"Od rana do wieczora nieznośny warkot". Prokuratura bada, ile samolotów startuje z lotniska

Źródło:
"Gazeta Stołeczna", tvnwarszawa.pl
Lotnisko na Bemowie
Lotnisko na Bemowie
Mateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl
Lotnisko na BemowieMateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl

Prokuratura sprawdza, czy wokół Lotniska Warszawa-Babice nie porusza się za dużo samolotów. Mieszkańcy od lat skarżą się na nieznośny hałas i obawiają się, że natłok awionetek doprowadzi do tragedii. Ratusz dwa lata temu próbował ograniczyć liczbę lotów, ale sprawą nadal zajmuje się Samorządowe Kolegium Odwoławcze.

Informację o wszczęciu śledztwa podała "Gazeta Stołeczna". Prowadzi je Prokuratura Rejonowa Warszawa-Wola. Zawiadomienie złożył Zbigniew Franczak, założyciel stowarzyszenia Ciche Niebo nad Warszawą, które wspiera mieszkańców w walce z hałasem z lotniska na Bemowie. O jego działaniach pisaliśmy wcześniej na tvnwarszawa.pl.  

Postępowanie dotyczy podejrzenia sprowadzenia od sierpnia 2012 roku do czerwca 2020 roku bezpośredniego niebezpieczeństwa "katastrofy w ruchu powietrznym poprzez dopuszczenie do nadmiernego ruchu lotniczego na kręgu nadlotniskowym portu Warszawa-Babice". Jak poinformowała rzeczniczka prokuratury okręgowej Aleksandra Skrzyniarz, śledczy zaplanowali w tej sprawie przesłuchania świadków i zlecili czynności zmierzające do zgromadzenia dokumentacji dotyczącej organizacji lotów na bemowskim lotnisku.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

Problemem są loty szkoleniowe

Informacje o nieustających skargach od mieszkańców potwierdza Justyna Glusman, dyrektorka koordynatorka ds. zrównoważonego rozwoju i zieleni w stołecznym ratuszu. - Do urzędu miasta wpływa znaczna liczba zgłoszeń mieszkańców dotyczących nieprzestrzegania przez pilotów wyznaczonego kręgu nadlotniskowego i uciążliwości hałasowej powodowanej przez działalność Lotniska Warszawa-Babice. Chodzi o loty szkolno-sportowe i widokowe - mówi w rozmowie ze "Stołeczną".

Wskazuje też, że zdaniem mieszkańców Bemowa, Bielan i Żoliborza największym winowajcą są szkoły pilotażu, a problem nasila się zwłaszcza w okresie od maja do października. - Warszawiacy skarżą się na starty we wczesnych godzinach porannych w weekendy i inne dni wolne od pracy, dużą liczbę operacji lotniczych w niektórych godzinach - podaje dziennikowi Glusman. Z danych ratusza wynika, że w 2020 roku tylko od marca do maja wpłynęło aż 198 skarg. I to mimo tego, że w pandemii obowiązywał zakaz lotów szkoleniowych, treningowych i widokowych.

"Pierwszy weekend kwarantanny epidemicznej. Większość warszawiaków pomimo pięknej pogody spędza czas w mieszkaniach i domach. Również Ci 'pod kręgiem'. Dominuje stres i obawa. Tylko kandydaci na lotników nie pękają. Ruszają stadnie ćwiczyć na kręgu. Od rana do wieczora nieznośny warkot. Ci w kabinach mają słuchawki tłumiące, Ci na dole tylko zaciskają zęby" - czytamy we wpisie na stronie stowarzyszenia Ciche Niebo nad Warszawą z 19 marca 2020 roku.

Rok wcześniej, w analogicznym okresie, skarg było 293, trzy lata temu - 161, a w 2017 - 27.

