Rzeka lawy płynącej z wulkanu Kilauea na Hawajach zmusiła władze do częściowego zamknięcia jednej z autostrad. Pojawiło się też kolejne zagrożenie dla zdrowia mieszkańców - ostrzeżono ich, że wąskie, ostre pasma włókien szklanych, unoszone przez wiatr, mogą poważnie uszkodzić płuca i oczy.