Mieszkanka Colorado Springs chciała pomóc rannemu rysiowi porzuconemu na drodze. Położyła dzikie zwierzę na tylnym siedzeniu swojego samochodu tuż obok trzyletniego dziecka.
Jak podała straż ochrony przyrody w amerykańskim stanie Kolorado, w środę kobieta zabrała z drogi potrąconego przez samochód rysia i położyła na tylnym siedzeniu obok swojego trzyletniego syna. Według pracowników straży, mieszkanka Kolorado miała dużo szczęścia, że nie została zaatakowana.
Ryś syczał i warczał
Widząc dzikie zwierzę na tylnym siedzeniu samochodu Sarah Watson - pracowniczka straży - była zszokowana i zarazem przerażona. Ryś przykryty był ręcznikiem i syczał.
- Ryś patrzył na mnie, miał otwarty pysk. To był dorosły samiec, a nie młody osobnik. Dzikie zwierzę, nieważne czy sarna czy ryś, może stanowić dla ciebie zagrożenie, a położenie rannego rysia w pobliżu dziecka jest bardzo niebezpieczne. To drapieżnik stworzony do polowania, małe dziecko jest łatwym do pokonania przeciwnikiem. Na szczęście w tym przypadku ranne zwierzę nie zaatakowało, choć ryś w aucie syczał, warczał, uderzał na oślep łapami - mówiła Watson.
Okazało się, że ma ryś ma sparaliżowane tylne łapy i trzeba było go uśpić.
See this bobcat? Notice its large teeth? Imagine the claws within its big paws. A #ColoradoSprings woman picked up this injured wild cat and put it in her car where her child was seated! NEVER PICK UP WILD ANIMALS. She was lucky. Please call @COParksWildlife and let us handle. pic.twitter.com/ZbhlnmRwdH
— CPW SE Region (@CPW_SE) 19 września 2019
Autor: anw/map / Źródło: CNN, https://www.abcactionnews.com