Krąg nadlotniskowy i punkty pomiaru hałasu Mapa Google

Jak dowiedziała się "Stołeczna", na lotnisku działa obecnie sześć podmiotów, które oferują zajęcia z pilotażu. Teoretycznie awionetki szkoleniowe mają prawo poruszać się wyłącznie po tak zwanym kręgu nadlotniskowym. Ale zdaniem mieszkańców nie zawsze jest to przestrzegane. Problemem jest też częstotliwość lotów i to, że samoloty schodzą za nisko.

"Piloci nagminnie nie trzymają się ustalonego kręgu nad Trasą AK, przelatują nad osiedlami i parkami. Przykładem są Sady Żoliborskie, gdzie wypoczywa wielu seniorów i rodziców z dziećmi. Bezpośrednio nad nimi, przez cały dzień, przelatują nisko samoloty, powodując hałas i zanieczyszczenie powietrza" - skarży się, cytowany przez dziennik Jan Piotrowski, przewodniczący rady mieszkańców IV Kolonii WSM Żoliborz. Na ryk silników narzekają też na osiedlach Piaski, Zatrasie, Sady Żoliborskie, Ruda i Potok. Problemem jest też to, że hałas doskwiera mieszkańcom nie tylko, gdy spędzają czas w domu. Podobnie jest, gdy chcą odpocząć na świeżym powietrzu w Lesie Bielańskim czy Młocińskim. Nad nimi też zamyka się krąg nadlotniskowy.

W skargach pojawia się jeszcze jedna kwestia - bezpieczeństwo. Mieszkańcy obawiają się, że wzmożone natężenie lotów cywilnych doprowadzi do tragedii. Przypomnijmy, że latem ubiegłego roku w ciągu tygodnia doszło do trzech wypadków. Wszystkie wydarzyły się jednak bezpośrednio na lotnisku. Wieczorem 1 lipca mały samolot uderzył przednią częścią w betonowy pas startowy, uszkadzając przy tym śmigło. Po tym incydencie pas został zamknięty dla operacji lotniczych, a dostępne było tylko lądowisko trawiaste. Usiłował z niego wystartować pilot nieco większej maszyny. Z relacji świadków wynikało, że gdy tylko udało mu się lekko poderwać, spadł na ziemię. Miesiąc później inny samolot dachował podczas lądowania.

Miasto nałożyło ograniczenia, ale wstrzymały je odwołania

Nadzieją na rozwiązanie problemów miała być decyzja prezydenta Rafała Trzaskowskiego z czerwca 2019 roku. Za jej przygotowanie odpowiadało miejskie Biuro Ochrony Środowiska - chodziło o nałożenie na lotnisko ograniczeń i zmniejszenie liczby dozwolonych operacji lotniczych między godzinami 8 a 22. Doprecyzowano, że może ich być 100 dziennie i maksymalnie 10 na godzinę.

Ratusz wyjaśniał wtedy, że każdy samolot będzie musiał być wyposażony w urządzenie, które pozwoli zidentyfikować tor lotu. - Stawiamy na procedury rejestracji oraz lokalizacji samolotów i śmigłowców, dokonywanie bieżącej rejestracji wszystkich typów operacji lotniczych i comiesięczne przekazywanie do urzędu danych zawartych w tym rejestrze - wyliczała Dominika Wiśniewska z biura prasowego urzędu miasta.

Dodatkowo zapadła decyzja, że powinno powstać jeszcze siedem dodatkowych punktów pomiaru hałasu, by w sumie było ich dziewięć. Ratusz wskazał, że ich lokalizacja powinna obejmować nie tylko tereny w bezpośrednim sąsiedztwie lotniska, ale również obszar wzdłuż całego 22-kilometrowego kręgu nadlotniskowego: Bemowo-Osmańczyka, Piaski, Zatrasie, Słodowiec, Sady Żoliborskie, Marymont, Rudę, Młociny, Klaudyn i Wólkę Węglową. Zdaniem biegłego powołanego przez ratusz, istniejące punkty na samym lotnisku i w Parku Kaskada są "niewystarczające i ustawione w niewłaściwej merytorycznie lokalizacji", a to powodowało, że pomiary akustyczne nie były miarodajne i nie odzwierciedlały skali faktycznego oddziaływania hałasu na mieszkańców Bielan, Żoliborza i Bemowa.

Ratusz dał lotnisku czas na dostosowanie się do nowych zasad do końca marca 2020 roku. Ale jego zarządca zaskarżył decyzję do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Sprawa pozostaje nierozstrzygnięta, bo SKO zawiesiło postępowanie administracyjne w związku z wątpliwościami wokół opinii biegłego - podejrzeniem jej sfałszowania zajmuje się prokuratura.

- Do dzisiaj z SKO nie wpłynęło rozstrzygnięcie toczącego się postępowania. Do czasu rozstrzygnięcia decyzja prezydenta nie podlega wykonaniu - informuje Monika Beuth-Lutyk, rzeczniczka urzędu miasta. - Tymczasem mieszkańcy nadal skarżą się na hałas, dlatego w lipcu 2020 roku miasto zwróciło się do prokuratury z pytaniem o termin rozstrzygnięcia postepowania, dotyczącego ekspertyzy. Kopie zgłoszeń, dotyczące stałej uciążliwości lotniska dla mieszkańców są przesyłane do SKO celem dołączenia do akt sprawy i wykorzystania w procesie odwoławczym. Tylko w tym roku przekazano ich około 40 - zaznacza.

W styczniu 2021 roku Wojewódzki Sąd Administracyjny uchylił decyzję o zawieszeniu postępowania przez SKO. Jak podaje stowarzyszenie Ciche Niebo nad Warszawą, sąd stwierdził, że przewlekłość śledztwa prokuratury nie stanowi przesłanki wstrzymywania biegu tej sprawy przez SKO.

Informację o uchyleniu postanowienia SKO potwierdza też ratusz. - Jednocześnie WSA zobowiązał organ odwoławczy do oceny opinii biegłego i w zależności od dokonanych ustaleń, podjęcia czynności do merytorycznego rozpatrzenia sprawy. Pismem z 10 marca 2021 roku przesłaliśmy do SKO kolejne kopie pism mieszkańców, dotyczące stałej uciążliwości lotniska oraz z zwróciliśmy się z prośbą o rozważenie możliwości skrócenia terminu rozstrzygnięcia sprawy - wyjaśnia Beuth-Lutyk.

- Nie mamy do dziś informacji o terminie rozpatrzenia sprawy w SKO - dodaje.

Prawie pięć tysięcy operacji lotniczych w miesiącu

Kierownik Lotniska Warszawa-Babice w rozmowie ze "Stołeczną" zapewniał, że przeprowadzane tam operacje lotnicze odbywają się "zgodnie ze sztuką lotniczą, zasadami bezpieczeństwa i instrukcjami operacyjnymi lotniska". Nie wskazał jednak, ile samolotów dziennie stamtąd startuje i ile startów przypada na jedną godzinę. Z ustaleń dziennika wynika, że przykładowo w marcu 2021 roku było w sumie 4873 operacji lotniczych, czyli średnio 157 dziennie i 13 na godzinę. Z kolei w lipcu ubiegłego roku przeprowadzano średnio 212 operacji dziennie i 13 na godzinę. W obu przypadkach to więcej, niż dozwolono zaskarżonej decyzji ratusza.

W przeszłości lotnisko zajmowało niemal całą dzielnicę, ale na początku lat 80. XX wieku zostało znacznie zmniejszone. Pozostał jeden pas startowy, drugi zmieniono w ulicę Powstańców Śląskich. Obecnie korzystają z niego między innymi Lotnicze Pogotowie Ratunkowe i Komenda Główna Policji, samoloty państwowe, wojskowe i cywilne. Głównie lądują tam awionetki, śmigłowce i szybowce. Lotnisko nie prowadzi obsługi połączeń komunikacyjnych.

Autorka/Autor:kk/ran

Źródło: "Gazeta Stołeczna", tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

Prokuratura przedstawiła zarzuty dwóm mężczyznom podejrzanym o brutalne pobicie mężczyzny na Grójeckiej. Powodem agresji miało być wyłącznie to, że 32-latek zwrócił im uwagę w tramwaju, że zachowują się zbyt głośno. Poszkodowany stracił przytomność, trafił do szpitala z poważnymi obrażeniami twarzy. Przebywa tam do dziś.

Kopali po głowie za zwrócenie uwagi w tramwaju. Zarzuty dla 22-latków

Kopali po głowie za zwrócenie uwagi w tramwaju. Zarzuty dla 22-latków

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Starszy mężczyzna leżał przy betonowym kwietniku na Szanajcy. Był zakrwawiony, twarz zaczęła mu sinieć, nie oddychał. 70-latek przeżył dzięki szybkiej reakcji strażników miejskich.

"Śmierć była blisko". Zakrwawiony leżał przy betonowym kwietniku

"Śmierć była blisko". Zakrwawiony leżał przy betonowym kwietniku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Nocne prace na kładce pieszo-rowerowej przez Wisłę nie pozwalają spać mieszkańcom Pragi Północ. Czy to właściwa pora na poprawianie słupków? Jak wyjaśniają drogowcy, roboty w dzień wymagałyby zamknięcia mostu. I przepraszają za uciążliwości.

Nocą poprawiają słupki na kładce. "Ludzie krzyczą z okien bloku, by dali spać"

Nocą poprawiają słupki na kładce. "Ludzie krzyczą z okien bloku, by dali spać"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Urzędnicy Zarządu Zieleni ogłosili konkurs na "usługę aktualizacji misji i wizji". O co chodzi? Z dokumentacji wynika, że efektem prac ma być "opracowanie, które w zwięzły i kompleksowy sposób opisze misję, wizję i najważniejsze założenia kultury organizacyjnej" miejskiej jednostki odpowiedzialnej za tereny zielone. Ma to kosztować maksymalnie 130 tysięcy złotych.

Konkurs na "aktualizację misji i wizji". Urzędnicy gotowi wydać 130 tysięcy

Konkurs na "aktualizację misji i wizji". Urzędnicy gotowi wydać 130 tysięcy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W podwarszawskim Otwocku ustawiono kilkanaście wiat przystankowych w stylu świdermajer. Drewniane konstrukcje spodobały się dwóm warszawskim radnym, którzy postawili wybadać możliwość zbudowania podobnych w dzielnicy Wawer. Odpowiedź ratusza wyraźnie ich zirytowała.

Radni chcą wiat w stylu świdermajer. "Nie oczekujemy odpowiedzi, że się nie da"

Radni chcą wiat w stylu świdermajer. "Nie oczekujemy odpowiedzi, że się nie da"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z powodu awarii urządzeń sterowania ruchem kolejowym na stacjach Warszawa Wschodnia i Warszawa Zachodnia występowały utrudnienia dla na linii średnicowej - ostrzegali rano kolejarze. Po godzinie 9 uporali się z usterką i przywrócili rozkładową jazdę pociągów.

Awaria urządzeń sterowania na dwóch ważnych stacjach. Pociągi miały opóźnienia

Awaria urządzeń sterowania na dwóch ważnych stacjach. Pociągi miały opóźnienia

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Aleksandra Gajewska, Marcin Kierwiński, Michał Szczerba, a może obecna wiceprezydentka Warszawy Renata Kaznowska? Zdaniem "Dziennika Gazety Prawnej" to lista potencjalnych kandydatów z Platformy Obywatelskiej do zastąpienia Rafała Trzaskowskiego, gdyby ten wygrał wybory prezydenckie w przyszłym roku.

Kto może zastąpić Rafała Trzaskowskiego. Partyjne przymiarki, jest kilka nazwisk

Kto może zastąpić Rafała Trzaskowskiego. Partyjne przymiarki, jest kilka nazwisk

Źródło:
PAP

Śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego lądował w Wesołej, gdzie doszło do potrącenia dziewięcioletniej dziewczynki i kobiety przez kierowcę samochodu ciężarowego. Na miejscu pracowały służby.

Kobieta i dziewięcioletnia dziewczynka potrącone przez kierowcę ciężarówki

Kobieta i dziewięcioletnia dziewczynka potrącone przez kierowcę ciężarówki

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Funkcjonariusz piaseczyńskiej drogówki na ulicy Słonecznej w Lesznowoli zauważył czerwonego nissana, którego kierowca holował motocyklistę. Zatrzymał nietypowy "konwój" do kontroli drogowej.

Zatrzymał "konwój" do kontroli drogowej

Zatrzymał "konwój" do kontroli drogowej

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W miejscowości Czaplinek kierujący autem osobowym zjechał z drogi i uderzył w betonowy przepust. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Do wypadku doszło niedaleko miejsca, w którym chwilę wcześniej dwa samochody po zderzeniu stanęły w płomieniach.

Na krajowej "50" kierowca uderzył w przepust, trzy kilometry od tragicznego zdarzenia na tej trasie

Na krajowej "50" kierowca uderzył w przepust, trzy kilometry od tragicznego zdarzenia na tej trasie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pod Górą Kalwarią zderzyły się samochody ciężarowy i osobowy. Oba stanęły w ogniu. Jedna osoba nie żyje.

Po zderzeniu dwa auta stanęły w ogniu. Jeden z kierowców nie żyje

Po zderzeniu dwa auta stanęły w ogniu. Jeden z kierowców nie żyje

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Sąd Rejonowy w Sierpcu zdecydował o tymczasowym areszcie na okres trzech miesięcy dla 40-letniego sprawcy śmiertelnego wypadku w Gorzewie. Z ustaleń policji wynika, że kierowca bmw, będąc w stanie nietrzeźwości, zderzył się z motocyklistą, który zginął na miejscu.

Był pijany, wyprzedzał kolumnę pojazdów. Odpowie za śmierć motocyklisty

Był pijany, wyprzedzał kolumnę pojazdów. Odpowie za śmierć motocyklisty

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Poszukiwali mężczyzny skazanego za przestępstwa narkotykowe. Dotarli do jego kryjówki, a tam zastali też innego poszukiwanego, skazanego za przywłaszczenie. Obaj trafili do więzienia, gdzie odbędą kary, których próbowali uniknąć.

Przyszli po jednego, w kryjówce znaleźli dwóch

Przyszli po jednego, w kryjówce znaleźli dwóch

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ktoś powybijał szklane panele w ponad 20 barierkach przy Wisłostradzie, na wysokości Zamku Królewskiego.

Powybijane szyby na tyłach zamku. Ponad 20 barierek uszkodzonych

Powybijane szyby na tyłach zamku. Ponad 20 barierek uszkodzonych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niemal wszyscy mieszkańcy Warszawy słyszeli o Powstaniu Warszawskim i jednocześnie dwie trzecie badanych podało dokładną, prawidłową datę jego wybuchu - wynika z badania opinii mieszkańców na temat obchodów Powstania Warszawskiego przeprowadzonego przez miasto.

"Warszawiacy są zgodni, że upamiętnienie Powstania Warszawskiego jest ważne"

"Warszawiacy są zgodni, że upamiętnienie Powstania Warszawskiego jest ważne"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

30 lipca rozpoczną się główne obchody 80. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. W tym roku pod hasłem "W jak wolność". "Kochali Warszawę, kochali Polskę, ale przede wszystkim byli solidarni i nade wszystko cenili wolność" - napisali organizatorzy o powstańcach.

80. rocznica Powstania Warszawskiego pod hasłem "W jak wolność"

80. rocznica Powstania Warszawskiego pod hasłem "W jak wolność"

Źródło:
tvnwarszawa.pl/PAP

We wtorek pod hasłem "Aborcja! Tak!" odbyła się przed Sejmem manifestacja Ogólnopolskiego Strajku Kobiet. To reakcja zwolenniczek liberalizacji prawa do przerywania ciąży na odrzucenie przez Sejm ustawy dekryminalizującej aborcję.

Chcą legalnej aborcji. "Panowie, nie dlatego na was głosowałyśmy"

Chcą legalnej aborcji. "Panowie, nie dlatego na was głosowałyśmy"

Źródło:
PAP

1158 podrobionych zegarków znaleźli funkcjonariusze mazowieckiej Krajowej Administracji Skarbowej w przesyłkach kurierskich. W paczkach było również 19 tysięcy tabletek na potencję. Wszystkie zostały nadane przez jedną firmę.

Ponad 1600 paczek od jednego nadawcy, a w nich podróbki zegarków i leki na potencję

Ponad 1600 paczek od jednego nadawcy, a w nich podróbki zegarków i leki na potencję

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Są zarzuty dla dwóch opiekunek z Domu Pomocy Społecznej w Pułtusku, które nagrały nagą pensjonariuszkę podczas kąpieli. W sprawie podejrzany jest też mąż jednej z kobiet, który udostępnił wideo w sieci.

Nagrały nagą podopieczną domu pomocy społecznej podczas mycia. Zarzuty po pół roku śledztwa

Nagrały nagą podopieczną domu pomocy społecznej podczas mycia. Zarzuty po pół roku śledztwa

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Patrol strażniczek miejskich interweniował wobec półnagiego mężczyzny, który spał na placu Zamkowym w pobliżu kościoła. Mężczyzna obrzucił funkcjonariuszki stekiem wyzwisk. Odpowie za ich znieważenie.

Półnagi spał obok kościoła. Po przebudzeniu obrażał strażniczki miejskie

Półnagi spał obok kościoła. Po przebudzeniu obrażał strażniczki miejskie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Widok osoby leżącej w miejscu publicznym kojarzy się wielu ludziom z nietrzeźwością. Przyczyn takich zdarzeń może być jednak więcej. Tak też było w przypadku mężczyzny, który leżał w okolicach Pałacu Kultury i Nauki. Potrzebował on pilnej pomocy.

Miał być pijany, potrzebował pilnej pomocy

Miał być pijany, potrzebował pilnej pomocy

Źródło:
tvnwarszawa.pl/straż miejska

44-latek był poszukiwany listem gończym, ale wakacje spędzał za granicą. Został zatrzymany po powrocie do Polski. Inny urlopowicz wpadł z kolei w Łebie, gdzie pojechał wypocząć po ponad dwóch latach ukrywania się.

Jednego zatrzymali po powrocie z urlopu, drugiego po przyjeździe nad morze

Jednego zatrzymali po powrocie z urlopu, drugiego po przyjeździe nad morze

Źródło:
tvnwarszawa.pl/pl

W jednym z domów w Ciechanowie odnaleziono ciała małżeństwa. Na ciele kobiety i mężczyzny były rany zadane najprawdopodobniej nożem. Prokuratura przekazała pierwsze ustalenia w tej sprawie.

Śmierć kobiety i mężczyzny w Ciechanowie. Mieli rany kłute, w domu było ich trzyletnie dziecko

Śmierć kobiety i mężczyzny w Ciechanowie. Mieli rany kłute, w domu było ich trzyletnie dziecko

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwóch 15-latków trafiło w poniedziałek do szpitala po tym, jak zostali zranieni nożem w Lesie Bródnowskim. W sprawie zatrzymano 25-latka, który miał być agresorem, jednak teraz policja ma dowody, że pierwsi zaatakowali nastolatkowie. Zatrzymano łącznie czterech nieletnich. Wśród nich jest 13-latka.

Ranił nastolatków, bo się bronił? Zwrot w sprawie nożownika

Ranił nastolatków, bo się bronił? Zwrot w sprawie nożownika

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl