Powodzie, które są konsekwencją ulewnych deszczy, nawiedziły regiony położone w centralnej części Włoch. Wiatr zrywał dachy, woda zalewała domy, a nurkowie pomagali uwolnić ludzi, którzy utknęli w samochodach.
Silne trzęsienie ziemi o magnitudzie 7,7 nawiedziło w środę rejon Wysp Lojalności na Pacyfiku. Początkowo na obszarach kilku pobliskich państw, w tym Australii i Nowej Zelandii, obowiązywały ostrzeżenia przed tsunami, które później odwołano.
Nad Kanadą utrzymuje się system baryczny, zaciągający do Stanów Zjednoczonych wyjątkowo mroźne powietrze. W niektórych stanach Środkowego Zachodu, termometry pokazały o ponad 20 stopni mniej niż zazwyczaj o tej porze roku. Meteorolodzy ostrzegają, że to wyjątkowo niekorzystne warunki do podróży.
Wielka Brytania w ostatnich dniach doświadczała bardzo niekorzystnej pogody. Wszystko z powodu orkanu Darcy, który przyniósł obfite opady i silny wiatr. Niektóre plaże pokryły się białą pianą morską.
Z mrozem i obfitymi opadami śniegu zmaga się cała Wielka Brytania. Najniższą od grudnia 2010 roku temperaturę - 16,7 stopni mrozu - odnotowano we wtorek rano w małej osadzie Altnaharra na północy Szkocji.
Śnieżyce nie ominęły Ukrainy. W wyniku trwających kolejny dzień obfitych opadów setki miejscowości są bez prądu. Duże miasta stoją w korkach, utrudnienia panują też na podkijowskim lotnisku.
Po wielu dniach ulewnych opadów deszczu niektóre rzeki we Francji wystąpiły z brzegów, zalewając ulice i domy. Ewakuowano kilkaset osób. Dla kilku regionów ogłoszono alarm przeciwpowodziowy.
Większość krajów Europy zmaga się z zimą, co w lutym właściwie nie powinno dziwić. Wyjątek stanowi Grecja, gdzie w weekend termometry pokazywały nawet 24 stopnie Celsjusza. Zaludniły się plaże i parki.
Straż Wybrzeża Stanów Zjednoczonych przeprowadziła na Alasce akcję ratowania narciarza zaatakowanego przez niedźwiedzia. Do podobnej sytuacji doszło niedawno w Rumunii.
Nie tylko Polska zmaga się z trudną, zimową pogodą. W Niemczech, Wielkiej Brytanii czy Holandii z powodu intensywnych opadów śniegu i oblodzeń doszło do ogromnych utrudnień w ruchu drogowym i kolejowym. Przez niebezpieczne warunki komunikacji powietrznej do Bułgarii nie dotrze zapowiedziana dostawa szczepionek przeciwko COVID-19.
Zima w Niemczech zaatakowała. Śnieżyce na północy i zachodzie kraju wymusiły zawieszenie głównych połączeń kolejowych i doprowadziły do setek wypadków na drogach. Służby zaapelowały do mieszkańców o pozostanie w domach. Obfite opady śniegu dają się we znaki także mieszkańcom Holandii.
W całej Holandii obowiązują czerwone alerty pogodowe. W związku z orkanem Darcy spodziewane są obfite opady śniegu, ujemne temperatury oraz silny wiatr. Ostatnia burza śnieżna przeszła przez Holandię w 2010 roku.
Nieprzezroczysta żółtawa mgła, narciarze zjeżdżający po zabarwionym śniegu. "Widok jest spektakularny" - napisała na Kontakt 24 Polka mieszkająca w Szwajcarii, gdzie w sobotę dotarł pył znad Sahary.
Fragmenty Białych Klifów w brytyjskim Dover zawaliły się i runęły prosto do wody. Przyczyną erozji były najprawdopodobniej intensywne opady deszczu i silny wiatr, które pojawiły się w regionie w ostatnich dniach. Zdarzenie widać na nagraniach.
Niemiecko-madagaskarski zespół badaczy odkrył nowy podgatunek jaszczurki z rodziny kameleonowatych. Są zdania, że mogą to być najmniejsze gady, jakie kiedykolwiek odkryto na świecie. Według przypuszczeń, ich środowisko naturalne nie jest wielkie, a i tak w większości zostało wylesione przez człowieka.
Jedna z plaż w Chile niemal w całości pokryła się martwymi zwierzętami morskimi. Tysiące ryb i skorupiaków zostało wyrzuconych na brzeg. Eksperci zamierzają zbadać przyczynę masowej śmierci.
Kierowcy w Stanach Zjednoczonych nie mają łatwo. W czwartek z powodu trudnych warunków atmosferycznych służby odradzały podróże po części stanu Iowa. Na jednej z tamtejszych autostrad doszło do karambolu, w którym zderzyło się kilkadziesiąt samochodów.
Uszyty na miarę sweter uratowane z ferm niosek kury chętnie noszą w mroźne dni. Stroje dla ptaków, którym brakuje piór, zaprojektowali i wykonali uczniowie niemieckiej szkoły zawodowej w Alsfeld.
Fale dźwiękowe o niskiej częstotliwości mogą łagodzić susze - twierdzą chińscy naukowcy. W czasie badań na Wyżynie Tybetańskiej wielki głośnik skierowany w niebo zwiększył opady deszczu o 17 procent - przekazał w czwartek dziennik "South China Morning Post".
Ponad 80 domów zniszczyły dotychczas pożary przetaczające się od kilku dni przez okolice miasta Perth w Australii. Strażacy powstrzymali największy z nich, ale pojawiają się kolejne zarzewia ognia, a akcje gaśnicze utrudnia silny wiatr.
Na jednej z autostrad w amerykańskim stanie Idaho doszło do kolizji ciężarówki ze stojącym radiowozem. Kierowca poruszającego się pojazdu stracił nad nim panowanie na oblodzonej drodze.
Tysiące ludzi zostało wezwanych do opuszczenia swoich domów w okolicach Perth w związku z pożarem buszu na północno-wschodnich przedmieściach tego australijskiego miasta. Zniszczone są już dziesiątki domów.
Grupa naukowców odnalazła w świątyni Taposiris Magna w egipskiej Aleksandrii kilkanaście wykutych w skale grobowców, w których były mumie. Jedna z nich miała "złoty język". Według ekspertów znalezisko liczy sobie ponad dwa tysiące lat.
Z powodu intensywnego deszczu w tureckiej prowincji Izmir pojawiły się powodzie błyskawiczne. Życie straciło dwóch mężczyzn. Władze zaapelowały do mieszkańców, by nie narażali się na niebezpieczeństwo.
Według danych Światowej Organizacji Zdrowia, najczęściej spotykaną na świecie odmianą nowotworu stał się rak piersi. Na drugim miejscu uplasowały się nowotwory płuc i jelita grubego. Eksperci szacują, że do 2040 roku na nowotwory cierpieć będzie ponad dwa razy więcej osób niż obecnie.
W razie pogorszenia stanu zdrowia pacjent z COVID-19 powinien szybko trafić do szpitala - radzą konsultanci krajowi z medycyny rodzinnej, chorób zakaźnych oraz anestezjologii i intensywnej terapii we współpracy z Radą Medyczną przy premierze.
W Stanach Zjednoczonych zima potrwa jeszcze sześć tygodni. Przewidział to najsłynniejszy świstak świata Phil. Wyszedł ze swojej norki w mieście Punxsutawney w Pensylwanii i zobaczył swój cień.
Burza śnieżna Orlena spowodowała utrudnienia w północno-wschodnich Stanach Zjednoczonych, gdzie miejscami spadło ponad 60 centymetrów śniegu. Z powodu gwałtownej pogody zmarła starsza kobieta. Wstrzymano loty, występowały problemy z kursowaniem linii metra.