Od kilku dni temperatura na Półwyspie Iberyjskim przekracza 40 stopni Celsjusza. Taki upał sprzyja rozwojowi pożarów, które trawią południe Portugalii i niektóre regiony Hiszpanii. Do walki z ogniem ruszyły setki portugalskich strażaków.
Większość Europy zmaga się z falą upałów oraz pożarami. Płoną między innymi Hiszpania i Portugalia. Na Półwyspie Iberyjskim temperatura zbliża się do rekordu całego Starego Kontynentu. Odnotowano już 45 stopni, czyli zaledwie trzy kreski mniej, niż wynosi najwyższy w historii pomiar.
Co tydzień przynajmniej jedna zagłodzona koala trafia do schroniska na wyspie Raymond w Australii. Pracownicy twierdzą, że ma to związek z wycinaniem drzew przez mieszkańców, którzy obawiają się wybuchu pożarów. Zwierzęta tracą swoje domy oraz źródło pożywienia.
Upał nie odpuszcza mieszkańcom Europy. W piątek odnotowano jeszcze wyższą temperaturę niż w czwartek. Do rekordu jednak jeszcze trochę brakuje. Media informują, że są ofiary śmiertelne gorącej pogody.
Najwyższy szczyt Szwecji - południowy wierzchołek Kebnekaise - stracił swój tytuł. "Numerem jeden" został jego sąsiad - północny wierzchołek tego samego szczytu. Przyczyną jest wysoka temperatura.
Według naukowców Nizina Chińska może stać się strefą śmierci, regularnie nawiedzaną przez fale upałów. Szacuje się, że do roku 2070 ponad 400 milionów Chińczyków będzie musiało uciec na południe.
W zaledwie trzy dni meduzy poparzyły 90 osób na plaży w Niemczech. Na razie ich liczba się zmniejszyła, jednak nie jest wykluczone, że te krążkopławy wrócą.
Niemcy, podobnie jak inne regiony Europy, zmagają się z falą upałów. Wartości na termometrach biją kolejne rekordy, a brak opadów deszczu potęguje skutki suszy. W rzekach spada poziom wody, a jedno z jezior kompletnie wyschło.
W lipcu z powodu warunków atmosferycznych zmarło w Japonii ponad 300 osób: najpierw w powodziach i osunięciach ziemi w wyniku ulewnych opadów deszczu, a następnie w związku z falą rekordowych upałów. Takie dane przekazują japońskie władze i media.
Pewien pająk zmienia upodobania żywieniowe, a naukowcy i ekolodzy bardzo się z tego cieszą. Jest bowiem szansa, że łańcuch związanych z tym zdarzeń opóźni ocieplanie się Arktyki i topnienie jej lodów. Znany jest już "efekt motyla", będzie "efekt pająka"?
W gaszeniu żywiołu jest zaangażowanych 36 tysięcy strażaków. Ponad tysiąc budynków zostało spalonych. Ogień strawił ponad 42 tysiące hektarów wokół miasteczka Redding w Kalifornii. W poniedziałek przycichł wiatr i strażacy zaczęli mieć nadzieję na opanowanie pożarów.
42-letni Niemiec, poturbowany przez niedźwiedzia polarnego w norweskiej prowincji arktycznej Svalbard opuścił szpital w Tromso - poinformował zarząd szpitala. Niedźwiedzia zaraz po ataku zastrzelił strażnik opiekujący się turystami. Władze Svalbardu badają okoliczności ataku i zabicia zwierzęcia. Sytuacja wywołała masę negatywnych reakcji wśród obrońców dzikiej przyrody oraz internautów.
Holandia, podobnie jak inne europejskie kraje, zmaga się w ostatnim czasie z falą upałów. Władze kilku miast postanowiły w niecodzienny sposób zabezpieczyć asfalt przed roztapianiem.
Do wybrzeża Japonii dotarł tajfun Jongdari. Obecnie osłabł i jest już burzą tropikalną. Rannych zostało 16 osób, a 160 tysięcy gospodarstw odciętych jest od prądu.
Brytyjczycy się "smażą" w wyniku fali upałów, sytuacja z każdym rokiem zapewne będzie się pogarszać, a rząd nie staje na wysokości zadania - twierdzą parlamentarzyści z międzypartyjnej komisji. Zwracają uwagę, że wysokiej temperatury nie wytrzymują ludzie i budynki. W opisie działań rządu powtarza się słowo "żałosny".
Dingo zabrał jej telefon, a ona po prostu chciała go odzyskać. Niestety, nie wiedziała, że zwierząt jest więcej. Do ataku doszło w zachodniej części Australii.
"Nigdy nie widziałem czegoś takiego" - opowiadał mężczyzna, który nagrał w stanie Kolorado zapadający się pod ziemię samochód. W środku była kobieta. Na szczęście nic się jej nie stało.
Emisja popiołów i gazów spowodowana pożarami w samym tylko 2017 roku przewyższa tę, wynikającą z działalności wulkanów przez dziesięć ostatnich lat. W październiku w Portugalii, w ciągu zaledwie jednej godziny spłonęło 14 tysięcy hektarów lasu. Pożary stają się coraz gwałtowniejsze. Dlaczego? Możliwe, że udało się znaleźć odpowiedź na to pytanie.
Fala upałów nawiedziła Europę. Wysoka temperatura i susza sprzyjają rozprzestrzenianiu się pożarów. O walce z żywiołem opowiadał Stefan Kaptur, były strażak.
Gwałtowna burza nawiedziła w weekend stan Kolorado. Napadało tak dużo gradu, że mieszkańcy musieli użyć łopat do jego odgarnięcia. Jedną z autostrad pokryła gruba warstwa błota grubości 90 centymetrów.
We wschodnim Ekwadorze lało przez ponad dobę. Masy błota osuwały się na drogi. W jednej z takich pułapek utknął samochód z kierowcą w środku. Okoliczni mieszkańcy pospieszyli z pomocą. Jak się okazało, w ostatniej chwili.
Fala upałów przetacza się przez Europę. Wysoka temperatura i susza sprzyjają pożarom. Gdzie jest ich najwięcej - pokazuje mapa Europejskiego Systemu Informacji o Pożarach Lasów (EFFIS).
Kopenhaga tonie w czerwieni i bieli. Nie chodzi tu jednak o barwy narodowe Danii, ale o dziesiątki Świętych Mikołajów, którzy spotkali się tam na swym corocznym Światowym Kongresie.