15-latek podał się za policjanta, chciał oszukać 90-letniego seniora

15-latek chciał oszukać seniora (zdj. ilustracyjne)
16.02.2020 | Metody "na wnuczka", "na policjanta", "na urzędnika" wciąż działają
Źródło: Marzanna Zielińska | Fakty TVN

Policjanci z komisariatu na Bemowie oraz funkcjonariusz Komendy Stołecznej Policji doprowadzili do zatrzymania nieletniego podejrzanego o usiłowanie oszustwa. Zorganizowali zasadzkę, w którą wpadł 15-latek.

- Z ustaleń policjantów wynikało, że do 90-letniego seniora zatelefonował mężczyzna podający się za policjanta. Przekonywał go, że rozpracowuje zorganizowaną grupę przestępczą i prosił, aby mu w tym pomóc. Ta pomoc miała polegać na przekazaniu gotówki - przekazała nadkomisarz Marta Sulowska z Komendy Rejonowej Policji Warszawa IV.

Mężczyzna miał wyjaśnić 90-latkowi, że dzięki temu policjanci będą mogli zatrzymać prawdziwych przestępców oszukujących starsze osoby. Odbiór pieniędzy miał nastąpić w miejscu zamieszkania seniora.

Nastolatek był zaskoczony

Kiedy młody mężczyzna pojawił się w mieszkaniu, żeby odebrać gotówkę, został zatrzymany. - Nastolatek był zaskoczony takim przebiegiem sytuacji i nie spodziewał się, że wpadnie w ręce policjantów. Senior dopiero od policjantów realizujących zatrzymanie dowiedział się, że mógł paść ofiarą oszusta - wyjaśniła Sulowska.

- Dalsze czynności w tej sprawie prowadzili wolscy policjanci zwalczający przestępczość wśród nieletnich, którzy gromadzili materiał dowodowy, a następnie przekazali go do Sądu Rodzinnego i Nieletnich. Nieletniemu został określony czyn karalny dotyczący usiłowania oszustwa. 15-latek postanowieniem sądu został umieszczony w schronisku dla nieletnich na trzy miesiące - podsumowała policjantka.

"Oszuści umiejętnie manipulują"

Policjanci apelują o ostrożność. Funkcjonariusze podkreślają, że oszuści umiejętnie manipulują rozmową tak, by uzyskać jak najwięcej informacji i wykorzystać starsze osoby.

"Taki fałszywy funkcjonariusz podaje często wymyślone nazwisko, a nawet numer odznaki. Sprawcy przekonują starsze osoby, że ich pieniądze pomogą w schwytaniu przestępców. W takich sytuacjach przede wszystkim należy zachować ostrożność. Nie informujmy nikogo telefonicznie o ilości pieniędzy, które mamy w domu lub jakie przechowujemy na koncie. Nie wypłacajmy z banku wszystkich oszczędności. Pamiętajmy o tym, że funkcjonariusze policji nigdy nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie i nigdy nie proszą też o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie" - apeluje policja.

Czytaj także: