiecznej sytuacji doszło w sobotę, kilka minut po godzinie 10, przy ulicy Marymonckiej. Na nagraniu przesłanym na Kontakt 24 widać pieszą, która chce przejść przez pasy. Kierowca, jadący prawym pasem zatrzymał się, aby przepuścić pieszą. Kobieta weszła na zebrę i w ostatniej chwili zatrzymała się. Lewym pasem, ze znaczną prędkością przejechał inny samochód.

- Zatrzymałem kierowany przeze mnie pojazd przed pasami, na które wchodziła piesza. Dobrze, że się zatrzymała, wchodząc na przejście, bo inaczej, przynajmniej w moim w mniemaniu, zginęłaby. Dojechałem do tego pojazdu przy kolejnych światłach i wykonałem zdjęcie tablicy rejestracyjnej. Udało mi się także przy kolejnych światłach dojechać równolegle i zobaczyłem, że kierowała nim młoda kobieta - zrelacjonował pan Marek, autor nagrania. Pan Marek swoje nagranie przesłał policji na skrzynkę "stop agresji drogowej". - Oboje z żoną byliśmy w szoku. Dobrze, że ta kobieta nie zrobiła jeszcze jednego kroku na przejściu, bo byłoby po niej. Mam nadzieję, że kierowca zostanie podciągnięty do odpowiedzialności - dodał.

Czytaj także: